Mała frezarka do aluminium.

Witam.
Chciałbym zaprezentować moją konstrukcję frezarki do obróbki metali kolorowych.
Maszyna zbudowana z materiałów pozostałych po budowie innych urządzeń oraz wszelkich
przydasiów, które masowo walają mi się po warsztaciku. Oczywiście kompletu nie było, więc
wydatki też musiały nastąpić...
W zasadzie "od pasa" w dół to konstrukcja podobna do wielu innych zbudowanych przez kolegów. Nieco odmiennie zaplanowałem oś X oraz Z.
Aby osiągnąć maksymalną sztywność zdecydowałem się ograniczyć zakres pracy osi Z do 55mm. Aby jednak maszynka miała szersze zastosowanie, osie X/Z są wykonane jako samodzielny zespół, który można zamontować na dowolnej wysokości na ramie.
Oś Z jest wykonana jako zespól z tuleją wysuwną - zmniejsza to do minimum
wysięg wrzeciona - oś wrzeciona jest oddalona o 60mm od belki i 40mm od osi śruby napędowej. Całość jest zwarta i bardzo sztywna.
Zakres pracy jaki wyszedł - 200x200 x60,x90,x120
Konstrukcja - element nośny - ceownik żeliwny 370x180x45
- boki bramy stalowe - 24mm
- belka bramy - stalowa 30mm
- stolik żeliwny - część (połowa) suportu poprzecznego TUC 50
- śruby toczne 16/5 we wszystkich osiach
- silniki 2Nm/ 2.8A
- stery - integra od ZELRP - 3x3A
Konstruktywna krytyka wskazana, choć, poza drobiazgami, nic nie wniesie do tego egzemplarza . Z pewnością zaowocuje w następnej sztuce.

Załączam zdjęcia wraz z małymi uwagami:

Podstawa



Belka X :

Jak widać jest tylko jedna szyna prowadząca - u góry prowadzenie na łożyskach po listwie.
Choć takie rozwiązanie jest, jak sądzę, wystarczająco mocne, to po oględzinach stwierdziłem, że mocno szpeci całość i jako pierwsze jest do zmiany

Tutaj mały zonk - zdecydowałem, że nakrętka 16/5 (napęd X) się zmieści, pomimo, że nie ma na nią miejsca... ... Tyle z niej zostało...
Aby sobie humor polepszyć otwory w kołnierzu rozwierciłem na 6mm i nakrętka jest przykręcona do bloku 2x M6.


Na koniec prawie kompletna belka z sugerowanym montażem sterów.





Zapomniałbym o stoliczku...



Na dzisiaj wystarczy. C.d. w miarę postępów...

Pozdrawiam.
Tomek.

Widzę same ciekawe rozwiązania. Czy wrzeciono jest ułożyskowane i potraktowane jako prowadnica?Jednym słowem, jak to jest z tą osią Z?

syntetyczny pisze:Czy wrzeciono jest ułożyskowane i potraktowane jako prowadnica

To co widać na wierzchu to tuleja zrobiona z wałka 30mm przewierconego na wylot(hartowany powierzchniowo) z dospawanym kielichem na przednie łożysko wrzeciona.
W górnym i dolnym bloku są łożyska liniowe KH, które można zacisnąć na tulei dla skasowania luzu, prowadzące całą tuleję. Wewnątrz tulei wrzecionko fi19mm z końcówką ER16.Tył wrzeciona zredukowany do 10mm i łożyskowany bezpośrednio w tej rurze fi 30mm.

Jeszcze zdjęcie ramy z tyłu - otwory do przykręcenia belki na trzech wysokościach.



Pozdrawiam.
Tomek.

[ Dodano: 2012-02-01, 23:30 ]
Samo wrzecionko... Z rozpędu zrobiłem o trzy za dużo...
Dwa na ER16 i jedno na ER11.

Dałeś śruby pasowane do przykręcania belki?
Czy po każdym przezbrojeniu trzeba wszystko ustawiać na nowo?

Dagome pisze:Dałeś śruby pasowane do przykręcania belki?

Nie. Na zdjęciu ramy, z tyłu, poza gwintowanymi otworami M10 widać otworki fi 6 na kołki ustalające. Belka, jeszcze tego nie widać, będzie podwieszona po bokach na śrubach, aby nie trzeba było jej dźwigać. Procedurę podnoszenia/opuszczania widzę tak :
-odkręcasz cztery śruby mocujące
-wkładasz kołki 6mm w otwory ustalające wysokość
-bramę opuszczasz kręcąc tymi zawiesiami do oparcia się o kołki ustalające
-przykręcasz belkę czterema śrubami.

Myślę, że 5min. max... I bez wysiłku...
Oczywiście te otworki ustalające są wykonane z odpowiednią dokładnością.

Pozdrawiam.
Tomek.

Jeszcze drobiazg - kołeczki będą na końcach sfrezowane, aby belka opierała się o płaszczyznę a nie o łuk. Przy okazji będą w ten sposób blokowane, coby nie wypadły i nie zaginęły.

Maszynka już ukończona?

Może wpadnę do warsztatu i zobaczę na żywo jak działa?

Maszynka już ukończona?

Może wpadnę do warsztatu i zobaczę na żywo jak działa?

Prawie ukończona - medyk zafundował mi urlop i jestem uwięziony pod nadzorem żony do końca tygodnia. Brakuje paru drobiazgów, których nie mogę kupić będąc w areszcie domowym . Po niedzieli będę finiszował...
Z odwiedzinami nie ma problemu - zapraszam. Daleko masz do Zgierza ?

Na chwilę obecną prawie okablowana.




Najważniejsze co pozostało do ukończenia to krańcóweczki - nienawidzę tej roboty.

Pozdrawiam.
Tomek.

To życzę szybkiego powrotu do zdrowia .

Daleko masz do Zgierza ?

Jeśli nie masz na myśli tej wioski w pomorskim to pewnie dojdę z buta(ewentualnie MUK mnie podwiezie).

Dagome pisze:To życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Dzięki. W zasadzie już powróciło... areszt tyko pozostał
Kurczę, dopiero po fotce do mnie dotarło co to ten jeżograd.
Małe sprostowanie - od tego zwierza z brązu będziesz miał z 5km . Prawie na północ...
Konkretnie to D.W.
Podrzucę Ci na pw jakieś namiary, gdy stanę się mobilny i gotowy...
Pozdrawiam.
Tomek.