DIY wrzeciono z BLDC
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2115
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
DIY wrzeciono z BLDC
Witam wszystkich Wrzecionowców.
Mam pytanie odnośnie sensowności przerabiania czterech silników BLDC na elektrowrzeciona z uchwytem ER16 lub ER20.
Pomysł zrodził się w momencie konfliktu z sąsiadami (hałas) przy pracy dwóch wrzecion komutatorowych (jednocześnie), a zamierzam (y) zamontować cztery (na osi X , L=1600) do frezowania równocześnie 4 elementów z PMMA i PEEK .
Mam dostęp do modelarskich BLDC :
Mam pytanie odnośnie sensowności przerabiania czterech silników BLDC na elektrowrzeciona z uchwytem ER16 lub ER20.
Pomysł zrodził się w momencie konfliktu z sąsiadami (hałas) przy pracy dwóch wrzecion komutatorowych (jednocześnie), a zamierzam (y) zamontować cztery (na osi X , L=1600) do frezowania równocześnie 4 elementów z PMMA i PEEK .
Mam dostęp do modelarskich BLDC :
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2115
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Czemu "utopia" ? 60 A (sumarycznie) na zasilanie to nie problem ale masz chyba rację, chińczyki wyjdą taniej i bez przeróbek (mocowanie i chłodzenie pomijam) ale "taniej" nie znaczy lepiej ( vide kress czy proxxon czy inny szmelc) a jak chcemy mieć CÓŚ dobrego w/g swoich oczekiwań - pozostaje DIY (chyba że możemy sobie pozwolić na zakup na zamówienie).
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1058
- Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
- Lokalizacja: Mgławica Andromedy
Niewiele napisałeś o tym co obrabiasz ,materiał , średnice narzędzi ,obroty .
Druga sprawa to ;czy wrzeciono ma być umieszczone na tym silniku z fotki czy też pomiędzy silnikiem a wrzecionem ma być jakaś przekładnia ?
-------------
Osobiście jestem sympatykiem posiadania napędu wrzeciona za pośrednictwem przekładni.
Lepsze dopasowanie mocy , momentów napędowych .Silnik nie musi "wyć" na wysokich obrotach przy frezach małej średnicy.
Druga sprawa to ;czy wrzeciono ma być umieszczone na tym silniku z fotki czy też pomiędzy silnikiem a wrzecionem ma być jakaś przekładnia ?
-------------
Osobiście jestem sympatykiem posiadania napędu wrzeciona za pośrednictwem przekładni.
Lepsze dopasowanie mocy , momentów napędowych .Silnik nie musi "wyć" na wysokich obrotach przy frezach małej średnicy.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
60A przy ok. 10V stałego to nie problem?
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać
czilałt...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1058
- Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
- Lokalizacja: Mgławica Andromedy
To są bardzo dobre silniki wysokich mocy ,cały problem polega jedynie w ich obrotach ,czyliupanie pisze:60A przy ok. 10V stałego to nie problem?
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać
taki silnik aby oddac do freza moment napędowy wymaga przekładni .no chyba że kolega frezuje laminat weglowy albo coś podobnego ,wtedy wysokie obroty to tylko zaleta .
PS ,i oczywiście odpowiednie łożyska i skasowanie luzu .
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2115
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
kwarc "Niewiele napisałeś o tym co obrabiasz ,materiał , średnice narzędzi ,obroty "
O materiale napisałem, tylko czasami drewno-pochodne i Al. Frezy (do tej pory) z mocowaniem Ø 3,17 (0,4 ÷ 4).
Obroty - regulowane zależnie od: materiału (twardość, topliwość)
Mocowanie ER11 bezpośrednio na skróconej osi silnika.
Chłodzenie - poprzez nałożenie zwojów spłaszczonej rury (a la Heat-Pipe) do chłodzenia cieczą - są gotowce, można też nałożyć centrycznie rurę z uszczelnieniami - wyjdzie płaszcz wodny.
upanie nie zamierzam przerabiać całego silnika, chciałbym uniknąć przekładni a moment obrotowy dla w/w materiałów i frezów - wystarczający, jedynie nie wiem jakie są łożyska ale podejrzewam że wysoko-obrotowe, poza tym myślałem o dołożeniu dodatkowego (pomiędzy oś a suport Z).
