Fazownik do miedzi i aluminium

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
bartx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 85
Rejestracja: 01 lut 2009, 19:40
Lokalizacja: Pszczyna

Fazownik do miedzi i aluminium

#1

Post napisał: bartx » 29 sie 2015, 06:59

W otworach wywierconych w miedzi (fi 6,8) chciałem zrobić ładne fazy. Niestety fazownik kupiony na allegro fi16,5 x 90 stopni zostawia mi straszne schodki, ogólnie zachowuje się tak, jakby go chciało wyrzucić z otworu. To samo jest na tokarce, prostej wiertarce stołowej i jak robię te fazy wkrętarką. W aluminium zauważyłem że podobnie (PA11). Czym zrobić te fazy? Jakie parametry ewentualnie? Myślałem nad zakupem fazownika o kącie 120 stopni, były zbliżony do kąta wierteł.

W pracy robiłem takim samym fazownikiem fazy w nierdzewce, bodaże na 280 obrotów (otwory fi6-12) i leciało aż miło, a tutaj szarpie a faza wygląda tragicznie. Jakieś pomysły?



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 29 sie 2015, 08:48

Jeśli robisz fazy w aluminium, czy miedzi, to obroty mają być możliwie minimalne. Ot to ma się ledwo kręcić. W ostateczności przyłóż fazownik i ręcznie zakręć uchwytem w którym masz fazownik (jak na wiertarce) ewentualnie przedmiotem (np. na tokarce). Fazownik powinien być lekko tłusty.

I nie kupuj narzędzi z Allegro. One są bardzo przypadkowo ostrzone, produkowane z przypadkowych materiałów, jak masz kogoś ze szlifierką narzędziową, to go przeostrz.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#3

Post napisał: WZÓR » 29 sie 2015, 10:59

jasiu... pisze:...
I nie kupuj narzędzi z Allegro. One są bardzo przypadkowo ostrzone, produkowane z przypadkowych materiałów,....
Hee
A ja tam ostatnio kupiłem nówki frezy Garant w b. dobrej cenie. :mrgreen:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#4

Post napisał: pabloid » 29 sie 2015, 20:35

Do autora tematu: możesz pokazać jaki masz ten fazownik?


Autor tematu
bartx
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 85
Rejestracja: 01 lut 2009, 19:40
Lokalizacja: Pszczyna

#5

Post napisał: bartx » 30 sie 2015, 08:59

http://allegro.pl/show_item.php?item=5488235494

Wiem, że to nie są wysokiej klasy narzędzia, ale kupiłem również u tego sprzedającego dwa noże do tokarki + płytki skrawające i jestem zadowolony z ich jakości.

Wiem jak wygląda sprawa z jakością narzędzi, bo mimo staram się kupować dobre narzędzia, nawet jeśli mają to być leżaki magazynowe, no ale nie zawsze się da.

EDIT: Spróbowałem na minimalnych obrotach kręcąc uchwytem ręką. Na tokarce w miedzi ok, natomiast małe obroty i wkrętarka w aluminium - jest lepiej niż było, ale dalej faza jest poszarpana, na wiertarce stołowej tak samo (zwykła wiertarka za ~300 zł). Podejrzewam, że bicie uchwytów może tutaj odgrywać dużą rolę.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#6

Post napisał: RomanJ4 » 30 sie 2015, 12:07

bartx pisze:fazownik kupiony na allegro fi16,5 x 90 stopni zostawia mi straszne schodki, ogólnie zachowuje się tak, jakby go chciało wyrzucić z otworu.
to wynika z braku sztywności narzędzie-materiał, wynikającej zazwyczaj od luzów prowadzenia narzędzia. Przy sztywnym prowadzeniu schodków nie będzie.
Oraz niewłaściwych obrotów, jak napisał kolega jasiu

Możesz spróbować fazownika z pilotem, który będzie prowadził narzędzie i zapobiegał "wyrzucaniu narzędzia z otworu stabilizując jego położenia.
Do miękkich metali można spróbować taniego narzędzia do drewna, tylko uwaga na jakość materiału (winien być HSS, i najlepiej 2 robaczki zaciskowe), bo badziewnych podróbek sporo. (ja swój "no name" musiałem zahartować i przeostrzyć po swojemu by się do czegoś nadawał)
Zamiast wiertła dotaczamy sobie stopniowany trzpień, który jedną średnicą jako pilot będzie ~pasował w fazowany otwór, a drugą do otworu fazownika/frezu i służył jako chwyt. Na trzpieniu zaszlifować wybranie pod robaczek/ki zaciskowy frezu (by go nie obróciło)

Obrazek Obrazek

http://www.elektrovip.pl/product-pol-40 ... 98000.html
http://www.egakat.linuxpl.info/product/362


ewentualnie z ostrzami węglikowymi
Obrazek http://www.narzedziak.pl/luna-poglebiac ... 70103.html
pozdrawiam,
Roman


sebafm
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 117
Rejestracja: 27 lut 2011, 20:13
Lokalizacja: toruń

#7

Post napisał: sebafm » 30 sie 2015, 13:36

Wypróbuj fazownik z jednym ostrzem , trudno takim narobić schodów nawet na maszynie z luzami .
tylko wiadomo obroty jak najmniejsze , podejrzewam że wiertarka za 300 zł z marketu i tak nie bedzie miała odpowiednich .
Jak niewielka faza to krecenie wrzecionem reką.


ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#8

Post napisał: ahabich » 30 sie 2015, 14:19

Na tokarce jest sposob aby uniknac schodkow, wystarczy reka zlapac za uchwyt wiertarski i przyciagac mocno "do siebie", prostopadle do osi tulei konika. U mnie przy fazowaniu alu i tworzyw się sprawdza ta metoda.
Ale jesli to nie luzy na koniku sa powodem schodkow to ten sposob raczej sie nie sprawdzi


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#9

Post napisał: jasiu... » 30 sie 2015, 14:38

Ostatecznie przeostrz wiertło, żeby fazę robiło. (drugie wiertło, zamiast fazownika, nie to, co wierci, choć takie dwustopniowe też są).


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#10

Post napisał: pabloid » 30 sie 2015, 20:26

To wszystko jasne... on podskakuje bo ma że tak powiem dużo powietrza w ostrzu, co w połączeniu z luzami daje efekt jak się domyślam wielokąta zamiast ładnej fazy. Spróbuj taki z jednym tylko wycięciem= jednym ostrzem. Mam takie i wprawdzie potrzebują znacznego docisku, ale faza wychodzi piękna. Nie mam jak wstawić zdjęcia bo mi kabel aparat- komputer gdzieś wcięło :roll:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”