radziecka tokarka - ale jaka? Proszę o pomoc!

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
sziszin
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 01 sty 2009, 18:27
Lokalizacja: Lublin

radziecka tokarka - ale jaka? Proszę o pomoc!

#1

Post napisał: sziszin » 03 sty 2009, 14:25

Dostałem za free taką oto tokarkę. Jest jednak pewien szkopuł - nie bardzo wiem co to za model. Przeszukałem allegro ale nie trafiłem niczego podobnego. Nie mam do niej żadnych instrukcji rozruchowych. Czy może ktoś z forum posiada jakieś informacje dotyczące tego "wynalazku"? Ja sam bawię się hobbistycznie w starą polską motoryzację i myślę sobie, że może można by ją było wykorzystać do drobnych napraw w motocyklach.
Tokarka posiada oryginalny silnik 0,65 KW 380V, ale w tej chwili siedzi tam polski silnik 1,1 KW/220V
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Obrazek



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 03 sty 2009, 16:33

wygląda na porządny sprzęt - poszukaj w aukcjach zakończonych jescze bo napewno jakiś czas temu była taka na allegro


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#3

Post napisał: pukury » 03 sty 2009, 16:58

witam.
fajna maszynka - piszę to jako tokarz ( były ) i motocyklista ( również były ) .
jaką instrukcję potrzebujesz ? włączasz i jedziesz .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 03 sty 2009, 17:53

dtr jest ważna - można coś uszkodzić często. Przy mojej tokarce niektóre wajhy można przełączać do określonych prędkości wrzeciona. Wajha od zmiany kierunku posuwu i wajha od przekładni (nie nortona ) od posuwów. Tym sposobem uszkodziłem mechanizm w tej przekładni - na szczęście naprawa była nieskomplikowana i bez kosztów.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 03 sty 2009, 18:02

witam.
raczej żadnych wajch nie można przestawiać na obrotach .
jak usiłowałeś zmienić kierunek posuwu na obrotach to nie mogło się skończyć dobrze .
co innego jak gwintujesz - ale wtedy masz wrzeciono sprzężone na sztywno ze śrubą napędową .
skoro nie ma dtr to trzeba powoli robić - zacząć od rozsądnych obrotów i toczyć .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 03 sty 2009, 18:22

i dlatego DTR jest potrzebna
już cytuje z dtr mojej tokarki
1 "Dżwignia G może byc przełączana podczas biegu maszyny do 480 obr/min wrzeciona" - to właśnie popsułem a jest to dźwignia od posuwów - 5 położeń ( norton ma 11 ) i miałem zamiast 55 posuwów tylko 11
2 zmian kierunku posuwów przy obr do 200 ( oczywiście chodzi o kierunek posuwu a nie zmiane kierunku obrotów wrzeciona co automatycznie zmienia kierunek posuwu - przy gwintowaniu )

jest jeszcze dużo innych ważnych informacji, punkty smarowania można samemu znaleźć na maszynie ale plan smarowania ?

dodatkowo lewe obroty mogą być o iles tam większa i tez to jest w dtr

specyficzne może być kasowanie luzów na wrzecionie - kolejność dokręcania zespołu nakrętek jest ważna


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#7

Post napisał: lukadyop » 03 sty 2009, 18:37

Maszyna dość ciekawa nie duża tylko brak jest jej chyba sanek narzędziowych, ale myślę że od czegoś można było by dobrać, i jakieś rady od posiadacza tej maszyny na pewno były by bezcenne.


Autor tematu
sziszin
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 01 sty 2009, 18:27
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: sziszin » 03 sty 2009, 18:44

Sanki narzędziowe są, jedyny mankament to naprawiana nieumiejętnie kiedyś listwa zębata którą będę musiał dorobić - pewnie na WSK Świdnik. Do szczęścia brakuje mi właściwie nazwy tokarki, bo wówczas mógłbym coś konkretnego poszukać w necie. A tak, to błądzenie po omacku.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#9

Post napisał: pukury » 03 sty 2009, 18:46

witam.
pewnie że posiadanie drt do swojej maszyny jest przydatne .
tylko że jak jej nie ma ( dtr ) to co robić ?
ano powoli i ostrożnie próbować - nic nie zostaje .
na początek to bym maszynę dokładnie umył , sprawdził jak tam olej we wrzecienniku , posmarował wszystkie powierzchnie trące i dopiero coś działał .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


frankox
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 31
Rejestracja: 18 paź 2008, 18:52
Lokalizacja: Lubań

#10

Post napisał: frankox » 03 sty 2009, 19:09

Ja bym radził dokładnie obejrzeć tokarkę,widać że była malowana może gdzieś pod farbą jest tabliczka ,którą przy delikatnym potraktowaniu udało by się odczytać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”