Mam na imię Tomek, w chwili obecnej mam 35 lat, swoją przygodę z CNC zacząłem ok siedem lat temu na tym portalu.
Zapewne większość osób na tym forum o mnie słyszała, ale może przybliżę im swoją postać
Z racji, że budowałem ręcznie modele latające samolotów RC, to nurtowało mnie, jak szybciej budować te, tak pięknie spadające na ziemię z prędkością gromu samoloty
Kiedy miałem za sobą budowę ok 6 modeli latających, postanowiłem zbudować swoja pierwszą maszynkę CNC. Przeglądałem to forum, podpatrywałem, aż w końcu powstał mój pierwszy prototyp. Jakie było moje szczęście, gdy wyciąłem swój pierwszy model samolotu na maszynce, która była zbudowana na prowadnicach szufladowych! Myślę sobie, wow! Toż to szok, konstrukcja za parę złotych, a śmiga jak professional
Lecę do kompa, piszę na forum posta natchniony tym faktem, aby się podzielić tą wspaniałą wiadomością i nagle doznaję załamania psychicznego...Większość fachowców z tego forum, napisała, że jestem niespełna rozumu, a moja maszynka to złom...
Cóż, od tamtego momentu zamknąłem się w sobie i postanowiłem konstruować kolejne maszynki CNC. A co najważniejsze, przez 7 lat nie pisałem na tym forum - właśnie dlatego, że zostałem wyśmiany i wyszydzony przez elitę tego forum
Tak w skrócie można opisać moją przygodę z CNC.
W tym momencie, jestem już innym człowiekiem i postanowiłem w związku z ostatnimi postami na mój temat na tym forum podzielić się swoją wiedzą
Niech wszyscy Ci moi oprawcy z tego forum poznają moją prawdziwą historię 
i zlitują się nade mną, bo może się okazać, że z tego faktu zacznę się jeszcze moczyć w nocy Co do konstrukcji CNC - kilka niewygodnych faktów
:1. Zrobiłem, ich własnoręcznie ok 200szt,
2. Wykonuję niektóre konstrukcje z płyty wiórowej laminowanej - tak, tej samej drewnianej, która jest tu wyszydzana na tym forum!
3. wykonuję również konstrukcje stalowe
4. Stosuję silniki od 0,5Nm wzwyż,
5. Stosuję sterowniki firm, które możecie nabyć w sklepach je oferujących
6. Nie stosuję prowadnic szufladowych
7. Stosuję tylko podzespoły ze sklepu sponsora forum i innych sklepów z takim sprzętem
8. uszanujcie to, że nie wszystko muszę wszystkim mówić
9. nie zjadłem wszystkich rozumów
10. Wszystkie moje konstrukcje działają po dziś dzień!
O jak ładnie - takie 10 przykazań
Co do meritum tego posta - oferuję swoja pomoc każdemu, kto do mnie zadzwoni - piszę specjalnie o zadzwonieniu, bo nie chciałbym spędzać całych dni na odpowiadaniu na meile - i przepraszam, nie będę tego robił, wybaczcie, mój czas jest dla mnie i mej rodziny cenny.
Numer telefonu dla zainteresowanych wiadomo gdzie szukać. Proszę dzwonić w godz. 8-17 w dni powszednie.
Najważniejsze - jak do mnie dzwonisz, to powiedz od razu, że dzwonisz z tego forum, przedstaw się z Imienia i Nazwiska oraz jak możesz to podaj swój Nick z tego forum. Szanuj moją prywatność i doceń wiedzę jaką się będę z Tobą dzielił.
Rozumiem, że niektórzy fachowcy na tym forum mają nabite tysiące postów przy swoim Nicku, a ja tylko 10 i w związku z tym faktem mogę być niewiarygodny, ale uwierzcie mi - ja w przeciwnieństwie do nich, zbudowałem setki maszyn, a oni nieraz nie stali nawet przy żadnym CNC.
Dlatego, jak następnym razem jakiś fachman, będzie Tobie radził władować wałki 30mm do konstrukcji drewnianej, to dzwoń od razu do mnie.
Nie mówię, że zjadłem wszystkie rozumy! Jestem tylko człowiekiem, i potrafię się mylić! Jedyną różnicą między mną, a niektórymi z tego forum, jest to, że potrafię przeprosić i przyznać się do swego błędu! A co jest też ważne, biorę pełną odpowiedzialność za swoje błędy i je naprawiam! Bo błędów nie popełnia ten, co nic nie robi!
Zapraszam i Pozdrawiam,
Tomek
