Przyszedł chińczyk z aluminium - lekko przekoszony ;/
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 291
- Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
- Lokalizacja: Opole
Przyszedł chińczyk z aluminium - lekko przekoszony ;/
Doszedł do mnie chiński zakup z Aliexpress:
4axis CNC Router 6040 600*400mm 220V&110V with 1.5KW spindle & 2.2KW VFD
Tak, wiem że to nie jest rewelacja, ale do grzebania w sklejce i tworzywie więcej nie potrzeobwałbym... Gdyby nie to, jak doszedł ten chińczyk do mnie. Paczki były 2szt (po 30kg), zewnętrznie wszystko ok, ogromna ilość pianki styropiano-podobnej, wszystkie elementy drobne (silniki itp) osobno pozawijane w woreczki piankowe...
A po rozpakowaniu całości:
Upierdzielony jeden róg i równocześnie mocowanie silnika, niby da się jakoś partyzancko zamocować... ale niesmak zostaje.
Sprzęgło elastyczne jakoś tak dziwnie zdeformowane... Może da się (po zamocowaniu silnika) jakoś je zmusić do wyprostowania się, ale też "nie tak to ma być" (zwłaszcza że to byłby ten silnik na 3 łapkach). Ślady topora na aluminiowym profilu bramy pominę...
A teraz najgorsze: niby niepozorne wgniecenie kątownika, po którym jeździ prowadnica kablowa:
... ale wróży, że maszyna musiała dostać strzała w róg.
Zrobiłem test, zamiast wrzeciona ołówek, karton na płycie, i ręcznie kręcąc napędami (najpierw Y, potem X, itp) usiłowałem narysować prostokąt. Niby proste, prostokąt narysowałem... ale jego przekątne okazują się być różnych długości, prostokąt jest "przekoszony":
Przy szerokości prostokąta 40mm - różnica od idealnego prostokąta (odrysowanego ręcznie od liniału) jest 2.8mm. Różnice widać, gdy się złoży taki rysunek na pół, tak by równoległe krawędzie się zetknęły - od razu widać że pozostałe się rozjeżdżają.
Moje obawy potwierdza również to, że dojeźdżając bramą do końca (oporu) - jedna strona ma już opór, a druga jeszcze 3mm luzu. Czy to uszkodzenie transportowe, czy radosna dokładność wykonania?
4axis CNC Router 6040 600*400mm 220V&110V with 1.5KW spindle & 2.2KW VFD
Tak, wiem że to nie jest rewelacja, ale do grzebania w sklejce i tworzywie więcej nie potrzeobwałbym... Gdyby nie to, jak doszedł ten chińczyk do mnie. Paczki były 2szt (po 30kg), zewnętrznie wszystko ok, ogromna ilość pianki styropiano-podobnej, wszystkie elementy drobne (silniki itp) osobno pozawijane w woreczki piankowe...
A po rozpakowaniu całości:
Upierdzielony jeden róg i równocześnie mocowanie silnika, niby da się jakoś partyzancko zamocować... ale niesmak zostaje.
Sprzęgło elastyczne jakoś tak dziwnie zdeformowane... Może da się (po zamocowaniu silnika) jakoś je zmusić do wyprostowania się, ale też "nie tak to ma być" (zwłaszcza że to byłby ten silnik na 3 łapkach). Ślady topora na aluminiowym profilu bramy pominę...
A teraz najgorsze: niby niepozorne wgniecenie kątownika, po którym jeździ prowadnica kablowa:
... ale wróży, że maszyna musiała dostać strzała w róg.
Zrobiłem test, zamiast wrzeciona ołówek, karton na płycie, i ręcznie kręcąc napędami (najpierw Y, potem X, itp) usiłowałem narysować prostokąt. Niby proste, prostokąt narysowałem... ale jego przekątne okazują się być różnych długości, prostokąt jest "przekoszony":
Przy szerokości prostokąta 40mm - różnica od idealnego prostokąta (odrysowanego ręcznie od liniału) jest 2.8mm. Różnice widać, gdy się złoży taki rysunek na pół, tak by równoległe krawędzie się zetknęły - od razu widać że pozostałe się rozjeżdżają.
Moje obawy potwierdza również to, że dojeźdżając bramą do końca (oporu) - jedna strona ma już opór, a druga jeszcze 3mm luzu. Czy to uszkodzenie transportowe, czy radosna dokładność wykonania?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6108
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Przyszedł chińczyk z aluminium - lekko przekoszony ;/
Te sprzegla wywal odrazu na smietnik - rozpadna sie po chwili pracy.
q
q
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 291
- Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
- Lokalizacja: Opole
Transport? W sensie kuriera - to nie, bo paczki przyszły zewnętrznie nie uszkodzone, więc przyczepić się nie mogłem, i od fedexu odebrałem je bez problemu.premorepa pisze:reklamowales juz transport ?
A że szło to przez cło, zostało tam zapewne przepakowane dwa razy, i nie wiadomo w jakim stanie (opakowania) dotarło do cła.
Kontaktowałem się z chińskim sprzedawcą, na razie wykazują ogromne zainteresowanie i dobre chęci pomocy (wysyłka nowego silnika, sprzęgieł, proszą o nagranie video "co jest nie tak z maszyną"), co nie zmienia faktu, że pewnie kolejny miesiąc będę musiał skrobać ręcznie
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1302
- Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
- Lokalizacja: NISKO
Ich kartoniki troszke styropianu i czasami śmieszne sznurki nie daja rady - dlatego z góry zaznaczam że przesyłke odeśle jezeli przyjdzie uszkodzona.
Teraz pozostaje Ci spór i odesłanie albo podanie kwoty ile Ci zrekompensuje uszkodzenia.
Jeżeli nie potwierdzisz odebrania przesyłki to on nie dostanie kasy ...
[ Dodano: 2013-07-03, 14:07 ]
... właśnie albo tak jak napisałes przesyłasz im fotki lub wideo i oni przysyłaja dobre części .
Teraz pozostaje Ci spór i odesłanie albo podanie kwoty ile Ci zrekompensuje uszkodzenia.
Jeżeli nie potwierdzisz odebrania przesyłki to on nie dostanie kasy ...
[ Dodano: 2013-07-03, 14:07 ]
... właśnie albo tak jak napisałes przesyłasz im fotki lub wideo i oni przysyłaja dobre części .
Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 197
- Rejestracja: 10 lis 2011, 16:03
- Lokalizacja: Jeżograd
Z racji, że to masówka to z oszczędności pewnie ją zrobili gównolinium typu PA11, czyli po przygodzie jaką ten ploterek miał, części aluminiowe się po prostu po odkształcały. Z maszyny trzeba by wszystko zdemontować łącznie z wałkami w wstawić do nowej ramy by ploter miał wyprowadzoną geometrię.Moje obawy potwierdza również to, że dojeźdżając bramą do końca (oporu) - jedna strona ma już opór, a druga jeszcze 3mm luzu. Czy to uszkodzenie transportowe, czy radosna dokładność wykonania?
Co do sprzęgła zamień na pasek zębaty, schowasz go za bramę i nie będzie ci tak sterczał z boku.
Benjamin Franklin pisze:Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.
Terry Pratchett pisze:Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku.