czesc,
kto podpowie jakies proste rozwiazanie z punktu widzenia czesci maszyn, rozwazajac sytuacje kiedy chce jedna osia (walkiem) napedzac dwa inne i w momencie kiedy jedno z nich (napedzanych) napotka opor, nie blokowalo obrotu dwoch pozostalych?
reczny naped na dwie osie; dyferencjał
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 19
- Rejestracja: 06 sty 2009, 15:42
- Lokalizacja: z tad;]
no wlasnie tak myslalem o roznicowym, thx qqaz,
z tym ze maszynka do ktorej planuje takie cos zastosowac bedzie bardzo banalnym urzadzonkiem i oczywiscie chcialbym aby byla stworzona jak najmniejszym wkladem finansowym.
skad moge wygrzebac jakis stary dyferencjal (jak najmniejszych rozmiarow - nie przenoszacy duzych sil), moze od jakiegos starego auta z wysypiska? z innego urzadzonka? moze ma ktos pomysl do zrobienia wlasnego, jesli (powiedzmy) jestem w stanie wykonac kola zebate o umiarkowanej dokladnosci.
EDIT://
a co jesli potrzebowalbym czegos podobnego, z tym ze druga z osi napedzanych powinna 'ruszyc' dopiero po zablokowaniu osi pierwszej?
z tym ze maszynka do ktorej planuje takie cos zastosowac bedzie bardzo banalnym urzadzonkiem i oczywiscie chcialbym aby byla stworzona jak najmniejszym wkladem finansowym.
skad moge wygrzebac jakis stary dyferencjal (jak najmniejszych rozmiarow - nie przenoszacy duzych sil), moze od jakiegos starego auta z wysypiska? z innego urzadzonka? moze ma ktos pomysl do zrobienia wlasnego, jesli (powiedzmy) jestem w stanie wykonac kola zebate o umiarkowanej dokladnosci.
EDIT://
a co jesli potrzebowalbym czegos podobnego, z tym ze druga z osi napedzanych powinna 'ruszyc' dopiero po zablokowaniu osi pierwszej?