Cięcie propanem i tlenem - palniki
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 sty 2017, 11:56
- Lokalizacja: Wrocław
Cięcie propanem i tlenem - palniki
Cześć,
Szukam na różnych forach i nigdzie nie mogę znaleźć tematu, który całkowicie rozwieje moje pytania i wątpliwości. Często czytam to forum i znajduje tu wiele ważnych informacji i mam nadzieje, że z tym tematem nie będziecie mieli problemu.
Mam ploter plazmowy firmy Maktek. Chińczyk, ale nie potrzebuje nic lepszego. Do tej pory ciąłem plazmą ze źródłem Esaba Powercut 700. Mam ręczny palnik z dorobionym mocowaniem pod ploter. Producent pisze, że istnieje możliwość cięcia blachy do 16mm rozdzielającego. W rzeczywistości ciąłem kiedyś 10mm i nie było to jakościowe cięcie, a raczka palnika nie wytrzymuje temperatury. Dlatego chciałem zastosować inną technologie cięcia, a mianowicie propanem i tlenem. Blachy jakie tnę od 1,5 mm do 12 mm. Do 6 mm będę dalej ciął plazmą, bo wychodzą ładne, ale powyżej chciałem gazem. Większość postów a'propos palników gazowych są stare poniżej 2010 roku. Myślę, że przez te parę lat się pozmieniało, a może się mylę. Dlatego moje pytanie brzmi: Jaki palnik wybrać do tej technologii. Przedstawiciele handlowi zarzucają mnie różnymi palnikami, ale nie chce im specjalnie wierzyć. Zastanawiam się nad Perun 118p X16? Co uważacie?
Wiem, że nauka i samo przejście z jednej technologii na drugą będzie żmudne i czasochłonne, ale może efekty będą lepsze.
Szukam na różnych forach i nigdzie nie mogę znaleźć tematu, który całkowicie rozwieje moje pytania i wątpliwości. Często czytam to forum i znajduje tu wiele ważnych informacji i mam nadzieje, że z tym tematem nie będziecie mieli problemu.
Mam ploter plazmowy firmy Maktek. Chińczyk, ale nie potrzebuje nic lepszego. Do tej pory ciąłem plazmą ze źródłem Esaba Powercut 700. Mam ręczny palnik z dorobionym mocowaniem pod ploter. Producent pisze, że istnieje możliwość cięcia blachy do 16mm rozdzielającego. W rzeczywistości ciąłem kiedyś 10mm i nie było to jakościowe cięcie, a raczka palnika nie wytrzymuje temperatury. Dlatego chciałem zastosować inną technologie cięcia, a mianowicie propanem i tlenem. Blachy jakie tnę od 1,5 mm do 12 mm. Do 6 mm będę dalej ciął plazmą, bo wychodzą ładne, ale powyżej chciałem gazem. Większość postów a'propos palników gazowych są stare poniżej 2010 roku. Myślę, że przez te parę lat się pozmieniało, a może się mylę. Dlatego moje pytanie brzmi: Jaki palnik wybrać do tej technologii. Przedstawiciele handlowi zarzucają mnie różnymi palnikami, ale nie chce im specjalnie wierzyć. Zastanawiam się nad Perun 118p X16? Co uważacie?
Wiem, że nauka i samo przejście z jednej technologii na drugą będzie żmudne i czasochłonne, ale może efekty będą lepsze.
Człowiek uczy się całe życie, a i tak głupi umiera...
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 sie 2009, 08:55
- Lokalizacja: kujawsko-pomorski
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 sie 2009, 08:55
- Lokalizacja: kujawsko-pomorski
- Kontakt:
masz tam zakładkę kontakt zadzwonisz i fachowo Ci doradzą
http://www.rywal.com.pl/produkty/osprze ... etail.html
http://www.rywal.com.pl/produkty/osprze ... ml#tabelka
http://www.rywal.com.pl/produkty/osprze ... etail.html
http://www.rywal.com.pl/produkty/osprze ... ml#tabelka
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 sie 2009, 08:55
- Lokalizacja: kujawsko-pomorski
- Kontakt:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 sty 2017, 11:56
- Lokalizacja: Wrocław
Azzader mówisz o palnikach Zinser, a Andmar2005 mówisz o Perunach?
Czy łatwo jest poprzez jakieś błędy początkującego operatora uszkodzić dysze? W plaźmie na początku poprzez złe ustawienia uszkadzałem, bądź szybko doprowadzałem do zużycia dysz, albo końcówek prądowych.
Często się wymienia części eksploatacyjne w takich palnikach gazowych? Wiadomo, że jest to uzależnione od grubości ciętej blachy i pewnie innych parametrów, ale jakbyście mogli mi to mniej więcej zobrazować.
Czy łatwo jest poprzez jakieś błędy początkującego operatora uszkodzić dysze? W plaźmie na początku poprzez złe ustawienia uszkadzałem, bądź szybko doprowadzałem do zużycia dysz, albo końcówek prądowych.
Często się wymienia części eksploatacyjne w takich palnikach gazowych? Wiadomo, że jest to uzależnione od grubości ciętej blachy i pewnie innych parametrów, ale jakbyście mogli mi to mniej więcej zobrazować.
Człowiek uczy się całe życie, a i tak głupi umiera...
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 185
- Rejestracja: 10 cze 2010, 19:29
- Lokalizacja: Poznań
Sam jako jeszcze początkujący przywaliłem nie raz palnikami o blachę i nic. Też palniki są dość luźno zamontowane właśnie na wypadek kolizji. A co do dysz i łusek to nie ma jakieś reguły. Dużo zależy właśnie od grubości, gatunku i czy jest pordzewiała itp. Przy grubych blachach na początku często mi się zalepiały ale wystarczyło wyczyścić i jechać dalej. Mam też taki specjalny zestaw pilniczków do czyszczenia dysz. Ale bywało też tak że na jednym zleceniu zużyłem np.3. Podsumowując naprawdę trzeba się postarać żeby coś popsuć.