Klejenie debiny
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 477
- Rejestracja: 02 lut 2008, 23:29
- Lokalizacja: Wroclaw
Klejenie debiny
Witam
Chcialem sobie do domu wymajstrowac pewna rzecz, ale jest ona 'gabarytowa' - jakies 1200x2000mm. Jako ze jestem totalnym laikiem w kwestii klejenia drewna mam pytanie.
Zakldadajac ze kupie deski powiedzmy 200x2000 jak je pokleic aby usyskac wymiar?
Czy mam stodowac jakies wpusty/kolki i jakim klejem to skleic. Wiem ze potem trzeba to scisnac taka tasma z naroznikami i odstawic na pare 'chwil'
Czy jakis szpenio mi pomoze?
Pozdrawiam
k.
Chcialem sobie do domu wymajstrowac pewna rzecz, ale jest ona 'gabarytowa' - jakies 1200x2000mm. Jako ze jestem totalnym laikiem w kwestii klejenia drewna mam pytanie.
Zakldadajac ze kupie deski powiedzmy 200x2000 jak je pokleic aby usyskac wymiar?
Czy mam stodowac jakies wpusty/kolki i jakim klejem to skleic. Wiem ze potem trzeba to scisnac taka tasma z naroznikami i odstawic na pare 'chwil'
Czy jakis szpenio mi pomoze?
Pozdrawiam
k.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Można kleić na kilka sposobów:
na styk, na felc ( pojedynczy, podwójny), mikrowczepy....
Generalnie zasadza jest taka, że drewno musi być suche ( 8-12 % )
Druga rzecz jest taka, że deska szeroka na 200 mm to trochę za dużo.Ja bym Zastosował mniejszy wymiar . Drewno w "jednym" kawałku pracuje.... im jego struktura jest bardziej jednolita tym bardziej jest podatne na odkształcenia.
W kalkulacji ilości desek których musisz użyć trzeba wliczyć to,ze przed sklejeniem trzeba krawędzie ofrezować/heblować i przede wszystkim "wyprostować"-wyrównać ( deska straci na wymiarze).
Potem całość trzeba wyrównać ( zniwelować różniece grubości)
Co do kleju to jest ich sporo i generalnie nawet jakiś pospolity tani , jeśli drewno jest dobrze przygotowane do klejenia a potem nie narażone na wilgoć, wystarczy.
najłatwiej skleić " na styk".Solidniejsze jest jednak zastosowanie np. felcu czy mikrowczepów.
Ważny jest układ słoi podczas klejenia-te muszą być układa na przemian, celem unikniecia późniejszych odkształceń ( drewno "pracuje" i jego wilgotność nie jest stała )
Całość trzeba "ścisnąć", najlepiej na jakiejś prasie.
Wcześniej trzeba starannie oheblować krawędzie tak aby potem nie było widać miejsca łaczenia.
na styk, na felc ( pojedynczy, podwójny), mikrowczepy....
Generalnie zasadza jest taka, że drewno musi być suche ( 8-12 % )
Druga rzecz jest taka, że deska szeroka na 200 mm to trochę za dużo.Ja bym Zastosował mniejszy wymiar . Drewno w "jednym" kawałku pracuje.... im jego struktura jest bardziej jednolita tym bardziej jest podatne na odkształcenia.
W kalkulacji ilości desek których musisz użyć trzeba wliczyć to,ze przed sklejeniem trzeba krawędzie ofrezować/heblować i przede wszystkim "wyprostować"-wyrównać ( deska straci na wymiarze).
Potem całość trzeba wyrównać ( zniwelować różniece grubości)
Co do kleju to jest ich sporo i generalnie nawet jakiś pospolity tani , jeśli drewno jest dobrze przygotowane do klejenia a potem nie narażone na wilgoć, wystarczy.
najłatwiej skleić " na styk".Solidniejsze jest jednak zastosowanie np. felcu czy mikrowczepów.
Ważny jest układ słoi podczas klejenia-te muszą być układa na przemian, celem unikniecia późniejszych odkształceń ( drewno "pracuje" i jego wilgotność nie jest stała )
Całość trzeba "ścisnąć", najlepiej na jakiejś prasie.
Wcześniej trzeba starannie oheblować krawędzie tak aby potem nie było widać miejsca łaczenia.
- Załączniki
-
- uklad słoi.JPG (15.34 KiB) Przejrzano 5337 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Dodam tylko, że ja dobre rezultaty uzyskuję stosując klej poliuretanowy ( uwaga, podczas wiązania "puchnie"). Polecałbym kołki + któryś z prostych przyrządów pomocniczych (mogą być znaczniki), lub lepiej lamelki, ale wtedy trzeba mieć możliwość nacięcia odp. rowka. Ja układam klejone elementy na równej płycie meblowej, dodatkowo na folii ( puchnący klej), ściski stolarskie z boków i solidnie obciążona płyta od góry.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 lis 2009, 23:10
- Lokalizacja: zielona góra
nie podałeś grubości, ale generalnie klejone elementy nie powinny w przekroju przekraczać stosunku 1 do 4. Jeśli nie masz wprawy a kleisz na styk to spasuj i ściskaj całość, ale smaruj(najlepiej dwustronnie) po jednej spoinie. Trochę to co prawda potrwa, ale da gwarancję, że zapanujesz nad klejonymi elementami. Z całością na raz raczej ciężko sobie poradzić nie mając prasy ramowej.
Dając dąb obowiązkowo odetnij cały biel.
Dając dąb obowiązkowo odetnij cały biel.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Najprościej skutecznie to pokleic jak pisałem tylko pewnie nie zrozumiałeś to skorzystam z rysunku:
to czerwone to ramki z płaskownika
to niebieskie to klin drewniany
Smarujesz listwy klejem i układasz w ramkach, ramki im gęściej tym lepiej ale co 30 cm to już wypas, potem między każdy płaskownik a deskę wbijasz klina i w ten sposób realizujesz docisk. Klej wypływa i w cieple po paru godzinach możesz to już obrabiac.
to czerwone to ramki z płaskownika
to niebieskie to klin drewniany
Smarujesz listwy klejem i układasz w ramkach, ramki im gęściej tym lepiej ale co 30 cm to już wypas, potem między każdy płaskownik a deskę wbijasz klina i w ten sposób realizujesz docisk. Klej wypływa i w cieple po paru godzinach możesz to już obrabiac.
- Załączniki
-
- klejenie.jpg (10.58 KiB) Przejrzano 7216 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce