Pytania do elity - Ploter frezujacy do metalu 2500x1500x250
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 16243
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Będziesz miał rysunki, będą uwagi Jak pisze Bartuss pęknięte łożyska do stali to tak sobie.
Dodam ,że napędzana 2.5m śruba 32 przy 1000 obr. będzie dygotać. Mam przy porębie 3m i na końcach potrafi zadygotać przy 600. Ale to tokarka i rzadko jeździ na cały zakres. Chyba ,że jak pisze Gmaro, napedzisz nakrętki. To znowu rodzi kłopoty przy ewentualnej zmianie przełożenia. Także jeszcze masz nad czym myśleć
Dodam ,że napędzana 2.5m śruba 32 przy 1000 obr. będzie dygotać. Mam przy porębie 3m i na końcach potrafi zadygotać przy 600. Ale to tokarka i rzadko jeździ na cały zakres. Chyba ,że jak pisze Gmaro, napedzisz nakrętki. To znowu rodzi kłopoty przy ewentualnej zmianie przełożenia. Także jeszcze masz nad czym myśleć
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 paź 2010, 12:17
- Lokalizacja: underground
No mam nadzieje ze fi40 juz jako tako by sie do tego nadawal.bartuss1 pisze:mam uwagi
brakuje szkiców
acha
dajesz walki na prowadnice i chcesz stal "czasami" obrabiać ?
Chyba ze nie chodzi o grubosc walka, a o to ze generalnie walki sie nie nadaja do obrobki miekiej stali? Blagam nie udzielajcie odpowiedzi typu "nie bo nie"
Jak nie walki to dla czego i co ewetualnie jako alternatywe proponujesz?
szyny HIWIN? lub cos w tym stylu? jaki rozmiar?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
hiwin minimum 20ki.
walki "nie bo nie" - bo chodzi tu o nosnośc dynamiczną lozysk liniowych, momenty sily w 3 osiach oraz luzy lozysk - kasowanie luzów na lozyskach polega na ich sciskaniu, czyli zwiekszeniu oporow toczenia.
wałki dobre są do maszyn do grawerowania, do plazm itp, wszedzie tam gdzie nie ma wielkich obciążeń.
lepiej zdają egzamin łozyska zamkniete na wałkach niepodpartych, ale na krotkich odcinkach, na dluzszych wystepują ugięcia wałków.
walki "nie bo nie" - bo chodzi tu o nosnośc dynamiczną lozysk liniowych, momenty sily w 3 osiach oraz luzy lozysk - kasowanie luzów na lozyskach polega na ich sciskaniu, czyli zwiekszeniu oporow toczenia.
wałki dobre są do maszyn do grawerowania, do plazm itp, wszedzie tam gdzie nie ma wielkich obciążeń.
lepiej zdają egzamin łozyska zamkniete na wałkach niepodpartych, ale na krotkich odcinkach, na dluzszych wystepują ugięcia wałków.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
a może 1:2 ta przekładnia bo chyba nie chcesz przyspieszyć maszyny ?gabber9 pisze:Panowie! (i kobiety jezeli tu jakie sa.. fajnie by bylo :p )
4. Sruba 32x10 kulowa na wszystkich osiach. Z waszych opini wynika ze na 2.5metrach nie powinna wisiec i do 1000obrotow/min spokojnie sie bez wibracji bedzie krecic. Po przedyskutowaniu z wami zamiast skoku 5 jednak dam skok 10 z ewetualna przekladnia 2:1 kiedy bede obrabial alu i czasami stal.
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 paź 2010, 12:17
- Lokalizacja: underground
Jak to Albercik powiadal: "Wszystko jest wzgledne"gmaro pisze:a może 1:2 ta przekładnia bo chyba nie chcesz przyspieszyć maszyny ?gabber9 pisze:Panowie! (i kobiety jezeli tu jakie sa.. fajnie by bylo :p )
4. Sruba 32x10 kulowa na wszystkich osiach. Z waszych opini wynika ze na 2.5metrach nie powinna wisiec i do 1000obrotow/min spokojnie sie bez wibracji bedzie krecic. Po przedyskutowaniu z wami zamiast skoku 5 jednak dam skok 10 z ewetualna przekladnia 2:1 kiedy bede obrabial alu i czasami stal.
Zalezy w ktora strone sie zalozy ta przekladnie, czy na silnik wieksze koleczko zebate a na sruby male czy na odwrot
[ Dodano: 2011-08-21, 20:40 ]
O! Takie odpowiedzi lubiebartuss1 pisze:hiwin minimum 20ki.
walki "nie bo nie" - bo chodzi tu o nosnośc dynamiczną lozysk liniowych, momenty sily w 3 osiach oraz luzy lozysk - kasowanie luzów na lozyskach polega na ich sciskaniu, czyli zwiekszeniu oporow toczenia.
wałki dobre są do maszyn do grawerowania, do plazm itp, wszedzie tam gdzie nie ma wielkich obciążeń.
lepiej zdają egzamin łozyska zamkniete na wałkach niepodpartych, ale na krotkich odcinkach, na dluzszych wystepują ugięcia wałków.
Zaplanowalem tak grube walki wlasnie ze wzgledu na lozyska, bo podparte spokojnie ciensze by wytrzymaly ciezar bramy i sily skrawania ale lozyska bylyby katowane i nie pochodzilyby dlugo, no i luzy dawalyby sie we znaki.
Faktycznie wozki maja mniejsze luzy, i moga przenosic duze sily.
Cenowo sa niewiele drozsze od podpartych walkow w duzych srednicach, a sa zdecydowanie lepsze.
Tym bardziej ze na HIWINach uzyskanie dokladnosci 0.1 jest jak najbardziej realne prawda? jak nie lepiej...