Kupa roboty to wyjdzie przy przeróbce całości - wykorzystując stojan z uzwojeniem, nakładając magnes walcowy na gotowy trzpień z mocowaniem ER, tocząc korpus, łożyskowanie, chłodzenie pomijam. A "chioli" to trzeba by kupić chyba hurtem (trwałość) na wymianę.
P.S. obrabiarka została ewakuowana z piwnicy (z częściowym demontarzem) do współwłaściciela na prywatną posesję.
[ Dodano: 2016-06-15, 13:14 ]
niżej przykłady
O materiale napisałem, tylko czasami drewno-pochodne i Al. Frezy (do tej pory) z mocowaniem Ø 3,17 (0,4 ÷ 4).
Obroty - regulowane zależnie od: materiału (twardość, topliwość)
Mocowanie ER11 bezpośrednio na skróconej osi silnika.
Chłodzenie - poprzez nałożenie zwojów spłaszczonej rury (a la Heat-Pipe) do chłodzenia cieczą - są gotowce, można też nałożyć centrycznie rurę z uszczelnieniami - wyjdzie płaszcz wodny.
upanie nie zamierzam przerabiać całego silnika, chciałbym uniknąć przekładni a moment obrotowy dla w/w materiałów i frezów - wystarczający, jedynie nie wiem jakie są łożyska ale podejrzewam że wysoko-obrotowe, poza tym myślałem o dołożeniu dodatkowego (pomiędzy oś a suport Z).
Kupa roboty to wyjdzie przy przeróbce całości - wykorzystując stojan z uzwojeniem, nakładając magnes walcowy na gotowy trzpień z mocowaniem ER, tocząc korpus, łożyskowanie, chłodzenie pomijam. A "chioli" to trzeba by kupić chyba hurtem (trwałość) na wymianę.
P.S. obrabiarka została ewakuowana z piwnicy (z częściowym demontarzem) do współwłaściciela na prywatną posesję.
[ Dodano: 2016-06-15, 13:14 ]
niżej przykłady
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1670
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Zbudowałem kilka wersji wrzciona napędzanego modelarkim "outrunnerm" BLDC - dużo mniejszym niż ten na pierwszym zdjęciu (kontkretnie: LiPolice LPH-3026/14T-1900KV), zasilam go z taniego zasilacza impulsowego 12V 28A (ebay, przeznaczony zdaje się do lamp LED). Silnik napędza wrzeciono przez przekładnię na pasku zębatym - obroty max. wrzeciona: przy przełożeniu 1:1 24000, przy przełożeniu 1:2 14000. Dolna granica - po razy oko połowa maksymalnych - poniżej robi się niestabilnie (pomimo że sterownik chodzi w trybie "governor"). Narzędzia - głównie frezy jednopiórowe 3mm.
Ciche toto nie jest - kiedy silnik chodzi na max. obrotach całość przypomina odkurzacz - hałas głownie z wentylatora silnika. Silnik w zasadzie się nie grzeje - po godzinnej sesji (aluminium "marketowe"- cięte jednopiórowym frezem z zagłębieniem w okolicy 1mm ale nie pełną szerokością - scieżka "adaptive clearing" wygenerowana przez fusion360) był ledwie ciepły - podobnie sterownik.
Ciche toto nie jest - kiedy silnik chodzi na max. obrotach całość przypomina odkurzacz - hałas głownie z wentylatora silnika. Silnik w zasadzie się nie grzeje - po godzinnej sesji (aluminium "marketowe"- cięte jednopiórowym frezem z zagłębieniem w okolicy 1mm ale nie pełną szerokością - scieżka "adaptive clearing" wygenerowana przez fusion360) był ledwie ciepły - podobnie sterownik.