Frezowanie aluminium 2-3mm grubości - parametry obróbki

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
gp
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 15
Rejestracja: 25 mar 2014, 03:10
Lokalizacja: wr

Frezowanie aluminium 2-3mm grubości - parametry obróbki

#1

Post napisał: gp » 19 kwie 2014, 14:15

witam,

Zakupilem frez od BIT-TECH do aluminium Frez VHM 2-piórowy 3mm do ALUMINIUM ALU z powłoką http://allegro.pl/frez-vhm-2-piorowy-3m ... 47255.html .

Frez wycinał z blachy 2.5mm PA11 , nic nie keleilo , alu zachowywało niską temperaturę podczas cięcia, nie stosowałem CHŁODZENIA i Smarowania (oleju).
Parametry jakie ustawiłęm to 22tys obrotow , 450mm/s , zagłębienie 1.25mm co daje 2 przejazdy na cięcie. Parametry dobralem zgodnie z Dolfa. Powlekany frez powinien sobie dobrze radzić na sucho - podobno. Wszystko fajnie ale po godzinie pracy z freza pozostał ołowek.
Teraz pytanie do znawców tematu co nie raz zajechali frez.
Czego to wina : zle zamocowana blacha (zbyt duze drgania?) zbyt duże bicie , frez kiepskiej jakości , zle dobrane parametry skrawania ? Potrzebuje tej wiedzy od was aby nie zajezdzać tak szybko 50zł... Teraz chce zamowic frezy z dolfy i nie chce ich szybko 'skończyc'. Lepiej jechać wolniej i na raz 2.5mm czy szybciej i np 0.85 na 3 razy ? czy frez 2p 4mm z dolfy podoła prędkości 450mm i 2.5mm cięcia na przejazd ?

jeszcze z innej beczki : macie jakiś sposób na ostre krawędzie alu po cięciu ? wytrawianie w kwasie je załagodzi ?



Tagi:


Marcin Stachera
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 186
Rejestracja: 22 lut 2005, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post napisał: Marcin Stachera » 19 kwie 2014, 15:58

Parametry jakie ustawiłęm to 22tys obrotow , 450mm/s
Wychodzi Fz 0,6 :roll: to raczej sporo za dużo ( tak o 10 razy).
Czy takie parametry były w katalogu ?


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#3

Post napisał: oprawcafotografii » 19 kwie 2014, 16:40

Obstawiam w ciemno ze to mialo byc 450mm/min ;)

q


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#4

Post napisał: burzaxxx » 19 kwie 2014, 16:42

na ząb dla freza węglika powinno być 0,006-0,008, posuw koło 300-350. jak to zamocowane jest?
Mazak/Mazatrol-Haas-NUM-GibbsCAM


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Frezowanie aluminium 2-3mm grubości - parametry obróbki

#5

Post napisał: oprawcafotografii » 19 kwie 2014, 16:53

gp pisze:...
Frez wycinał z blachy 2.5mm PA11 , nic nie keleilo , alu zachowywało niską temperaturę podczas cięcia, nie stosowałem CHŁODZENIA i Smarowania (oleju).
Parametry jakie ustawiłęm to 22tys obrotow , 450mm/s , zagłębienie 1.25mm co daje 2 przejazdy na cięcie. Parametry dobralem zgodnie z Dolfa. Powlekany frez powinien sobie dobrze radzić na sucho - podobno. Wszystko fajnie ale po godzinie pracy z freza pozostał ołowek....
AZ GODZINE? To i tak sukces ;)

Przy obrobce aluminium:

- smarowanie / chlodzenie,
- idealne zamocowanie materialu - nic nie moze drgac,
- brak bic wrzeciona,
- odpowiednie parametry,
- gatunek materialu.

PA11 to kiepski material - lubi sie kleic. Ja bym uzyl freza Dolfa 1-piorowego,
polerowanego, chlodzenia, 22.000rpm, posow 40mm/s, zaglebienie 0.8mm.

Ew jak wymagana wyzsza jakosc to frez Dolfa 2-pior, posow 60-80mm/s
ale zablebienie 0.4mm.

q


Marcin Stachera
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 186
Rejestracja: 22 lut 2005, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post napisał: Marcin Stachera » 19 kwie 2014, 17:05

Ja robiąc rowki 3mm ( co prawda w twardszych alu)
daje 0,04 - 0,06 na ząb , frez 3 - 4 ostrza , ap 1 mm
i idzie całkiem dobrze ,a frez żyje miesiącami .
No chyba że zapomnę o chłodziwie ... to pare sekund.


