Problem ze strugarką

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
marp21
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 23
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:45
Lokalizacja: amator

Problem ze strugarką

#1

Post napisał: marp21 » 11 mar 2012, 20:03

Witam wszystkich i prosze o poradę. odkurzyłem ostatnio ze strychu stara strugarkę samoróbke mojego dziadka. Po włączeniu wyczuwalne było dosyć duze bicie na wałku, które uniemożliwiało normalną prace na urzadzeniu. Sądziłem ze to kwestia ustawienia nozy na wale ale po sprawdzeniu miernikiem okazało sie ze sa ustawione prawidłowo. Sciagnalem pasek klinowy od napedu wałka i zaczałem krecic powoli recznie wałkiem i dało sie wyczuc lekki opor w polowie obrotu a nastepnie znowu wałek szedl lekko ale zaczynajac kolejny obrot w tym samym miejscu znowu bylo ciezej i tak wkolko. Odkreciłem wał od stołu i połozyłem na rownej powiezchni a nastepnie po raz kolejny zaczałem nim obracac lecz tym razem wałek szedl rowno bez zadnych oporow przez caly czas niestety zauwazyłem ze mocowania wałka do stolu w miare obracania rozchodziły sie i schodzily do siebie.
Zastanawiam sie teraz co uległo awarii? czy te mocowania czy walek sei lekko ugial i stad te "bicie" czy moze jest to wina lozysk choc po otwarciu bocznych oslon łozysk na oko widac ze były w stanie idealnym (nie wiem czy nowe czy tak dobrze utrzymane). Jutro postaram sie dodac zdjecia wałka i filmik jak to wszystko co opisałem wyglada...
ma ktos jakies pomysly co jest grane? a moze ktos juz sie spotkal z czyms podobnym



Tagi:


haski
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 143
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:36
Lokalizacja: blachownia

#2

Post napisał: haski » 11 mar 2012, 21:09

masz 3 wyjścia skoro myślisz że łożyska są w stanie idealnym to ręcznym pilnikiem rozpiłuj otwory w ramie na tak zwane "fasolki" 2 to kupno nowych łożysk wahliwych 3 kupna całych obsad z linku http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=21 ... rule_id=49


Autor tematu
marp21
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 23
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:45
Lokalizacja: amator

#3

Post napisał: marp21 » 11 mar 2012, 22:55

dzięki za pomoc kolego. Z tego co zauważyłem to otwory w ramie już są tak rozpilowane więc to odpada. Chyba zdecyduje się na zakup łożysk z obsada tylko zastanawiam się czy te z linku który podales są coś warte ? A tak na marginesie jesteś z tej błachowni koło częstochowy?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 12 mar 2012, 08:51

Wszystko wskazuje na to że wałek jest krzywy a co za tym idzie bardzo niebezpieczny, nowe łożyska wałka ci nie wyprostują.


Autor tematu
marp21
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 23
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:45
Lokalizacja: amator

#5

Post napisał: marp21 » 12 mar 2012, 10:08

tak na pierwszy rzut oka też tak sądziłem ale zastanawiam się od czego ten wałek mógł się wykrzywic bo wg mnie w całej konstrukcji walka to on sam jest najmocniejszy a dużo mniej wytrzymałe jest łożysko i jego mocowanie. A tak wogóle to gdyby jednak była wina samego walka to czy jest jakąś możliwość żeby go zregenerowac. Z tego co zauważyłem to sama powierzchnia walka po długości wygląda z każdej strony na równa ale być może jest to wina samych mocowan walka do łożyska


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2826
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#6

Post napisał: koala.g » 12 mar 2012, 10:56

Daj zdjęcie wałka bo może być starego typu a tych się już nie stosuje bo są dość niebezpieczne.


Autor tematu
marp21
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 23
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:45
Lokalizacja: amator

#7

Post napisał: marp21 » 12 mar 2012, 12:20

ok wieczorem postaram się dorzucić zdjęcie. zastanawiam się czy gdyby była to wina samych końcówek walka tych do mocowania do łożyska to czy można je dotoczyc tak żeby miały mniejszy rozmiar ale były równe bo coś mi się wydaje że jeżeli łożysko i mocowanie jest ok, to one mają odchyl od osi


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#8

Post napisał: Mariuszczs » 12 mar 2012, 14:44

Huśta ci dwoma oprawami ? Wałek będzie krzywy najprawdopodobniej przy łożysku tam gdzie jest cienki, może być pęknięty nawet.

Może także być toczony z dwu zamocowań i ma dwie osie :mrgreen:


Autor tematu
marp21
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 23
Rejestracja: 11 mar 2012, 19:45
Lokalizacja: amator

#9

Post napisał: marp21 » 13 mar 2012, 14:26

Mariuszczs pisze:Huśta ci dwoma oprawami ? Wałek będzie krzywy najprawdopodobniej przy łożysku tam gdzie jest cienki, może być pęknięty nawet.

Może także być toczony z dwu zamocowań i ma dwie osie :mrgreen:
położyłem go na równej powierzchni i obracając go obserwowałem przeswit i podczas obrotu był całY czas taki sam także recydk nie ma dwóch osi. Postawiłem go pionowo i obracalem tylko samym mocowaniem łożyska. To które bardziej biło ciężko szło i było czuć jakby taka grantlacje tzn jakby coś w środku mielilo

[ Dodano: 2012-03-13, 17:56 ]
to zdjecia tego nieszczesnego walka:( postawilem go pionowo i lozysko od strony napedu dziwnie pracuje, tak jakby lekko pezeskakiwalo co jakis czas, to z drugiej strony jest chyba dobre, chodzi lekko, rowno i plynnie.
moze jakas podpowiedz jak sciaagnac te lozyska z walka? (jestem kompletnym laikiem dlatego pytam zeby nie uszkodzic :) )Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2012-03-13, 18:21 ]
w jaki sposob po zdjeciu lozysk sprawdzic czy walek jest prosty? moze dac to do tokarza i on bedzie wiedzial o co chodzi? mam znajomego ktory zajmuje sie podobnymi rzeczami


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#10

Post napisał: Mariuszczs » 13 mar 2012, 20:13

Tokarz niech weźmie w kły na tokarce i pomierzy czujnikiem przy obrocie
Oprawy ściągnij razem z łożyskami ściągaczem, potem łożyska wyciśnij. Będziesz montował nowe łożyska to też z głową i na prasie, lub niech ci tokarz to wciśnie konikiem na tokarce dobierając odpowiednie tulejki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”