Przeróbka napędu z pasa transmisyjnego na paski klinowe
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 30
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Przeróbka napędu z pasa transmisyjnego na paski klinowe
South Bend 10" Lathe V-BELT DRIVE
PULLEYS CONVERSION
Aktualnie mam napęd tego typu.
A dokładnie tak to wygląda
Chcę natomiast koła na pas płaski przerobić na pasek klinowy
Na tych aukcjach są koła mniejsze, jednak powinny być podobne
http://www.ebay.pl/itm/251790211830?ru= ... 26_rdc%3D1
http://www.ebay.pl/itm/221681876988?ru= ... 26_rdc%3D1
Zależy mi na tym by na każdym przełożeniu naciąg paska był jednakowy po to żeby nie było potrzeby regulowania go za każdą zmianą pozycji a wystarczyła by zmiana i naciągnięcie do wcześniej ustalonego stopnią. Jak to teraz fachowo obliczyć? Mam pewną koncepcję, ale ne jestem jej pewny więc piszę w tej sprawie o pomoc.
Podaję link do strony ( nie wiem czy na temat, ale z niej jest 2-gie zdjęcie )
http://hackaday.com/2013/11/08/a-new-ol ... or-garage/
PULLEYS CONVERSION
Aktualnie mam napęd tego typu.
A dokładnie tak to wygląda
Chcę natomiast koła na pas płaski przerobić na pasek klinowy
Na tych aukcjach są koła mniejsze, jednak powinny być podobne
http://www.ebay.pl/itm/251790211830?ru= ... 26_rdc%3D1
http://www.ebay.pl/itm/221681876988?ru= ... 26_rdc%3D1
Zależy mi na tym by na każdym przełożeniu naciąg paska był jednakowy po to żeby nie było potrzeby regulowania go za każdą zmianą pozycji a wystarczyła by zmiana i naciągnięcie do wcześniej ustalonego stopnią. Jak to teraz fachowo obliczyć? Mam pewną koncepcję, ale ne jestem jej pewny więc piszę w tej sprawie o pomoc.
Podaję link do strony ( nie wiem czy na temat, ale z niej jest 2-gie zdjęcie )
http://hackaday.com/2013/11/08/a-new-ol ... or-garage/
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Bo jak bedziesz chciał przełożyć to musisz popuścić dość mocno koło pośrednie i przesunąć je do przodu , ja mam pasek płaski [ odwrócony z rozrządu auta ] i tylko go przepchnę na bok i łatwo schodzi na inne przełożenie .
Pioterek , pasek zębaty ma masakryczną wadę przy jakimś nagłym zablokowaniu przy toczeniu a płaski czy klinowy się śliźnie , coś jak by sprzęgło przeciążeniowe też mam starą angielkę i nie wyobrażam sobie by płaskie koła rowkować , masz tam szerokość zapewne z 25mm a chcesz dać pasek klinowy , gra niewarta świeczki .
ps: ażeby napięcie było zawsze te same to suma średnic współpracujących kół musi być ta sama
Pioterek , pasek zębaty ma masakryczną wadę przy jakimś nagłym zablokowaniu przy toczeniu a płaski czy klinowy się śliźnie , coś jak by sprzęgło przeciążeniowe też mam starą angielkę i nie wyobrażam sobie by płaskie koła rowkować , masz tam szerokość zapewne z 25mm a chcesz dać pasek klinowy , gra niewarta świeczki .
ps: ażeby napięcie było zawsze te same to suma średnic współpracujących kół musi być ta sama
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Czytam ale zrozumieć nie potrafię.kamar pisze:Ciężko napedzić z głównego walu napędowego
A kto tak robi? Koło pośrednie czy napinacz robi się na całą szerokość wszystkich kół.Bo jak bedziesz chciał przełożyć to musisz popuścić dość mocno koło pośrednie i przesunąć je do przodu
Oj, nie mój świat, jak mają się ślizgać paski podczas toczenia to dziękuję za taką tokarkę. Nie wyrobiłbym na narzędzia.panzmiasta pisze:pasek zębaty ma masakryczną wadę przy jakimś nagłym zablokowaniu przy toczeniu a płaski czy klinowy się śliźnie , coś jak by sprzęgło przeciążeniowe
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
a rozumiesz sformułowanie "nagłe zablokowanie przy toczeniu " ? , dość często spotykane zdanie u nas , amatorów Raz na rok , raz na 10 ale lepiej niech się sliźnie niż miała by pęknąć jakaś zębatka itp , dobrze jest mieć takie "darmowe" zabezpieczenie . Nie stosuje się też pasków klinowych w starych tokarkach bo tam koła pasowe mają cienką ściankę ok10mm i wtedy wymagane było by stosowanie 3 wąskich pasków klinowych na każdym z biegów a dla mnie to już by była paranoja .
to się zgodzę , bo mi całkiem o co innego chodziło ;[ , co ciekawe przy napędzie paskiem płaskim nie jest u mnie potrzebny napinacz a i tak potrafię zmieniać przełożenia -ale za żadne skarby świata nie umiem tego opisać by dało się to prosto zrozumieć, musiałbym nakręcić filmik . dodatkowo pas płaski u mnie ma 30mm szerokości a do 40mm jest miejsca
IMPULS3 pisze:
Czytam ale zrozumieć nie potrafię.
to się zgodzę , bo mi całkiem o co innego chodziło ;[ , co ciekawe przy napędzie paskiem płaskim nie jest u mnie potrzebny napinacz a i tak potrafię zmieniać przełożenia -ale za żadne skarby świata nie umiem tego opisać by dało się to prosto zrozumieć, musiałbym nakręcić filmik . dodatkowo pas płaski u mnie ma 30mm szerokości a do 40mm jest miejsca
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A czym to ma być spowodowane? I nie ma różnicy pomiedzy amatorami a innymi bo tokarka to narzędzie i albo ktoś chce sobie uzywać to delikatnie bo ma czas i ochotę albo po prostu toczy na ile mu pozwala sprzęt.panzmiasta pisze:a rozumiesz sformułowanie "nagłe zablokowanie przy toczeniu " ? , dość często spotykane zdanie u nas , amatorów
Jak dobrze zrozumiałem zamiary autora tematu to On chce wymienić koła na takie z paskiem klinowym więc co to za różnica czy napędza to jednym płaskim czy jednym klinowym. Dla mnie sensu pas płaski w starej tokarce nie ma. Moze gdyby to miała być jakś szybkobieżna tokarka ze sporymi obrotami to i może (gdyby zależało na uniknięciu wszelkich drgań i dużej różnicy średnic kół) ale do zwykłej wolnoobrotowej-po co?panzmiasta pisze: Nie stosuje się też pasków klinowych w starych tokarkach bo tam koła pasowe mają cienką ściankę ok10mm i wtedy wymagane było by stosowanie 3 wąskich pasków klinowych na każdym z biegów a dla mnie to już by była paranoja .
[ Dodano: 2015-02-08, 15:34 ]
Nic w tym tajemniczego nie ma, suma obwodów kół liczona dla każdej z par jest taka sama.panzmiasta pisze: co ciekawe przy napędzie paskiem płaskim nie jest u mnie potrzebny napinacz a i tak potrafię zmieniać przełożenia -ale za żadne skarby świata nie umiem tego opisać by dało się to prosto zrozumieć, musiałbym nakręcić filmik . dodatkowo pas płaski u mnie ma 30mm szerokości a do 40mm jest miejsca
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 30
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
U mnie cały napęd wygląda tak
W celu poluzowania paska przekręca się korbę na drzwiczkach szafki unosząc jednocześnie silnik z wałkiem pośrednim na zawiasie znajdującym się w głębi szafki przy tylnej ściance.
Nie planuję tu zastosować paska zębatego tylko taki klinowy lamelowy jak na zdjęciu,
tylko nie wiem jak to liczyć czy tak samo jak zwykłe paski klinowe ze stomilu, czy jakoś inaczej. Chcę to zrobić dlatego, że nie mogę zdobyć takiego paska jak orginalny,
a trzeba tu zaznaczyć, że w tej maszynie musi być pasek rozłączalny. Całego fabrycznego nie da się założyć nawet gdy się rozkręci całe wrzeciono i napęd.
Nie mam też przekonania co do użycia paska od rozrządu gdy trzeba go przeciąć i połączyć. Aktualne płaskie koło nie nadaje się do nacięcia rowków, bo ma zbyt cieńkie ścianki. Więc muszę je dorobić od nowa i zadbać by pasowało do reszty. Skoro suma średnic współpracujących kół musi być taka sama, co prawie się zgadza, +1-\250 to dla paska klinowego nie liczy się średnica zewnętrzna a jakaś w środku przekroju i właśnie nie wiem jak jest z tymi paskami lamelowymi i w tym zakresie proszę o pomoc. Z drugiej strony mam obawy czy użycie paska klinowego nie spowoduje zmniejszenia regulowanego zakresu obrotów. W końcu na wrzecionie najmniejsze koło nie może być nieskończenie małe, a największe powinno dać szansę na przełożenie paska bez zbytniego zawadzania o obudowę.
W celu poluzowania paska przekręca się korbę na drzwiczkach szafki unosząc jednocześnie silnik z wałkiem pośrednim na zawiasie znajdującym się w głębi szafki przy tylnej ściance.
Nie planuję tu zastosować paska zębatego tylko taki klinowy lamelowy jak na zdjęciu,
tylko nie wiem jak to liczyć czy tak samo jak zwykłe paski klinowe ze stomilu, czy jakoś inaczej. Chcę to zrobić dlatego, że nie mogę zdobyć takiego paska jak orginalny,
a trzeba tu zaznaczyć, że w tej maszynie musi być pasek rozłączalny. Całego fabrycznego nie da się założyć nawet gdy się rozkręci całe wrzeciono i napęd.
Nie mam też przekonania co do użycia paska od rozrządu gdy trzeba go przeciąć i połączyć. Aktualne płaskie koło nie nadaje się do nacięcia rowków, bo ma zbyt cieńkie ścianki. Więc muszę je dorobić od nowa i zadbać by pasowało do reszty. Skoro suma średnic współpracujących kół musi być taka sama, co prawie się zgadza, +1-\250 to dla paska klinowego nie liczy się średnica zewnętrzna a jakaś w środku przekroju i właśnie nie wiem jak jest z tymi paskami lamelowymi i w tym zakresie proszę o pomoc. Z drugiej strony mam obawy czy użycie paska klinowego nie spowoduje zmniejszenia regulowanego zakresu obrotów. W końcu na wrzecionie najmniejsze koło nie może być nieskończenie małe, a największe powinno dać szansę na przełożenie paska bez zbytniego zawadzania o obudowę.