Oś Z

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
KonradB16
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 53
Rejestracja: 28 mar 2012, 21:39
Lokalizacja: Sanok

Oś Z

#1

Post napisał: KonradB16 » 19 cze 2012, 22:06

Witam, własnie planuje oś Z i natknołem się na sprawe której nie wiem otóż chodzi mi czy uchwyt wrzeciona w najniższym punkcie przesówu ma dotykać frezem blatu czy uchwytem dodam zdjęcie aby pokazać o co mi chodzi:
Obrazek




diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 19 cze 2012, 22:37

Frezem, chyba że chcesz materiał obrabiać frezem ledwo wystającym z uchwytu. Na przykład ostrzonym aż do absurdu. Dziwne pytanie. To chyba przez upał i głęboki niż.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#3

Post napisał: Leoo » 19 cze 2012, 23:37

diodas1 pisze:To chyba przez upał i głęboki niż.
W otwór na wrzeciono można glinę włożyć i kulki toczyć albo jajka :razz:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 20 cze 2012, 00:45

Mnie też przygrzało :mrgreen: W zasadzie należało odpowiedzieć że w najniższym miejscu oś wrzeciona powinna opierać się o blat. Dzięki temu w krytycznej sytuacji (złamał się ostatni frez a klient sięga do kabury) można dokończyć cięcie materiału uchwytem


Abrax
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 24
Rejestracja: 25 maja 2012, 22:49
Lokalizacja: Kraków

#5

Post napisał: Abrax » 20 cze 2012, 08:17

:-) Coraz bardziej mi się podoba ten wątek ;)


Autor tematu
KonradB16
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 53
Rejestracja: 28 mar 2012, 21:39
Lokalizacja: Sanok

#6

Post napisał: KonradB16 » 20 cze 2012, 09:28

Czyli każdy frez ma taką samą długość? Jak założe krótszy to juz nie dostanie do blatu bo nie będzie więcej wałka do przysówu.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#7

Post napisał: Zienek » 20 cze 2012, 09:48

Najpierw to wypada popatrzeć ile wystaje standardowe wrzeciono od miejsca na obejmę.

No ale można zrobić też dłuższe wałki, jeśli masz zamiar drzeć np powierzchnię stołu dolną częścią zetki. Każdy orze jak morze ;) albo jak mu przy-sów pozwoli :mrgreen:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: diodas1 » 20 cze 2012, 12:15

Frezy bywają różnej długości. Wiertła takoż. Czasem, przy głębokim frezowaniu specjalnie zakłada się dłuższe, mimo że jest bardziej podatne na uginanie. W niektórych frezarkach stosuje się możliwość mocowania wrzeciona do osi z na różnej wysokości i w ten sposób przemieszcza się w pionie zakres obróbki. Istnieją też frezarki zupełnie pozbawione blatu roboczego. Stawia się taką obrabiarkę na materiale, dociska do niego a frez wybiera materiał pod frezarką, jak kot który kopie dołek żeby zakopać swoje najskrytsze tajemnice. Jest to przydatne na przykład kiedy istnieje potrzeba wyfrezowania czegoś niewielkiego w wielkogabarytowym materiale. Projektując swoją konstrukcję trzeba na wstępie założyć do czego ma być używana i do jakiego stopnia ma być uniwersalna. Oczywiście mając na względzie ryzyko że kiedy coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Przykładowo we współczesnej medycynie do wszystkiego jest internista. Dr. House to postać fikcyjna :mrgreen:


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 324
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: G3d » 20 cze 2012, 12:51

Ja bym odpowiedzial, ze ma byc tam gdzie chcesz ;)
Proponuje tak zeby oprawka dotknela blatu + 5mm [a wlasciwie -5].
Nie ludzie jak mi lozyska do granicy walka dojezdzaja.


hornet20
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 116
Rejestracja: 21 kwie 2007, 19:18
Lokalizacja: Krakow

#10

Post napisał: hornet20 » 22 cze 2012, 10:02

diodas1 pisze:W niektórych frezarkach stosuje się możliwość mocowania wrzeciona do osi z na różnej wysokości i w ten sposób przemieszcza się w pionie zakres obróbki.
To jest bardzo fajne rozwiazanie, dokladasz tylko jedna czesc a masz mozliwosc ustawienia wrzeciiona w zaleznosci od dlugosci frezu tak, aby w najnizszym punkcie frez dotykal stolu :)
Wielokrotnie poruszany temat, os Z skok 100mm to duzo ?? hmm... jak sie ma wrzeciono tak ze dotyka oprawka stolu w najnizszej pozycji, to po zalozeniu freza dlugosci 100mm juz nie da sie go podniesc :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”