Autor tematu
gp
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 15
Rejestracja: 25 mar 2014, 03:10
Lokalizacja: wr

#7

Post napisał: gp » 19 kwie 2014, 20:13

oprawcafotografii pisze:Obstawiam w ciemno ze to mialo byc 450mm/min ;)

q
oczywiście 450mm/min co daje zabojcze 7.5mm/s
PA11 to kiepski material - lubi sie kleic. Ja bym uzyl freza Dolfa 1-piorowego,
polerowanego, chlodzenia, 22.000rpm, posow 40mm/s, zaglebienie 0.8mm.
mi sie pa11 pięknie obrabia bez chlodziwa nic nie keli. Oczywiscie do predkosci 800mm/min (frez 6).

oprawca ty jedziesz 60-80mm/s ?? to straszne predkosci sie wydają...

Wychodzi Fz 0,6 :roll: to raczej sporo za dużo ( tak o 10 razy).
Czy takie parametry były w katalogu ?
Marcin , na stronie dolfy jest kalkulator i podane dla frezow mozliwości zaglębien. Ze strony rozumiem że np frez fi3 spokojnie moze jechac na polowe swojej średnicy. Tak oto mi wyszlo z wyliczen ze frez 3mm 2piora ma 880mm/min dla alu i max 1.5mm zaglebienia. Dla obrobki na sucho 30%-40 mniej. Tak tez ustawilem 450mm i 1.25 . Teraz sie zastanawiam czy frez dofly podola i czy jest lepszej jakości. Czy moze jednak jakies bicie bylo podczas obróbki. Pozostaje mi umocować materiał, kupić frezy , jakis olej i testowac. Laliście kiedys taki jadalny ? albo znacie chlodziwo co sie nie bedzie tluscic jak olej ? wszystko co z % odpada w moim przypadku niestety.

OK to jak to jest z tym chlodziwem ? bo ponoc mozna frezem powlekanym na czysto leciec.
Czy mozna spryskac blache olejem i nastepnie wlaczyc obrobke i miec juz dalsze 'pryskanie w nosie' ?

JAk to jest z tym posuwem 450mm zaglebienie 1.25mm na sucho to faktycznie duzo ?

MAterial jest przymocowany śrubami na bokach. jednak jego srodkowa częśc potrafila odginac sie do gory. Dlatego tez planuje przewiert na srodku i śruba.

Macie jakis sposob na obrobke krawędzi alu?


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#8

Post napisał: burzaxxx » 20 kwie 2014, 11:00

np tym
http://www.tedpella.com/cleaning_html/cloths.htm#80926
sa 3 rodzaje twardości, do alu najmiększa


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#9

Post napisał: Dudi1203 » 20 kwie 2014, 12:18

Obrobka alu bez smarowania to sciema. Niby można, ale jak sie frez rozgrzeje to i tak zalepi. A jak zalepi to du**.
Predkosci podawane przez oprawce nie sa niczym nadzwyczajnym. Na dobrej maszynie, bo na drewniaku wiadomo, nie poszalejesz. Skrajny przykład, ale wiadomo o co chodzi.

Warstwa skrawania przy tak malych frezach bardzo silnie zalezy od wysięgu. Frezując krótkim frezem na wysięgu rzedu 10mm od oprawki mozna uznac ze jest w miare sztywno. Ale jak nad materialem są łapki plus trzeba sie w material zagłębic to robi sie np 25mm wymaganego wysięgu i trzeba zmniejszyc warstwe. Dlatego w blachach wycinam frezami 4mm na trzpieniu 6mm. Można pogonić obróbke.


Autor tematu
gp
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 15
Rejestracja: 25 mar 2014, 03:10
Lokalizacja: wr

#10

Post napisał: gp » 20 kwie 2014, 14:33

Dudi własnie chce zamowic frez 4mm. Jaka roznica miedzy trzpieniem 4mm a 6mm , co daje wieksza srednica trzpienia ? U mnie problemu zalepiania freza nie zanotowalem. wystapil problem jego 'zjechania'. Jakie smarowanie uzyc ? Rozumiem ze lepiej jechac szybko mniej zbierając niz np na 1 przejazd 2.5mm wolno ? Ktos probowal np smar do łancuchow motocyklowych ?:)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”