Listwy zębate a luzy

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Autor tematu
coldzik
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2009, 23:16
Lokalizacja: Katowice

Listwy zębate a luzy

#1

Post napisał: coldzik » 02 maja 2016, 23:46

Mam pytanko odnośnie tych listw zębatych http://www.ebmia.pl/listwy-zebate-stalo ... 62_54.html

Chce dorobić dokładną przykładnicę do frezarki, tak aby móc ją ustawić sterownikiem i ręcznie frezować powtarzalne wyżłobienia. Wymyśliłem sobie, że najlepiej mi spasuje listwa zębata z racji tego, że miejsca mało na przeróbki i śruby odpadają.
Pytanie czy taka listwa zębata się nada? Sama przykładnica ciężka nie będzie, bo może z 5kg, a do tego podparta na łożyskach lecz będę dociskał do niej deski w czasie frezowania i pytanie czy poprzez przyłożoną siłę (oczywiście nie będzie ona duża - z wyczuciem, tak aby deska dokładnie przylegała) przykładnica przesunie się na takiej listwie zębatej?



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 03 maja 2016, 17:03

Listwa to mały pikuś. Duży pikuś, to listwa razem ze współpracującym kołem zębatym, czyli cała przekładnia.

I tu jest pogrzebany pies, jak mówią zwolennicy przysłów ludowych. Bo możesz cały mechanizm nawet dotrzeć, na początku nie mając żadnych luzów, ale one szybko się pojawią. Najczęściej listwy zębate stosuje się do szybkiego, ale niezbyt dokładnego ustawiania elementów maszyny (np. konik w tokarce, czy podtrzymki), następnie mocowanych na sztywno. Bo zwróć uwagę, że sztywność takiej przekładni jest problematyczna, a o samohamowności nie ma co gadać.

Moim zdaniem, to się nie nada.


Autor tematu
coldzik
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2009, 23:16
Lokalizacja: Katowice

#3

Post napisał: coldzik » 03 maja 2016, 20:28

Dzięki serdeczne za odpowiedź. Pytanie czy zatem pasek zębaty będzie lepszy, czy jednak nic z tego i trzeba wybebeszyć połowę stołu dla śruby? W przypadku paska zębatego chyba jednak problem będzie z tym, że po przyłożeniu deski, może on się naciągać :(


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 04 maja 2016, 16:10

a nie da się w miarę rozsądnie? Gdzieś pod stołem śruba, a do stołu przymocowana nakrętka (z kontrnakrętką do kasowania luzów, bo może się przydać). W sumie to bardzo zwarta przekładnia, no i na śrubie masz samohamowność, a więc dociskasz ile chcesz.


Autor tematu
coldzik
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2009, 23:16
Lokalizacja: Katowice

#5

Post napisał: coldzik » 04 maja 2016, 18:12

Muszę bliżej przyjrzeć się frezarce, bo na pierwszy rzut oka nie ma miejsca na śrubę, ale może uda się jakoś ją umiejscowić. Chciałem najszybszy sposób, ale wybiłeś mi go z głowy, więc muszę teraz przemyśleć to dokładniej.
Dzięki raz jeszcze

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”