tokarka tuc 40 problem z elektryką ..,prosze o pomoc

witam

Mam problem z moja maszyną. .
Otóż po załączeniu ,wciśnięciu czarnego guziczka pojawia się głośne brzęczenie,ciągłe..,
nigdy wcześniej tego nie było ..,zawsze po wciśnięciu było kliknięcie i żadnych odgłosów.
Poczyściłem te 3 styczniki oznaczone na fotce,poskładałem z powrotem i dalej to samo

Do tego chyba coś żle poskręcałem przewody ponieważ znikły lewe obroty ,proszę jeśli ktoś zauważy błąd o wskazanie co jest nie tak z podłączeniem ... /chyba ,że jest dobrze,a zanik obrotów lewych ma związek z tym buczeniem../

przepraszam z góry za nieprofesjonalny język ,ale nie jestem tokarzem

proszę o poradę

dzięki.

W zasadzie instalacja prosta jak budowa cepa
Na forum znajdziesz schemat.
Skoro nie ma lewych obrotów to prawdopodobnie nie ma przejścia na styku pomocniczym NC stycznika od obrotów prawych. Brzęczenie zazwyczaj spowodowane jest syfem na rdzeniu stycznika i nie pozwala dobrze go ściągnąć. Czasami pomaga dokładne wyczyszczenie papierkiem ściernym rdzeni ale raczej bym wymienił cały stycznik

dzieki
chyba już wiem ..,włączyłem jeszcze raz i ten pierwszy stycznik z lewej wygląda na to ,że padł ,od niego idą wibracje i dżwięk
podczas przecierania papierkiem rdzeni z tego stycznika,były pozapadane ,chyba powypalane

a z obrotami będę póżniej myślał .../dla mnie nie jest łatwą sprawą czytanie schematów ,nie mam styczności z elektryką // ,potrafię czytać tradycyjne nuty jak i zapisy nut afrykańskich..,..,ale nie schematy elektryczne .
coś będę kombinował potem
pozdrawiam