geometria noża tokarskiego do toczenia żeliwa

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

geometria noża tokarskiego do toczenia żeliwa

#1

Post napisał: ak47 » 02 lis 2014, 20:45

Witam. Jak powinien wyglądać prawidłowo zaostrzony nóż do toczenia żeliwa ? mam na myśli nóż z płytką lutowaną. Wierzchołek zaokrąglony ? Kat natarcia dodatni ? zerowy ? ujemny ? i wszelkie uwagi na temat dobrego ostrzenia noży do żeliwa. Czeka mnie toczenie kilku wałków dla rodziny z tym że mają mieć jak najlepszą powierzchnię (niczym tarcza hamulcowa) więc wypadałoby poznać tajniki właściwego ostrzenia noża do tej pracy.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7605
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 02 lis 2014, 21:08

witam.
raczej na zero - ani dodatni ani ujemny.
tak robię - ale ktoś może inaczej .
i też dobrze.
tylko z obrotami nie przesadzaj .
i oczywiście nóż do żeliwa - inne płytki.
z żeliwem to zdrada - niby nie takie twarde ( szare ) a noże idą szybko.
no i podłóż gazetkę pozbieraj wióra - chętnie wezmę :shock:
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#3

Post napisał: ak47 » 02 lis 2014, 21:36

a jak z promieniem ? na ostro czy jednak powinien być wierzchołek zaokrąglony ?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11570
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 02 lis 2014, 21:47

Żeliwo(szare nie stopowe i niskostopowe) jest dosyć twarde(węgiel) ale sypkie, więc nie ma co robić dodatniego kąta natarcia(ewentualnie niewielki łagodny) i ostrego wierzchołka bo szybko się stępi, zwłaszcza jak są wtrącenia rdzy(porowate) i piasku(odlewy w formach piask.).
Tak więc wystarczy, że typowa płytka będzie tylko podostrzona (gł. pow. przyłożenia) i lekko zukosowana do tyłu powierzchnia pomocnicza, tak by kąt miedzy nimi był mniejszy jak 90°, przy prostopadłej do osi toczenia głównej, nóż NNBE(surowe płytki często mają kąt 90° i brak skosów). Promień wierzchołka dość spory (lub spora fazka), nawet ze 2mm. Będzie również gładsza powierzchnia.
Obrazek Obrazek(NNBE)

Można do żeliwa użyć również NNZC, powierzchnie(gł. przyłożenia i pomocniczą) przeostrzyć, wierzchołek zaokrąglić.
NNZC będzie jednak potrzebować większej mocy niż NNBE przy takiej samej głębokości skrawania.
Najlepszy węglik do żeliwa szarego nie stopowego i niskostopowego (sypki wiór), to gatunku H (według ISO- na trzonku ozn. K- kolor czerwony, lub M i kolor żółty)
Obrazek Obrazek
Cyfry po literze np: K10 do najtwardszych żeliw (węglik najtwardszy ale najbardziej kruchy) ÷ K30 do najbardziej miękkich (węglik mniej twardy, za to najelastyczniejszy, np do zapiaszczonych, porowatych itd...)
(to samo dotyczy P)

Do żeliwa ciągliwego natomiast(dającego długi wiór) gatunek litera S (według ISO- P -kolor niebieski)
Obrazek
pozdrawiam,
Roman


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#5

Post napisał: malpa500000 » 03 lis 2014, 17:36

czerwone noze sa do zeliwa tak jak kolega pisze najlepszy chyba k20


Autor tematu
ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#6

Post napisał: ak47 » 07 lis 2014, 10:35

Poleciało, ładnie. Wierzchołek ze sporym promieniem , kąt natarcia zerowy. Przy kolejnym wałku dałem kat ujemny ale nie wpłynęło to na pracę w sposób zauważalny. W sumie więcej było sprzątania niż roboty. Dzięki za pomoc


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7605
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 07 lis 2014, 10:39

witam.
ale gazetki nie podłożyłeś ? :twisted:
a ja wiercę dziesiątki otworów żeby złapać wióry z żeliwa .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11570
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 07 lis 2014, 10:54

ak47 pisze:Przy kolejnym wałku dałem kat ujemny ale nie wpłynęło to na pracę w sposób zauważalny.
Kąt ujemny stosuje się zazwyczaj do płytek wymiennych( z łamaczami) przy toczeniu twardych materiałów, przy dużych głębokościach skrawania i posuwach, by jak najmniej narażać krawędź skrawającą na uszkodzenie, ścieranie, udary, gdyż jak widać na tym rysunku odcinany wiór napiera na powierzchnię natarcia trochę dalej od krawędzi skrawającej mniej ją ścierając i rozgrzewając (żółte pole na zdjęciach), a jego kształt( wióra) sam tworzy pseudododatni kąt natarcia. Ale musi być do tego zachowana duża prędkość Vc (skrawania, czyli w praktyce posuw) i głębokość skrawania.
Obrazek
[youtube][/youtube] dodatni (błędnie wpisano: "skrawanie - kąt ujemny")
[youtube][/youtube] ujemny
Czyli generalnie aby wydłużyć czas do wymiany, ale w mocnych i sztywnych maszynach produkcyjny, jak również głowicach frezerskich.

Tu ciekawy filmik o skrawaniu stali przez pojedyncze ostrze (ziarno), paralelne do toczenia.
Można zauważyć wpływ kształtowania się wióra w zależności od głębokości skrawania, o czym była dysputa na forum (widać dlaczego wychodzi gorsza powierzchnia przy zbyt małej głębokości w por. do końca filmu, i związane z tym implikowanie narostów w powierzchnię).
[youtube][/youtube]
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”