Frezarka prawie biurkowa - prośba o opinię

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 49
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

Frezarka prawie biurkowa - prośba o opinię

#1

Post napisał: Zhan » 21 mar 2012, 00:11

Witam,

Po miesiącach śledzenia forum i pielęgnowania w sobie przekonania, że to ponad moje siły postanowiłem jednak podjąć wyzwanie i zbudować swój ploter frezujący. Na razie jestem na etapie robienia rysunku konstrukcji na potrzeby spawacza, który będzie wykonywał mój projekt. Oto krótki opis konstrukcji. Rama z profili stalowych 50x50x4. Boki bramy z profili 100x50x4. Pod prowadnicami naspawane płaskowniki o grubości 5-6mm, które będą frezowane w celu wyprowadzenia płaszczyzn i kątów. Rama raczej nie będzie wyżarzana. Wymiar zewnętrzny konstrukcji to 400x600 w podstawie i ile wyjdzie wysokości całkowitej, brama o wys. 500mm. Jako prowadnice będą wałki podparte o średnicy 20mm. Wózek osi Z będzie aluminiowy, najprawdopodobniej skręcany śrubami, chyba, że najdzie mnie na spawanie. Stół będzie miał wymiary 280x300 i taki będzie też obszar roboczy. Wykonany będzie z płyty alu o grubości 20mm i na nim będzie leżał stół teowy o grubości 30mm. Do napędu użyję śrub trapezowych, chyba, że nastąpi niespodziewany przypływ gotówki to będą śruby kulowe o skoku 10. Silniki będą krokowe, około 2Nm. I to z grubsza tyle. Ogólnie urządzenie miało mi służyć głównie do wykonywania płytek pcb ale z czasem stwierdziłem, że jak już robić to coś czym można będzie dłubnąć w aluminium. To nad czym się zastawiam na tym etapie to wysokość osi Z. Aktualnie maksymalny prześwit między powierzchnią stołu a uchwytem narzędzia (tulejką Kressa)jest 115mm. Przy obecnym projekcie minimalny prześwit, po opuszczeniu wózka osi Z najniżej to 25mm. Czy to są optymalne wartości? Zależy mi na w miarę dużym zakresie tej osi ale też nie chciałbym robić zbyt wysokiej konstrukcji. Załączam rysunki, przepraszam za ich mało profesjonalny wygląd ale póki co swobodnie poruszam się jedynie w Corelu.

Pozdrawiam
Obrazek Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#2

Post napisał: pascalPL » 21 mar 2012, 07:49

Konstrukcja wygląda bardzo dobrze. Jeżeli będziesz stosował tanie łożyska otwarte wraz z obudowami to trzeba je przygotować do kasowania luzu. Na forum znajdziesz przepis. Metoda polega na docisku łożyska poprzez zamontowanie śrub w obudowie łożyska.
wysokość ztki jest ok. ale równie dobrze możesz dać troszkę więcej.


Autor tematu
Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 49
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: Zhan » 21 mar 2012, 09:03

Dziękuję za komentarz. Oczywiście łożyska liniowe będą miały dorobione kasowanie luzu tak jak piszesz. Rozumiem więc, że nie muszę się przejmować, że zetka nie schodzi tulejką wrzeciona do samego stołu? Czy rozstaw prowadnic zetki 70mm będzie wystarczający? Jak wynika z Waszego doświadczenia, czy stół teowy robić przykręcany oddzielnie czy po prostu do niego przykręcić łożyska? Zaoszczędziłbym wtedy trochę wysokości zetki i sam stół byłby lżejszy sporo. Ale nie wiem jak się sprawdzi takie rozwiązanie.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#4

Post napisał: Zienek » 21 mar 2012, 09:24

Powinieneś mieć na względzie, że czasem bloczki auminium będziesz frezował umieszczone w imadle maszynowym. Imadło podniesie Ci detal przynajmniej o 15-20 mm. Jeśli bloczek tego frezowanego materiału będzie wyższy niż kostka masła, to już możesz mieć problem z prześwitem pomiędzy frezem a materiałem. Ja na swoje widzimisię podniósłbym zakres górny o 20-30mm.

