Potrzebna większa maszyna - przerabiać starą czy robić nową?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
wert
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 gru 2012, 01:36
Lokalizacja: stąd

Potrzebna większa maszyna - przerabiać starą czy robić nową?

#1

Post napisał: wert » 13 gru 2012, 02:08

Witajcie
Od jakiegoś czasu zaglądam tutaj dość często. Muszę rozwiązać pewien problem i liczę na Waszą pomoc.
Mam frezarkę XMD32 (najmniejszy Megaplot) ale pojawiła się potrzeba frezowania większych elementów. Potrzebuję maszynkę o polu pracy 2000x1000. W osi Z idealnie byłoby 150, bardzo dobrze 120 a min. 100 czyli tak jak jest teraz. Ani miejsce ani finanse nie pozwolą na trzymanie obu więc przychodzą mi do głowy trzy opcje:
1. Sprzedać starą i zlecić komuś wykonanie od podstaw nowej.
2. Potraktować starą jako magazyn niektórych części a resztę (całą konstrukcję) sprzedać.
3. Wykorzystać ze starej ile się da (sterowanie, silniki, wrzeciono, część bramy, zetkę i co tam jeszcze można).
Brak mi wiedzy i możliwości wykonawczych więc nie będę tego robił sam. Raczej nie uda się znaleźć takiej maszyny gotowej bo powinna mieć podane wyżej pole pracy (większa mi się nie zmieści w pomieszczeniu i będzie droga) i dać się rozłożyć na elementy pozwalające na wniesienie jej do warsztatu w kawałkach.
To będzie maszyna pomocnicza. Nie produkcyjna ale też nie hobbystyczna - głównie frezowanie MDF'u. Dokładność umiarkowanie rozsądna. Nie wymagałbym cudów. Pomimo wad oryginalnego sterowania byłbym gotów je zostawić bo frezowanie jest zwykle z plt więc idzie nieźle (kiepsko jest na g-codach).
Nie mam rozeznania w cenach, nie wiem jak określić sensowność poszczególnych opcji. Jak się zdecyduję na sprzedaż starej w całości to pewnie nie osiągnę jakiejś oszałamiającej ceny. Stąd moje rozważania na temat wykorzystania starych części.
Co o tym myślicie?



Tagi:


Autor tematu
wert
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 gru 2012, 01:36
Lokalizacja: stąd

#2

Post napisał: wert » 14 gru 2012, 10:18

Ekhm, ekhm...
Nikt nie ma żadnych pomysłów?
Usiadłem z kawą przy maszynie i pomyślałem, że powiększenie obszaru roboczego chyba jest możliwe. Mówię o wersji maksymalnego wykorzystania tego co jest czyli oś z pozostałaby niezmieniona.
Brama jest zbudowana ze stalowego ceownika, podpartego na końcach a pod spodem jest stalowy płaskownik z nakrętką śruby kulowej. Wszystkie połączenia skręcane. Wygląda na to, że dałoby się wymienić ten ceownik na dłuższy, z dłuższymi prowadnicami oraz płaskownik pod spodem. Pewnie da się to zrobić z wykorzystaniem wszystkich innych elementów, łącznie ze śrubami a nowe, gwintowane otwory trzeba zrobić tylko w ceowniku i płaskowniku pod nakrętkę.
Większy problem z dłuższą osią bo trzeba zrobić całą ramę pod prowadnice a to wymaga spawania. Niewykluczone, że dałoby się nawet wykorzystać starą podstawę gdyby ją odrobinę zmodyfikować (jakieś zastrzały czy cuś..)
Znajdę tu kogoś z Polski południowej, kto chciałby zerknąć na sprawę?
Wiem, że są na forum przynajmniej dwie osoby z takimi maszynkami więc może mogliby wyrazić swoją opinię na ten temat?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”