DIY wrzeciono z BLDC

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

DIY wrzeciono z BLDC

#1

Post napisał: Yarec » 14 cze 2016, 01:12

Witam wszystkich Wrzecionowców.
Mam pytanie odnośnie sensowności przerabiania czterech silników BLDC na elektrowrzeciona z uchwytem ER16 lub ER20.
Pomysł zrodził się w momencie konfliktu z sąsiadami (hałas) przy pracy dwóch wrzecion komutatorowych (jednocześnie), a zamierzam (y) zamontować cztery (na osi X , L=1600) do frezowania równocześnie 4 elementów z PMMA i PEEK .
Mam dostęp do modelarskich BLDC :
Obrazek



Tagi:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#2

Post napisał: mike217 » 14 cze 2016, 08:12

Utopia. Czym chcesz to zasilać bo lubi prąd... Taniej wyjdzie " mokry chińczyk" z przemiennikiem i nastanie cisza.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: Yarec » 14 cze 2016, 15:05

Czemu "utopia" ? 60 A (sumarycznie) na zasilanie to nie problem ale masz chyba rację, chińczyki wyjdą taniej i bez przeróbek (mocowanie i chłodzenie pomijam) ale "taniej" nie znaczy lepiej ( vide kress czy proxxon czy inny szmelc) a jak chcemy mieć CÓŚ dobrego w/g swoich oczekiwań - pozostaje DIY (chyba że możemy sobie pozwolić na zakup na zamówienie).

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#4

Post napisał: kwarc » 14 cze 2016, 17:06

Niewiele napisałeś o tym co obrabiasz ,materiał , średnice narzędzi ,obroty .
Druga sprawa to ;czy wrzeciono ma być umieszczone na tym silniku z fotki czy też pomiędzy silnikiem a wrzecionem ma być jakaś przekładnia ?
-------------
Osobiście jestem sympatykiem posiadania napędu wrzeciona za pośrednictwem przekładni.
Lepsze dopasowanie mocy , momentów napędowych .Silnik nie musi "wyć" na wysokich obrotach przy frezach małej średnicy.


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#5

Post napisał: upanie » 14 cze 2016, 19:27

60A przy ok. 10V stałego to nie problem?
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać :mrgreen:
czilałt...

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#6

Post napisał: kwarc » 14 cze 2016, 20:05

upanie pisze:60A przy ok. 10V stałego to nie problem?
Takie silniki się nie nadają na wrzeciona bo żeby uzskać z nich jakąś zadowalająca moc to trzeba je mocno chłodzić. W asamolocie (bo mocne silniki modelarskie są właśnie do nich) chłodnicą jest śmigło. Jak będzie pracowac jako wrzeciono to co je będzie chłodzić?
Poza tym trzeba robić jakieś przekładnie, wałek z ERką. Kupa roboty i kasy a tym czasem mokry chinolek tylko czeka aby go zamontować i nim orać :mrgreen:
To są bardzo dobre silniki wysokich mocy ,cały problem polega jedynie w ich obrotach ,czyli
taki silnik aby oddac do freza moment napędowy wymaga przekładni .no chyba że kolega frezuje laminat weglowy albo coś podobnego ,wtedy wysokie obroty to tylko zaleta .
PS ,i oczywiście odpowiednie łożyska i skasowanie luzu .


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#7

Post napisał: upanie » 14 cze 2016, 20:09

Pewnie, że dobre te silniki i nie napisałem nic o obrotach. Moim zdaniem gra nie warta świeczki bo trzeba dużo się narobić a i tak nie wyjdzie lepsze niż mokry chińczyk.
czilałt...

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#8

Post napisał: kwarc » 14 cze 2016, 20:50

upanie pisze:Pewnie, że dobre te silniki i nie napisałem nic o obrotach. Moim zdaniem gra nie warta świeczki bo trzeba dużo się narobić a i tak nie wyjdzie lepsze niż mokry chińczyk.
To zależy o jakie parametry walczymy . Ale generalnie pewnie masz racje .

Awatar użytkownika

Autor tematu
Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: Yarec » 15 cze 2016, 12:27

kwarc "Niewiele napisałeś o tym co obrabiasz ,materiał , średnice narzędzi ,obroty "
O materiale napisałem, tylko czasami drewno-pochodne i Al. Frezy (do tej pory) z mocowaniem Ø 3,17 (0,4 ÷ 4).
Obroty - regulowane zależnie od: materiału (twardość, topliwość)
Mocowanie ER11 bezpośrednio na skróconej osi silnika.
Chłodzenie - poprzez nałożenie zwojów spłaszczonej rury (a la Heat-Pipe) do chłodzenia cieczą - są gotowce, można też nałożyć centrycznie rurę z uszczelnieniami - wyjdzie płaszcz wodny.
upanie nie zamierzam przerabiać całego silnika, chciałbym uniknąć przekładni a moment obrotowy dla w/w materiałów i frezów - wystarczający, jedynie nie wiem jakie są łożyska ale podejrzewam że wysoko-obrotowe, poza tym myślałem o dołożeniu dodatkowego (pomiędzy oś a suport Z).
Kupa roboty to wyjdzie przy przeróbce całości - wykorzystując stojan z uzwojeniem, nakładając magnes walcowy na gotowy trzpień z mocowaniem ER, tocząc korpus, łożyskowanie, chłodzenie pomijam. A "chioli" to trzeba by kupić chyba hurtem (trwałość) na wymianę.
P.S. obrabiarka została ewakuowana z piwnicy (z częściowym demontarzem) do współwłaściciela na prywatną posesję.

[ Dodano: 2016-06-15, 13:14 ]
niżej przykłady
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#10

Post napisał: grg12 » 15 cze 2016, 14:52

Zbudowałem kilka wersji wrzciona napędzanego modelarkim "outrunnerm" BLDC - dużo mniejszym niż ten na pierwszym zdjęciu (kontkretnie: LiPolice LPH-3026/14T-1900KV), zasilam go z taniego zasilacza impulsowego 12V 28A (ebay, przeznaczony zdaje się do lamp LED). Silnik napędza wrzeciono przez przekładnię na pasku zębatym - obroty max. wrzeciona: przy przełożeniu 1:1 24000, przy przełożeniu 1:2 14000. Dolna granica - po razy oko połowa maksymalnych - poniżej robi się niestabilnie (pomimo że sterownik chodzi w trybie "governor"). Narzędzia - głównie frezy jednopiórowe 3mm.
Ciche toto nie jest - kiedy silnik chodzi na max. obrotach całość przypomina odkurzacz - hałas głownie z wentylatora silnika. Silnik w zasadzie się nie grzeje - po godzinnej sesji (aluminium "marketowe"- cięte jednopiórowym frezem z zagłębieniem w okolicy 1mm ale nie pełną szerokością - scieżka "adaptive clearing" wygenerowana przez fusion360) był ledwie ciepły - podobnie sterownik.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”