Roztoczenie uchwytu wiertarskiego.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
bastolino
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 23
Rejestracja: 26 sty 2012, 10:04
Lokalizacja: Polska

Roztoczenie uchwytu wiertarskiego.

#1

Post napisał: bastolino » 22 lip 2014, 22:40

Witam...

Mam pytanie do osób które wykonywały podobną operację.
Mam uchwyt wiertarski z końcówką gwintowaną natomiast trzpień wiertarski ze stożkiem.
Czy wykonywał ktoś z forumowiczów coś podobnego. Wydaje mi się, że problem jest z wycentrowaniem tego uchwytu do toczenia.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź bo nie chcę niczego popsuć.

Pozdrawiam...
Załączniki
uchwyt wiertarski.jpg



Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#2

Post napisał: rc36 » 22 lip 2014, 23:01

Chyba lepiej kupić stożek morsa z końcówką gwintowaną niż tego roztaczać bo efekt może być mocno niezadowalający.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#3

Post napisał: RomanJ4 » 23 lip 2014, 00:58

rc36 pisze:Chyba lepiej kupić stożek morsa z końcówką gwintowaną niż tego roztaczać
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... fault-0718
ale jeśli chcesz toczyć, to trzpienie tokarskie mają nakiełki, więc wystarczy je toczyć mocowane w kłach by było centrycznie. Lub osadzić trzpień bezpośrednio w gnieździe stożkowym wrzeciona poprzez tuleje redukcyjną... (i ew. podeprzeć kłem konika)
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#4

Post napisał: pabloid » 23 lip 2014, 20:00

Bez przesady, żeby taki uchwyt przerabiać. Albo jest to chińczyk nic nie warty już teraz, albo firmówka, która po przeróbce też będzie już nic nie warta, życzę bowiem powodzenia w dokładnym wykonaniu gniazda, na dodatek w gotowym uchwycie :mrgreen:
W życiu bym nie wpadł na taki pomysł biorąc pod uwagę, że uchwyt wiertarski ze stożkiem kosztuje grosze. :roll: Kup gotowy. Tu np. ze stożkiem B16 http://allegro.pl/glowica-wiertarska-uc ... 62714.html
Nie polecam dokupowania trzpienia z gwintem do tego uchwytu co go masz bo to niedokłądny system mocowania i szkoda kasy na drogie trzpienie z gwintem, lepiej ją inwestować w dobry uchwyt z gniazdem stożkowym.


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#5

Post napisał: gaski » 23 lip 2014, 23:11

bastolino pisze:Będę wdzięczny za każdą podpowiedź
zatocz w uchwycie tokarskim trzpień o średnicy maksymalnej twojego uchwytu wiertarskiego. zamocuj na nm twój uchwyt i tocz na umiarkowanych obrotach małymi naddatkami.
przy odrobinie szczęścia powinno wyjść nienajgorzej

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#6

Post napisał: pioterek » 24 lip 2014, 05:56

Uchwyt zostaw w spokoju, postaraj się o zużyte wiertło i po odcięciu jego części skrawającej nagwintuj końcówkę. Średnica 1/2" skok 20 zw/cal. Po wykonaniu tego gwintu nakręć na niego do oporu nakrętkę to uchwyt będzie miał na niej dobre oparcie, i wtedy dopiero odetnij nagwintowany kawałek na wymiar tak by pasował do gniazda uchwytu.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#7

Post napisał: zacharius » 24 lip 2014, 09:10

walał mi się taki uchwycik z gwintem, a że mam tylko jeden do tokarki a potrzebowałem jeszcze jeden mniejszy to sobie zrobiłem
wziąłem pręt fi 14 z st 45 zrobiłem na nim gwint 1/2" 20 zwoi na cal, potem wkręciłem to w uchwyt złapałem z drugiej strony i wytoczyłem na pręcie stożek. nie wiem do końca co to ostatecznie wyszło bo trzeba by to wziąć i obmierzyć a na razie nie mam kiedy.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


zdzicho
Posty w temacie: 2

#8

Post napisał: zdzicho » 24 lip 2014, 20:26

Przeróbka ,jest ekonomicznie nieopłacalna przy obecnych cenach. Takie rzeczy robiło się w ,,minionej epoce niedoborów"
Piotrek -jak obetniesz cześć skrawająca wiertła ,to ci już chwytu zabraknie na gwint. jak obetniesz dłużej ,to pozostanie ci toczenie gwintu w HSS, a to nie jest ,ani proste ,ani tanie.

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#9

Post napisał: pioterek » 24 lip 2014, 22:00

Czyli jak? Nie da się zrobić czegoś co raz już zostało zrobione?

Obrazek

HSS nie jest na całości narzędzia tylko na ostrzach.


zdzicho
Posty w temacie: 2

#10

Post napisał: zdzicho » 24 lip 2014, 22:25

Nieprawda. Miejsce zgrzewania ,znajduje się najczęściej nieco ponizej szyjki wiertła (walcowej części pomiędzy miękkim chwytem ,a częścią roboczą z HSS). Ostrze zaś ,to ta cześć,która bierze udział bezpośrednio w skrawaniu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”