Czym malować barierki i przęsła

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Andrew24
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:56
Lokalizacja: Szarów

Czym malować barierki i przęsła

#1

Post napisał: Andrew24 » 23 kwie 2009, 22:03

Witam!
Wykonuję barierki i przęsła ogrodzeniowe z tzw. elementów kutych. O ile same przęsła wyglądają przyzwoicie - to malowanie ich sprawia mi duże problemy. Obecnie maluję je pędzlem, ale chciałbym zaopatrzyć się w jakiś kompresorek i pistolet do malowania. Co polecacie? Na co muszę zwrócić uwagę? Jaki pistolet kupić,aby straty na farbie były jak najmniejsze?
Z góry dziękuję za pomoc.




Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 23 kwie 2009, 22:15

Ja używam niskociśnieniowego pistoletu. Mam 2 różne nie za drogie były - z czego Speed nie polecam do ogrodzeń - trudno za nim nadążyć z farbami typu minia i chlorokauczuk, za to jest dobry do lakierów samochodowych. Bardziej skupiony strumień i fajnie mi się nim maluje wszelkie profile to chyba jest ten:

http://www.allegro.pl/item618462643_pis ... _fvat.html

Oba niby niskociśnieniowe, z tym że ten pierszy maluje od niecałych 2 barów, a ten drugi musi mieć ze 4. Jak widac cena jest nieduża, a radośc z malowania wielka i służy mi 2 lata

A czy nie masz w planach piaskować przed malowaniem, bo wtedy warto pomyśleć od razu o wydajnym kompresorze. Dobre przygotowanie powierzchni przed malowaniem ogrodzeń, zaczyna się robic standardem, nawet u małych producentów.


Autor tematu
Andrew24
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:56
Lokalizacja: Szarów

#3

Post napisał: Andrew24 » 25 kwie 2009, 08:19

Jeżeli chodzi o piaskowanie to mam na oku dość wydajny kompresor 100L, 10BAR. Myślicie, że wystarczy do piaskowania?

To ten kompresor: http://www.autohit24.pl/kompresory-i-na ... m-paskowym


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 25 kwie 2009, 10:31

Tak szczerze to on do malowania ma lichą wydajnośc, a co dopiero do piaskowania, no i cena wysoka oraz moc silnika sugeruje że nie ma tych 250l/min wydajności ( chyba że jest max już wykorzystana bez zapasu )
Za 2 000 kupisz coś używanego np polskiego WAN AW. Tego ci wymieniam bo akurat mam ( kupiłem za 950 zł ). Ma butlę 400 litrów i przy jednym napompowaniu zbiornika maluje się i maluje. I on przy piaskowaniu starcza spokojnie do dyszy 5 mm. Większej nie próbowałem bo nie mam, pewnie przy większej już będzie kulało.

Znajomy kupił takiego :
http://www.allegro.pl/item609466590_spr ... olska.html

Będe dziś u niego to oszacuje wydajność jaką on ma rzeczwyście.


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#5

Post napisał: mrozanski » 25 kwie 2009, 10:55

do samego malowania mysle ze wystarczy taki z marketu za 400 zł. z wydajnoscia 200l/min.
jak kolega wyzej pisal do piaskowania kompresor za 2000 zl sie nie nada

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czym malować barierki i przęsła

#6

Post napisał: WZÓR » 25 kwie 2009, 12:14

Andrew24 pisze:Witam!
Wykonuję barierki i przęsła ogrodzeniowe z tzw. elementów kutych. O ile same przęsła wyglądają przyzwoicie - to malowanie ich sprawia mi duże problemy. Obecnie maluję je pędzlem, ale chciałbym zaopatrzyć się w jakiś kompresorek i pistolet do malowania. Co polecacie? Na co muszę zwrócić uwagę? Jaki pistolet kupić,aby straty na farbie były jak najmniejsze?
Z góry dziękuję za pomoc.
Ja w miarę możliwości wykonałbym wannę i malował te segmenty zanurzeniowo.
Farba + nitro - schnie na wieszakach błyskawicznie.


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#7

Post napisał: mrozanski » 25 kwie 2009, 14:31

wprawdzie nie moj temat ale zawsze mnie ciekawilo co z zaciekami przy malowaniu zanurzeniowym?????

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#8

Post napisał: WZÓR » 25 kwie 2009, 16:12

mrozanski pisze:wprawdzie nie moj temat ale zawsze mnie ciekawilo co z zaciekami przy malowaniu zanurzeniowym?????
Na pozór nie wygląda to tak źle ... w końcu to tylko ogrodzenie . :mrgreen: ... , a i pistoletem można schrzanić robotę (jak robi to niefachowiec :wink: ).
p.s. elementy kute - nie mają zbytnio gładkich powierzchni.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#9

Post napisał: Mariuszczs » 25 kwie 2009, 17:06

tych kutych elementów jest cząstka tylko w całym ogrodzeniu - profile, pręty
jednak metoda zanurzeniowa była by lepsza bo wszędzie dotrze, a pistoletem i pędzlem niestety zostają miejsca niedomalowane ( pędzlem znikoma ilość, pistoletem dużo się trafia )
ale chyba ta metoda odpada bo jeśli ma czas malować pędzlem to oznacza że mało tego robi i jak to potem wygląda jakby zrobił 5 przęseł dziennie - co się dzieje z farbą w wannie ?

sprawdziłem kompresor u znajomego - ma ponad 220 l/min wydajności a jest to kompresor na takim agregacie 2,2kW :

http://www.allegro.pl/item612450387_spr ... ratis.html

nabicie butli 50 litrów do 5 barów zajmuje mu dobre pół minuty


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#10

Post napisał: jasiu... » 25 kwie 2009, 19:22

chcesz mieć efekt, to jeśli masz miejsce zorganizuj sobie jakiś piec i maluj proszkiem. Będą się świecić trochę i jest to nienaturalne, ale za to lepszej powłoki nigdzie nie uzyskasz. Fakt - koszty, bo oprócz pieca musisz mieć jeszcze kabinę, a z uwagi na wielkość będzie to dość duża kabina, ale może mógłbyś przy okazji i inne elementy malować, dogadać się, iść w kooperację?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”