Za wyższą bramą optuję także dlatego, że w tej chwili wałki podparte zetki są przytwierdzone do bramy rozpoczynając od swojej dolnej krawędzi. Przy maksymalnym górnym położeniu zetka będzie miała największą tendencję do uginania. To ze względu, że wałki wraz z płytą będą odsunięte najdalej od trzymających ich obudów łożysk liniowych.

Ergo: Moim skromnym zdaniem mógłbyś podnieść bramę o 5 cm do góry, tak aby wózki osi X trzymały płytę zetki bliżej połowy wysokości. Przy tym o parę centymetrów podniósłbym górny zakres zetki.

Jedno z zastosowań? Włożone w imadło uchwyt wrzeciona w celu wygrawerowania nazwy maszyny na powierzchni czołowej tegoż uchwytu :)


Autor tematu
Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 49
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: Zhan » 21 mar 2012, 11:32

Wprowadziłem drobne poprawki i tak wygląda zetka w skrajnych położeniach. Zastanawia mnie tylko czy wysokość bramy nie jest zbyt duża w kontekście jej sztywności i stabilności całej maszyny. Przewrócić pewnie się nie przewróci ale pracując na maksymalnej wysokości chyba może trochę bujać. Czy teraz wygląda to lepiej?

Obrazek

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#6

Post napisał: Zienek » 21 mar 2012, 12:03

Nie ma co popadać w panikę - nieco wyższa brama nie popsuje Ci sztywności. Tym bardziej do materiałów jak aluminium i "lżejszych".

Dobrze będzie dać trójkątne zastrzały z przodu i z tyłu nóg bramy.
Pancerniaka nie budujesz :wink:


Autor tematu
Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 49
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: Zhan » 21 mar 2012, 12:14

Hehe, właśnie tak sobie patrzyłem na rysunki i też doszedłem do wniosku, że można dać z przodu zastrzały. Na początku bałem się, że wózek zetki będzie w nie uderzał ale widzę teraz, że da się zrobić bezkolizyjnie. A co z minimalnym prześwitem wrzeciono stół? Czy 25mm będzie ok? Nie wiem jak to się ma do praktyki czyli jakie są typowe długości frezów bo jeśli okazałoby się, że można zrobić prześwit większy niż 25mm to poprawiłby się trochę rozstaw prowadnic.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#8

Post napisał: Zienek » 21 mar 2012, 12:21

Jak będziesz chciał splanować sobie płytę stołu (pod stolikiem teowym), to musisz mieć do niej jak dosięgnąć po ściągnięciu stolika teowego.

Piszę o tym dlatego, bo formatki alu cięte nie są idealnie równe, i przyda się taką użytą jako podstawę stołu splanować przed montażem stołu teowego.

EDIT:
Poszukaj sobie od razu freza o odpowiedniej długości. Zwykle mają długość do 60mm. Czy przy Twojej konstrukcji dosięgniesz do formatki stołu.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2012, 12:29 przez Zienek, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 49
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: Zhan » 21 mar 2012, 12:26

No tak, faktycznie to ma znaczenie. Ale czy w takim razie zostawiając tak jak jest będzie ok? W sensie 30mm stołu teowego + 25mm prześwit daje nam 55mm minimalnej długości roboczej narzędzia. Czy są frezy tej długości, które można użyć do planowania stołu?

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#10

Post napisał: Zienek » 21 mar 2012, 12:32

Pytanie - do jakiego uchwytu. Jak fi 10 wejdzie to tu masz.
Nurkuj w allegro i szukaj :)

http://allegro.pl/frez-fi-10-din844-a-1 ... 37633.html

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”