Chromowanie walkow

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
kemot
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 16 paź 2006, 06:22
Lokalizacja: k/czestochowa

Chromowanie walkow

#1

Post napisał: kemot » 20 gru 2007, 22:46

Witam
Chcialbym spytac Kolegow jak od strony tachnologicznej wyglada chromowanie techniczne .
Jakie sole ,roztwory sie stosuje, jestem w tym temacie przezielony moze ktos chociaz wstepnie by mnie uswiadomil co z czym i jak.
Sa to walki 95mm dlugie ok 1200mm od zwijarki do blachy ktora wlasnie remontuje.
Zrodlo pradu mam jakies 3 do 6 V DC moc konkretna do 500 A .
Mam tez duzo zlomu w gatunku 1.4404 i 1.4828 jedna to kwasowka a druga zarowka moze by tym to powlec . Gatunki tych blach maja okolo 40 % dodatkow stopowych .
Mniej wiecej 18% chromu i 18% niklu ok 2 % molibdenu. Zwijarka ma wlasnie zwijac te gatunki blach i chce walce powlec by pozbyc sie nalotow ewentualnej rdzy i by "kwasiak" nie stykal sie z "zelazem" Czy dalo by rade cos takiego samemu zrobic . Zalezaloby mi na samorobce, bo mam czasami pare mniejszych elementow do powlekania a w galwanizerniach
strasznie dlugo trzebe czekac .
Z gory dzieki. Pozdrawiam



Tagi:


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

Re: Chromowanie walkow

#2

Post napisał: numerek » 20 gru 2007, 23:24

kemot pisze: Czy dalo by rade cos takiego samemu zrobic
nie


Autor tematu
kemot
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 16 paź 2006, 06:22
Lokalizacja: k/czestochowa

#3

Post napisał: kemot » 21 gru 2007, 07:37

Czy moglby Kolega cos wiecej napisac dlaczego nie.
Niedostepne moze trujace srodki , moze bardzo skomplikowana technologia, nie zalezy mi na wygladzie tych walkow, jakies polyski mnie nie interesuja. Moze kupic "Poradnik galwanotechnika" i troche mnie to oswieci , Nie wiem w czym problem i nie wiem czy dalej drazyc temat , czy niestety bede znowu musial wyladowac w galwanizeri.
Dzieki za szybki odzew


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#4

Post napisał: upadły_mnich » 21 gru 2007, 08:47

niestety chromowanie dla amatora jest niedostępne
jeśli chcesz poczytać co możesz sobie robić a czego nie metodami galwanicznymi to poniżej wstępna lektura
https://www.cnc.info.pl/topics15/chemia ... ika+domowa


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#5

Post napisał: numerek » 21 gru 2007, 18:24

dlaczego nie ?
hmm nie będę pisał wywodu ale powiem tak
są sprawy dla amatorów niedostepne takie jak galwanotechnika i inne bardzo specjalistyczne zawody
więc nie miej cienia nadziei że uda ci się pochromować wałek w domu
o ile przezyjesz ten proces to i tak wywalisz wałek na złom


Autor tematu
kemot
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 16 paź 2006, 06:22
Lokalizacja: k/czestochowa

#6

Post napisał: kemot » 21 gru 2007, 20:53

witam no coz chyba skoncze w galwanizeri Moze ktos wie gdzie w okolicach Czestochowy mozna takowa znalezc .
Ksiazeczke Sekowskiego mam ale to bardziej literatura dla profesjonalnych amatorow niz dla fachowcow .Moze kupie jeszcze jakis konkretny poradnik i wtedy zdecyduje . Na razie dzieki

[ Dodano: 2007-12-21, 20:54 ]
witam no coz chyba skoncze w galwanizeri Moze ktos wie gdzie w okolicach Czestochowy mozna takowa znalezc .
Ksiazeczke Sekowskiego mam ale to bardziej literatura dla profesjonalnych amatorow niz dla fachowcow .Moze kupie jeszcze jakiś konkretny poradnik i wtedy zdecyduje . Na razie dzieki

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#7

Post napisał: DZIKUS » 22 gru 2007, 03:26

numerek pisze:dlaczego nie ?
hmm nie będę pisał wywodu ale powiem tak
są sprawy dla amatorów niedostepne takie jak galwanotechnika i inne bardzo specjalistyczne zawody
więc nie miej cienia nadziei że uda ci się pochromować wałek w domu
o ile przezyjesz ten proces to i tak wywalisz wałek na złom
a ja powiem wiecej: mialem kolege, ktory wlasnie konczyl chemie na PW i mial dostep do laboratorium. po wielu spedzonych w nim godzianch, CZASAMI udawalo mu sie cos poanodowac tak, zeby jakos to wygladalo. podkreslam, ze mowimy u studencie i zarazem wielkim amatorze chemii, ktory po studiach zaczal robic z niej doktorat. mimo posiadanej wiedzy teoretycznej i dostepu do laboratorium nie byl w stanie uzyskac powtarzalnych wynikow anodowania. chromowanie to chyba wyzsza szkola jazdy wiec tym bardziej nie widze szans, aby mniej lub bardziej amatorskim sposobem przeprowadzac je samemu.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
kemot
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 16 paź 2006, 06:22
Lokalizacja: k/czestochowa

#8

Post napisał: kemot » 22 gru 2007, 07:35

widze ze to powazny problem nie tylko dla amatora a moglo by sie wydawac ze to nic strasznego , po lektorze "Galwanotechnika domowa" Sekowskiego . Co prawda tam opisuje moze te najprostsze sposoby ochrony przed korozja a o chromowaniu nic nie ma .
Dzieki


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1546
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#9

Post napisał: upadły_mnich » 22 gru 2007, 12:20

kolego
w książce Sękowskiego są opisane procesy galwaniczne dostępne dla amatora.
Bez złudzeń - powłoki takie są gorsze niż przemysłowe, bo w przemyśle stosuje się inne kąpiele np cyjankowe. Kto sprzeda Ci 2kg cyjanku potasu?
Chromowanie nie jest opisane w tej książce BO NIE JEST DOSTĘPNE DLA AMATORA.
Bo:
- trujące (niedostępne na rynku) roztwory
- skomplikowany sprzęt (instalacja spręż. powietrza do mieszania, chłodzenie roztworu, stabilizacja prądu)
- wąskie tolerancje procesu (temperatura roztworu, prąd, skład chemiczny, czas mierzony stoperem itp.)
- konieczność posiadania laboratorium do analizy chemicznej
- wiedza i DOŚWIADCZENIE
- i wiele, wiele innych
Kolego nie masz żadnej z tych rzeczy dlatego jak kolega Numerek odpowiem:
Nie masz szans - zapomnij o chromowaniu
Chromowanie techniczne niektórych detali może być problemem nawet dla zakładów, które się tym zajmują od dziesięcioleci
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
kemot
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 5
Posty: 37
Rejestracja: 16 paź 2006, 06:22
Lokalizacja: k/czestochowa

#10

Post napisał: kemot » 22 gru 2007, 18:44

Slicznie dziekuje no to teraz napewno szukam galwanizeri. Okolo dwa lata temu chromowalem podobne walki w Czestochowie i tak naprawde do konca z nich nie jestem zadowolony.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”