Przekładnia pasowa - wały i osadzanie kół

Witam,

Ostatnio noszę się z zamiarem wychrzanienia obecnej maszynki na trapezach i zrobienia czegoś z napędem pasowym. Niby napęd pasowy taki fajny i prosty w wykonaniu, ale nurtuje mnie kwestia wałów do takiej przekładni: skąd je wziąć, jak obrobić itp. i jak osadzić koła.

Koło zębate HTD 72 3M ma otwór wstępny 8mm, więc pomyślałem o zastosowaniu wałka prowadzącego fi8 (po prostu takiej cienkiej prowadnicy z p..techu albo od chińczyka jakiegoś) - ale tutaj napotykam na problem, bo chciałbym założyć nań koło 10 3M, które ma średnicę wewnętrznego obrysu zębów 8.8mm, czyli zostanie zaledwie 0.4mm "mięsa" - koło po wywierceniu otworu będzie się trzymać na piaście (12mm) i flanszy (13mm). Czy takie koło można rozwiercić aż do takiej średnicy otworu? Alternatywą jest stoczenie wałka, ale obróbka takiego hartowanego żelaztwa to jakaś mordęga.

Drugie pytanie, które się pojawia, to czy taki wałek wejdzie w łożysko i czy nie będzie w nim latał (pasowanie h6)? Jak z osadzeniem kół zębatych na takim wałku?

Trzecie pytanko - niejako przy okazji - czy na maszynie z napędem na pasy HTD 3M szerokości 15mm da się jako tako obrabiać aluminium? Napęd osi Y będzie na pewno 2 pasami, po jednym na stronę; napęd osi X może być albo jednym albo 2 pasami.