Zdecydowalem sie wiec na HIWINy
pozostaje teraz tylko kwestia czy 20, 25 czy 30?
W hiwinach tez jest tak ze im wieksze tym wieksza tolerancja luzu. Pomijajac kwestie finansowa, czy warto kupywac wiekszez z wiekszym luzem, skoro mniejsze spokojnie dadza razde i luzy maja mniejsze? Czy ta roznica bedzie wogole w moim przypadku odczuwalna?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
a po conas24 pisze:Przy długości 2,5 mb niech kolega od razu założy wersję z napędzaną nakrętką.
niech lepiej poszuka cos na temat tlumików drgan
co do hiwinów 20 i ich "starczenia spokojnie" patrzymy na parametry obciążeń dynamicznych.
dla "krotkich "wózków w rozmiarze 20 mamy
HGH20CA 17750N dyn 37840N stat Mx380Nm My 270Nm Mz 270Nm
ze względów technologicznych polecałbym wozki typu CC "z uszami" ponieważ śruby montazowe są M6 a nie M5 i nie muszą mieć określonej małej dlugosci, co przy montażu podzespołu do wozka może mieć znaczenie.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 paź 2010, 12:17
- Lokalizacja: underground
Wiec prawdopodobnie zastosuje wozki HIWIN 25.bartuss1 pisze:a po conas24 pisze:Przy długości 2,5 mb niech kolega od razu założy wersję z napędzaną nakrętką.
niech lepiej poszuka cos na temat tlumików drgan
co do hiwinów 20 i ich "starczenia spokojnie" patrzymy na parametry obciążeń dynamicznych.
dla "krotkich "wózków w rozmiarze 20 mamy
HGH20CA 17750N dyn 37840N stat Mx380Nm My 270Nm Mz 270Nm
A co do sruby i jej dlugosci i drgan przy wyzszych obrotach, to jakie mam opcje?
1. Napedzana nakretka - srednio mi sie to widzi
2. zebatki - odpadaja ze wzgledu na slaba dokladnosc przez luzy.
3. sruba kulowa fi40?
4. zostac przy tej 3210 i ograniczac drgania przy wiekszych obrotach. (najtansza i najprostrza opcja)
Wiec jak to robia wiadacy produceci cnc ze ich maszyny o polu roboczym ponad 3x2m zapierniczaja jak szalone, a przy tym sa precyzyjne co do 0.1 lub lepiej?
Nie sztuka zastosowac kilkukilowatowy serwomotor i linial magnetyczny.
Tak czy inaczej cos musi ruszac ta brame z kopyta, ale jak? Stosuja oni sruby fi 50?
Wiem ze dla krokowca 8Nm to nie wielki dylemat bo i tak sie nie rozkreci do wiekszych obrotow niz te 1000. Ale zaczynam sie zastanawiac nad uzywanymi serwomotorami(ebay). Co wtedy?
Nie ukonczylem studiow inzynierskich ale domyslam sie ze zeby przyspieszyc-zatrzymac-przyspieszyc w ta i nazad mase bramy wazaca 300kilo w mniej niz sekunde do predkosci 3m/min to na srube dziala sila kilku ton!
Nawet jak sama rama by wazyla tone i bylyby mocne serwomotory to lepiej zeby ta maszyna jakimis krokwiami do podlogi przykrecona byla bo by mogla zwyczajnie chodzic!
(dobrze ze takiej maszyny nie mam bo gdyby mogla chodzic to by mnie w du** kopla ze jeszcze nie spie :p )
Wniosek z tego taki, ze albo masz precyzyjna i wolna maszyne albo szybka i przecietna (lub gorzej)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 16243
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Jeżeli wiedzialeś to wszystko przed zadaniem pytania to po co je zadawałeś ?gabber9 pisze: Faktycznie wozki maja mniejsze luzy, i moga przenosic duze sily.
Cenowo sa niewiele drozsze od podpartych walkow w duzych srednicach, a sa zdecydowanie lepsze.
Tym bardziej ze na HIWINach uzyskanie dokladnosci 0.1 jest jak najbardziej realne prawda? jak nie lepiej...
Zdecydowalem sie wiec na HIWINy
W hiwinach tez jest tak ze im wieksze tym wieksza tolerancja luzu. ?
A jeśli nie wiedziałeś to może poczytaj to forum.
Co do odpowiedzi "nie bo nie" - nikt tu nie będzie przeprowadzał dowodów swoich twierdzeń żeby Cię przekonać. "Większość" rad jest oparta na własnych doświadczeniach przy budowie a nie na badaniach naukowych.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Studiów nie trzeba, fizyka poziom 1 gimnazjum.Nie ukonczylem studiow inzynierskich ale domyslam sie ze zeby przyspieszyc-zatrzymac-przyspieszyc w ta i nazad mase bramy wazaca 300kilo w mniej niz sekunde do predkosci 3m/min to na srube dziala sila kilku ton!
Zakladajac hamowanie w poł sekundy i predkosc 3m/min czyli 0,05m/s mamy przyspieszenie a=0,1m/s^2, zatem siła bedzie F=a*m czyli 0,1m/s^2 * 300kg = 30N. Ton nie ma
Powtarzamy obliczenia dla hamowania w 0,1s i mamy wyniki a=0,5m/s^2 i siłę F=150N. Ton dalej nie ma
Więc pytanie kiedy te tony będą?
Liczymy na odwyrtkę Zakladamy siłe 9 000N (coby sie ładnie liczyło), więc przyspieszenie musi byc 30m/s^2 (3x przyspieszenie ziemskie!). I teraz policzmy czas hamowania/rozpędzania t=0,05m/s /30m/s^2 to mamy jakieśtam niecałe dwie tysiączne części sekundy.