TOKARKA LIDKOPING i stara wiertarka czy coś z nich będzie

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
goldensoul666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2012, 18:05
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

TOKARKA LIDKOPING i stara wiertarka czy coś z nich będzie

#1

Post napisał: goldensoul666 » 08 lis 2012, 19:19

Witam
Jak w temacie udało mi się ostatnio okazyjnie odkupić dwie rzeczy od znajomego.
Są to tokarka LIDKOPING oraz stara wiertarka słupowa.
Chciałbym je wykorzystać w swoim warsztaciku na własne potrzeby.
Wiertarce brakuje uchwytu wiertarskiego bodajże na mors'a 2 i silnika. Pozatym urwany jest ciężarek który podnosi wrzeciono po opuszczeniu. Więcej rzeczy chyba w niej do zrobienia nie ma. tz. nie wiem jak z dokładnością pracy wrzeciona ale to bym sprawdził już z silnikiem.
Jeżeli chodzi o tokarkę to kompletnie na ich budowie się nie znam i nie wiem co za bardzo mogę zrobić.
Nie ma normalnego uchwytu tylko taka tulejka która po przekręceniu dźwigni się zaciska.
Jeżeli chodzi o przełożenia to jest kilka kół pasowych ale nie są w zadobrym stanie.
Czy np. można by było dorobić nowy konik i suport (ten co jest trzeba dokręcać śrubami i przesuwać ręcznie) i jak by dać silnik na falowniku bez tych kół pasowych?.
Doradźcie co najlepiej zrobić.
Nie zamierzam na niej zarabiać tylko mieć tokarkę
żeby nie latać z każdą głupotą do tokarza.
TOKARKA:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

WIERTARKA SŁUPOWA:
Obrazek

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 08 lis 2012, 20:11

Też rozebrałem rewolwerówkę, ale była w dużo lepszym stanie. Co do napędu to całkowicie bym się pozbył tej przekładni co masz w niej na korzyść napędu z falownikiem. Nie piszesz jak duża to tokarka bo od tego będzie zależała moc silnika. Myślę, że 1,5 kW silnik wolnoobrotowy np. 900 obr/min. wystarczy. TUE 35 też ma silnik 1,5 kW/1500 a uchwyt 200 mm. Ten uchwyt na tulejki bym zdemontował na korzyść uchwytu trzy szczękowego. Myślę, że w swojej możesz zamontować uchwyt 160 mm. Wrzeciono jest pewnie na panewkach i trzeba go sprawdzić. W tak wiekowej tokarce na pewno warto wszystko rozmontować, wymyć i zweryfikować części pod względem przydatności. Możliwe, że panewki trzeba będzie dorobić nowe. Teraz zostaje łoże i reszta. Łoże trzeba sprawdzić na prostoliniowość i ewentualnie skrobać lub dać do szlifowania a tu wchodzisz w koszty. Może wystarczy przeskrobać, ale i tak wcześniej trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co dalej? Tego suportu rewolwerowego raczej nie wykorzystasz przy pracach dorywczych. Trzeba zdobyć normalny suport krzyżowy i konik lub zbudować. Tę drogę przetarł kolega z forum - MIKI. Patrz na jego posty. Na koniec suport możesz napędzać lub ręcznie dopasować jakiś napęd.
Ostatnio zmieniony 08 lis 2012, 20:23 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#3

Post napisał: MlKl » 08 lis 2012, 20:20

Tokarka to był automat do wykonywania detali z pręta o stałej średnicy - być może można tam wstawiać inne rozmiary tulejek. W miejscu konika była głowica rewolwerowa do mocowania narzędzi. Chętnie ją odkupię, jeżeli sam jej nie wykorzystasz. O stanie wiertarki nic się nie da powiedzieć, to zabytek klasy zero :)

Niemniej - oba sprzęty mogą się na coś przydać. Tokarka idealna do przerobienia na CNC.


Autor tematu
goldensoul666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2012, 18:05
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

#4

Post napisał: goldensoul666 » 08 lis 2012, 20:24

powiedzcie co pomierzyć to to zrobię:)
Mam też do niej inne tulejki wymienne.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: BYDGOST » 08 lis 2012, 20:26

W wersji "ręcznej" masz ubogie możliwości np. bez możliwości toczenia gwintów, natomiast w wersji CNC masz dużo większe możliwości. Tulejki wymienne możesz zostawić sobie na wszelki wypadek gdyby trafiła się jakaś seria do wykonania "pod tulejki".
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
goldensoul666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2012, 18:05
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

#6

Post napisał: goldensoul666 » 08 lis 2012, 20:45

raczej serie nie będą mi się trafiały:)
chcialbym przy jej pomocy móc wytoczyć sobie jakiś wałek, ogólnie jakieś części do maszyn, do majsterkowania no i fajnie by było jak by można było te gwinty robić.
jak wygląda przeróbka na cnc bo tak jak pisałem wyżej jestem zielony z tematu tokarek.
ps. to co mam pomierzyć żeby było łatwiej mi wytłumaczyć? :)

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#7

Post napisał: BYDGOST » 08 lis 2012, 20:53

Na początek weź to nieco umyj. Brudnego nie będziesz mierzył. Zdobądź prostą listwę i przyłóż do łoża. Zobacz czy nie wytarte. Później bierz się za wrzeciono. Trzeba ocenić czy w ogóle się jeszcze nada do wykorzystania.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”