ELEKTROWRZECIONO? CO Z TYM ZROBIC???

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

ELEKTROWRZECIONO? CO Z TYM ZROBIC???

#1

Post napisał: Kowal » 12 lis 2011, 15:10

Witam
Mam problem z jakimś napięciem a dokładnie jest ono uzależnione od falownika które jest między obudową silnika a korpusem maszyny co widać na filmie

robiłem pomiary i między uzwojeniami silnika a obudową nie ma przebicia (zwarcia) miedzy wszystkimi trzema uzwojeniami , po włączeniu obrotów dopóki silnik nie ma kontaktu z obudową bo położyłem go na desce i w ten sposób został odizolowany wszystko jest OK! ALE pomiędzy obudową a korpusem pojawia się napięcie które jest zależne od prędkości Ma ktoś pomysł skąd się bierze to napięcie bo mi cała elektronika wariuje!!!! :oops: :oops:


Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych

Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#2

Post napisał: ALZ » 12 lis 2011, 15:47

Uziemienie się kłania, same zerowanie nie wystarczy

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: tuxcnc » 12 lis 2011, 16:22

Napięcie się bierze stąd, że takie są prawa fizyki.
Indukowane na obudowie silnika napięcie powoduje przepływ prądu przez jakiś przewód sygnałowy albo masowy, a to powoduje zadziałanie elektroniki.
Zwykle powodem jest pętla masy, czyli łączenie przewodów o tym samym potencjale jak popadnie, bez uwzględnienia faktu, że płyną w nich prądy.
Nikt wróżką nie jest i Ci nie powie który przewód podłączony jest wadliwie.

.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post napisał: Kowal » 13 lis 2011, 16:09

No dobra tylko nic się nie indukuje jak ten sam silnik podepnę bezpośrednio do sieci, problem jest tylko wtedy gdy silnik pracuje przez falownik? Zrobiłem próbę z innym falownikiem i innym silnikiem i jest tak samo- na obudowie silnika podłączonego do falownika względem ziemi indukuje się napięcie nie ma tego efektu gdy silnik podłącze do tego samego gniazdka bezpośrednio do sieci wtedy napięcia nie ma?
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 18:13 przez Kowal, łącznie zmieniany 1 raz.
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#5

Post napisał: qqaz » 13 lis 2011, 18:12

Wyjmij falownik, postaw gdzieś obok byle nie na wspólnej masie i sprawdź przy osobnym zasilaniu falownika i reszty elektroniki. Jeżeli nadal będzie zakłócać to przed falownikiem załóż filtr sieciowy - choćby nawet najprostszy - dławik + kondensatory. Oczywiście kabel silnika ekranowany do masy przy falowniku a sam silnik do masy osobnym przewodem ( różne są szkoły - inna mówi że wystarczy ekran do masy silnika.)
No i szukaj przejścia masy elektroniki na uziemienie ( albo plusa)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post napisał: Kowal » 13 lis 2011, 18:22

qqaz pisze:sprawdź przy osobnym zasilaniu falownika i reszty elektroniki
elektronika zasilana z gniazdka 240 a falownik z gniazda trój fazowego , być moze jedna z faz elektroniki jest fazą gniazda od falownika nawet napewno no bo inaczej sie nie da mam tylko jeden kabel zasilajacy budynek
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#7

Post napisał: qqaz » 13 lis 2011, 19:03

Niemniej jednak rozdziel masy falownika i elektroniki - będziesz wiedział czy zakłócenie idzie galwanicznie z falownika czy przez eter.
Choć teraz to chyba ewidentna skucha w kablologii.

[ Dodano: 2011-11-13, 19:07 ]
Może masz pokopane zero w instalacji w części jednofazowej? Zobacz jak wygląda przejście między zerami w obu gniazdkach gdy oba są pod obciążeniem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post napisał: Kowal » 14 lis 2011, 09:50

qqaz pisze:Niemniej jednak rozdziel masy falownika i elektroniki - będziesz wiedział czy zakłócenie idzie galwanicznie z falownika czy przez eter.
Choć teraz to chyba ewidentna skucha w kablologii.

[ Dodano: 2011-11-13, 19:07 ]
Może masz pokopane zero w instalacji w części jednofazowej? Zobacz jak wygląda przejście między zerami w obu gniazdkach gdy oba są pod obciążeniem.

No ale pomijając całą maszynę i jej elektronikę mamy tylko gniazdko w ścianie silnik i falownik , jak podłącze silnik bezpośrednio do gniazdka to napięcia nie ma - mierze je pomiędzy metalowym stołem warsztatowym a obudową silnika postawionego na izolowanej podkładce. Teraz pomiędzy silnik a gniazdko wpinam falownik który też jest odizolowany no i teraz napięcie już jest. Nie potrafię tego wytłumaczyć!!!
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#9

Post napisał: qqaz » 15 lis 2011, 22:43

Fakt że na korpusie silnika indukuje się coś gdy jest zasilany z falownika to objaw wręcz typowy. Wartość tego napięcia zależy głównie od stanu silnika. Jakieś blachy zwarte i tworzące zwój, przypadkowe zagniecenie to główne przyczyny. Wreszcie falownik to te parę kHz sporego prądu - żaden problem przetransformowaś część energii poza druty stojana. Choć czasem nawet i w nowym silniku można wyprodukować niezłe napięcia. A to że to napięcie jest to tylko dowód że kolega nie ekranował obwodu.
Przy falowniku konieczne jest połączenie korpusu silnika do korpusu falownika i całość dalej do zera instalacji. I to nie byle drucikiem - raczej dwa razy większy przekrój niż kable zasilające.
I wtedy żadnych napięć nie będzie. Szczególnie takich do pokazania miernikiem.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: Andrzej 40 » 24 lis 2011, 01:56

Poza indukcyjnościami są jeszcze pojemności uzwojeń do obudowy, przewodów itp. Przy częstotliwościach impulsów falownika ( kHz) płynie przez nie prąd i pojawia się napięcie na obudowie jeżeli nie jest poprawnie uziemiona. Pewniejszym sposobem sprawdzenia źródła napięć jest pomiar prądu. Pojemnościowy dla małych silników (0,5kW) wynosi na ogół sporo poniżej 1 mA przy 50Hz. Przy większych częstotliwościach i większych silnikach może być większy ponieważ prąd (pojemnościowy) zależy od częstotliwości i pojemności, a pojemność od powierzchni.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”