Witam!
Opiszę pokrótce operacje którą muszę wykonać na frezarce konwencjonalnej.
Mam płaskownik, dł: 100 mm, szer: 55 mm, wys: 10 mm
Muszę go pociąć żeby uzyskać 5-8 elementów o wymiarach: dł: 10 mm, szer: 55 mm, wys: 10 mm - tnę po szerokości 55 mm
Chodzi przede wszystkim o szybkość operacji - muszę to zrobić b.szybko .
Jakie parametry obróbki zastosować, jaki frez ?
piłkowy ? jakie fi ? jakiej firmy ?
palcowy ? fi ? węglikowy ? firma ?
Pozdrawiam serdecznie !
cięcie na frezarce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7609
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam ! zależy od oczekiwanej dokładności wymiarów . takie rzeczy cięliśmy na frezarce za pomocą tarczy jak do " fleksa " ( szlifierki kątowej ) . założona jak frez tarczowy - max obroty i wio . oczywiście potem trochę poprawialiśmy ( wymiary / kształt ) normalnymi frezami - ale w sumie było najszybciej . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
no można to pociac tez na gilotenie
a jak to ma być na frezarce to przebudowac na frezarke poziomą załozyć frez piłkowy ,tarczowy (jak zawł tak zwał)imadło w imadło płaskowini zamocowac zderzak na stole .i ciać do zdeżaka.
a jak to ma być na frezarce to przebudowac na frezarke poziomą załozyć frez piłkowy ,tarczowy (jak zawł tak zwał)imadło w imadło płaskowini zamocowac zderzak na stole .i ciać do zdeżaka.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos