Przeróbka starej frezarki na CNC
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 sty 2011, 13:12
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Przeróbka starej frezarki na CNC
Witam
Mam taką sprawną frezarkę:
Frezarka nie pracowała dużo także nie ma jakiś wielkich luzów itd.
Od jakiegoś czasu czytajac forum naszła mnie myśl by może spróbować ją przerobić na CNC.
Pytanie tylko czy to jest realne i czy się opłaca jaka kwota wchodzi w grę.
Posiadam jakieś zaplecze maszynowe także sporo elementów mogę wykonać sam.
Mam też kolegę który ma centrum CNC i na pewno coś pomoże.
Od czego zacząć??
[ Dodano: 2011-09-28, 11:45 ]
Jakie kupić krokówki?? (linki mile widziane)
Co trzeba jeszcze przerobić, zeby zrobić z niej CNC (domyślam się, ze kupić sterowanie i pewnie liniały, ale co jeszcze?
Mam taką sprawną frezarkę:
Frezarka nie pracowała dużo także nie ma jakiś wielkich luzów itd.
Od jakiegoś czasu czytajac forum naszła mnie myśl by może spróbować ją przerobić na CNC.
Pytanie tylko czy to jest realne i czy się opłaca jaka kwota wchodzi w grę.
Posiadam jakieś zaplecze maszynowe także sporo elementów mogę wykonać sam.
Mam też kolegę który ma centrum CNC i na pewno coś pomoże.
Od czego zacząć??
[ Dodano: 2011-09-28, 11:45 ]
Jakie kupić krokówki?? (linki mile widziane)
Co trzeba jeszcze przerobić, zeby zrobić z niej CNC (domyślam się, ze kupić sterowanie i pewnie liniały, ale co jeszcze?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16237
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Jedna z pierwszych przerobionych.
Prosta do przerobienia, koszt to głównie sterowanie z silnikami i śruby kulowe z nakrętkami.
Liniałów przy krokówkach nie potrzebujesz. Silniki u mnie 4Nm i raczej wystarczają.
Jedyny klopot to podnoszenie stolika. Zeby jeżdził w miarę szybko trzeba śrubę zamocować na sztywno w stoliku i napędzać nakrętkę, a i tak u mnie potrzebne były przeciwwagi
Prosta do przerobienia, koszt to głównie sterowanie z silnikami i śruby kulowe z nakrętkami.
Liniałów przy krokówkach nie potrzebujesz. Silniki u mnie 4Nm i raczej wystarczają.
Jedyny klopot to podnoszenie stolika. Zeby jeżdził w miarę szybko trzeba śrubę zamocować na sztywno w stoliku i napędzać nakrętkę, a i tak u mnie potrzebne były przeciwwagi
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
a czy mocniejsza krokówka na oś Z by pomogła? Można tak zrobić, żeby np na X i Y były słabsze a na Z mocniejsza? Pytam, bo z properfektem we dwóch chcemy spróbować przerobić powyższą maszynę. Piszesz, ze wystarczały, ale póki nic nie zakupiliśmy to co byś radził? Kupić również 4Nm czy od razu coś mocniejszego?kamar pisze:Silniki u mnie 4Nm i raczej wystarczają.
Jedyny klopot to podnoszenie stolika. Zeby jeżdził w miarę szybko trzeba śrubę zamocować na sztywno w stoliku i napędzać nakrętkę, a i tak u mnie potrzebne były przeciwwagi
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
czyli wychodzi na to, ze zamówić 2szt krokowek 4Nm i 1szt 8Nm i dołożyć przeciwwagę.
Jakie polecasz śruby kulowe? Kupowałeś od sponsora forum czy chińskie? Co wchodzi w skład wymiany śrub na kulowe oprócz śrub i łożysk?
(będzie masa laickich pytań, na czymś trzeba się nauczyć, a Twoja wiedza czy innych, którzy się jeszcze w tym temacie nie wypowiadali, będzie ogromną pomocą)
Jakie polecasz śruby kulowe? Kupowałeś od sponsora forum czy chińskie? Co wchodzi w skład wymiany śrub na kulowe oprócz śrub i łożysk?
(będzie masa laickich pytań, na czymś trzeba się nauczyć, a Twoja wiedza czy innych, którzy się jeszcze w tym temacie nie wypowiadali, będzie ogromną pomocą)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Gratuluję Kol. kamar - pojawia sie nadzieja, że nareszcie nasionka, które zasiałeś na tym Forum wydadzą pierwsze owoce. Zaczną się pojawiać stare maszynki z nową duszą. Myślę że bardziej ekonomicznego rozwiązania na stanie się właścicielem solidnego sprzętu CNC raczej niema. Skoro 4Nm do maszynki tych gabarytów okazało się wystarczające to mam nadzieję że 3,1 Nm, które zakupiłem żeby pogonić z komputera stolik krzyżowy w mojej OUS-1 też styknie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16237
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Nie wiem jak stoicie elektronicznie, ja sterowania z silnikami zamawiam u kol. z forum. (Jak postawi piwo w Sosnowcu to Go będę reklamował). Śruby na x ;y 16x5 do zetki raczej 20x5STELMI pisze:czyli wychodzi na to, ze zamówić 2szt krokowek 4Nm i 1szt 8Nm i dołożyć przeciwwagę.)
napewno chińskie a od kogo to juz wolny wybór. W tak małej maszynce śruby wystarczy łożyskować przy silniku a na drugi koniec przykrecic podkladke coby przypadkiem nie wyjechać z nakrętki. W x i y zamieniasz tylko śruby roztaczając lub tulejując istniejące mocowania. W zetce trzeba gdzies zamocować ułożyskowaną nakrętkę.
[ Dodano: 2011-09-29, 06:19 ]
Ano widzisz, podcinam gałąż na której siedzę A poważnie to już kilku kolegów sie do tego przymierza. Co do silniczków to nie wiem, mniejszego jak 4 Nm nie miałem w ręku.Zbych07 pisze:Gratuluję Kol. kamar - pojawia sie nadzieja, że nareszcie nasionka, które zasiałeś na tym Forum wydadzą pierwsze owoce.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
pokazując swoje maszyny udowadniasz, że się da i że to najlepsza opcja pod względem ekonomia/sztywność. Długo z properfektem rozmawialiśmy na temat ploterów/małych frezarek, ale jak to ma frezować aluminium produkcyjnie to musi być coś sztywniejszego od maszynek po 100 czy 200kg. Po lekturze Twojego tematu przyszła myśl o przeróbce powyższej frezarki.kamar pisze:Ano widzisz, podcinam gałąż na której siedzę A poważnie to już kilku kolegów sie do tego przymierza.
Co do piwa w Sosnowcu to jak będzie nam dane się spotkać to ja będę musiał Tobie również postawić za pomoc
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
decyzja na tą chwilę to - zostawiamy obecne śruby, próbując pozbyć się luzów i sprawdzimy jak to będzie pracowało, bo wymienić śruby zawsze można. Nie oczekujemy mega precyzji, maszyna ma robić proste rzeczy, więc liczymy po trochu na to, ze to wystarczy.komar1970 pisze:chińskie sruby maja wieki luz po sciagnieciu plastikowych nakrętek luz wyczuwasz w ręce, fakt te sruby sa tańsze mozna w nich wymienic kulki wtedy ta precyzja się trochę poprawi.
Czy jest sposób na to, zeby mieć jednocześnie możliwośc frezowania CNC i manualnego?