Popma olejowa TUC 40

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Strumin
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 53
Rejestracja: 06 paź 2008, 21:55
Lokalizacja: Krakow

Popma olejowa TUC 40

#1

Post napisał: Strumin » 11 lis 2008, 00:07

Witam
Zakupiłem tokarek TUC40, w tokarce nie działała(początkowo myślałem ze jest nie zalana jednak to nie pomogło ) pompka do oleju, rozkręciłem zęby zobaczyć co jest nie tak ale prawdę powiedziawszy nie bardzo wiem co sie może dziać, bo jest jakaś dziwna sytuacja ze ta pompka jak załączę prawe obroty to zasysa tam gdzie powinna lać olejem a na lewych niby dobrze tylko ze nic nie leci, przewody sa czyste bo sprawdzałem je,
zęby może ktoś mógł skojarzyć lub ma podobna pompę to opisze mniej wiecej jak ona wyglada,
pompka jest okrągła i ma w sobie taki jakby wytoczony pierścień w którym sa takie dwa miedziane kawałki ktore sa rozpychane sprężyna i one tra o ten pierscien, na tym pierscienu sa 4 otwory którymi ma sie wlewać i wylewac olej

trochę to chaotycznie i niedokładnie opisane ale nie wiem co mam napisać i jak z tym sobie poradzić jesli ktos cos wie an ten temat bede wdzieczy za pomoc,
jesli nie rozumie nikt jak ta pompka wygala to jutro zrobie zdjecia i zarzucę
Pozdrawiam



Tagi:


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#2

Post napisał: Frantz » 11 lis 2008, 01:16

Witam .POmpa olejowa zabudowana na reduktorze w tokarce TUD 40 lub 50 a nawet w TUC jest to majstersztyk i zanim sie dobrze zrozumie jej działanie to najlepiej ją rozebrać na części .Cała zasada działania polega na mimośrodowości i ruchu pierścienia o kąt 30 stopni w lewo i prawo. W ten sposób otwierane sa odpowiednie kanały przeplywu oleju .Dzieki temu pompa pracuje i tłoczy przy lewych i prawych obrotach silnika.Jeżeli jak nazwałeś znajdują sie tam dwa kawałki z miedzi to ktoś nieudolnie naprawiał już te elementy ponieważ są to tzw. kamienie i muszą wykonane być z brązu .Druga sprawa to sprężyny dociskające muszą dość mocno dociskać te kamienie do pierścienia .Jednak najprawdopodobnie główną przyczyna jest zablokowanie sie pierścienia w obudowie z żeliwa a tym samym przepływ oleju jest realizowaqny w jednym kierunku.Mam nadzieje że pomogłem Pozdrawiam. :mrgreen:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: BYDGOST » 11 lis 2008, 01:26

Przerzuciłem kilka DTR-ek rożnych tokarek bo akurat nie mam dokumentacji Twojej tokarki. Nigdzie nie wspominają o problemach z tą pompką i w takim razie myślę, że DTR TUC 40 tez by wiele nie pomogła. Natomiast muszę powiedzieć, że kiedyś miałem podobny problem w swojej maszynie. Sprawa polega na tym, że pompka ta musi podawać olej niezależnie od kierunku obrotów silnika a ponieważ wirnik pompki wykonuje obroty zgodnie z silnikiem to olej musi być odpowiednio zasysany i kierowany do układu smarowania poprzez dwa zaworki zwrotne, które powodują, że olej ma zawsze jeden kierunek przepływu niezależnie od kierunku obrotów jej wirnika. Sprawdź zatem jak to jest z tymi zaworkami. Niestety nie znam TUCa a to co piszę opieram na swoim doświadczeniu z podobną pompką. Myślę, że powinny tam być nakrętki pod którymi będą sprężynki i kulki jako zaworki. Może któraś sprężynka jest połamana albo kulka blokuje przepływ. Ale pierwsza myśl jaka mi zaświtała to taka, że masz niewłaściwe obroty silnika. Bo u mnie obroty wrzeciona zmienia się przez zmianę obrotów silnika a u Ciebie zapewne przez sprzęgła i być może pompka nie musi mieć w/w zaworków. Ale to już musisz sam sprawdzić.


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#4

Post napisał: Frantz » 11 lis 2008, 01:32

Do kolegi BYDGOST
REduktory Tokarek TUC,TUD są identyczne i posiadaja takie same pompki olejowe.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: BYDGOST » 11 lis 2008, 01:45

No to bardzo dobrze, że tak jest. W DTR jest tylko jeden przekrój przez pompkę smarowania, ale zbyt ogólny. Można by wysnuć wniosek, że jest tam ten pierścień, o którym wspomniałeś, ale jak on steruje przepływem oleju. Obraca się o ten kąt pod wpływem tarcia? Tu musiałby się wypowiedzieć ktoś kto taka pompę demontował. Ja opisałem swoje doświadczenie, ale niestety przy innej tokarce.


Autor tematu
Strumin
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 53
Rejestracja: 06 paź 2008, 21:55
Lokalizacja: Krakow

#6

Post napisał: Strumin » 11 lis 2008, 02:06

rozbierałem ja na części pierwsze, z wizualnego punktu całość pompki jest sprawna, problem może tkwić w tym ze ktoś przede mną ja rozbierał i poprzestawiał sie ten pierścień z kanalikami i nie do końca wiem w jakiej pozycji musze go ułożyć, chyba będę musiał to zrobić na zasadzie prób i błędów,
Pytanie do kolego Frantza bo piszesz o tym ruchu 30 stopni, nasunęła mi sie druga myśl a mianowicie taka, tam sa takie dwie śrubki które wkręca sie przez obudowę pompki i dochodzą one do tych kanalików które zasysają/podają olej ja te śrubki zastałem docisniete mocno co uniemożliwiało ten obrót o kat 30 stopni, podczas rozbiórki i kminiena jak to działa
skręciłem tak lekko zeby tylko sie przyrzec i wtedy właśnie ten ruch był jednak na kocowy montaż skręciłem to z powrotem "na sztywno" wiec to może być przyczyna,
jutro będę majstrował dalej przy tym,
podczas pisania tego już sobie to wszystko pookładałem w głowie i chyba juz wiem jak to powinno byc, jutro będę pisał co i jak,
Dzieki wielkie za pomoc

[ Dodano: 2008-11-11, 11:20 ]
po kolejnej próbie nie działa prawidłowo, to znaczy tak odblokowałem ten ruchomy pierścień i faktycznie jest tak ze w jadana stronę jest otwarty kanalik z jednej strony w druga natomiast z drugiej, mimo to nie pomogło, chyba ze podczas dokręcania za mocno dokręcam śruby od tej żeliwnej obudowy i to dociska ten pierścień tak ze sie nie przekręca, jak rozkręciłem ja pierwszy raz tam była tak uszczelka a właściwie pozostałości z niej, nie wiem z czego ona byla ale to bylo bardzo cienki dorobiłem podobna z papieru jednak może jest zbyt cieka i ten ruchomy pierścień za mocno dociska do korpusu ,będę musiał sprawdzić z grubsza uszczelka

tak czy tak sytuacje jest taka ze dalej na jednych obrotach zasysa z jednej a na drugich obrotach z drugiej strony, z tym zasysaniem tez jest problem, bo ona samoczynnie nie chce pociągnąć oleju ze zbiornika
jak zrobiłem test i podłączyłem tak wężyk aby był wyżej i nalewałem oliwiarka olej do niego to wtedy ciągnęło i pluło(ale na rożnych obrotach w rożne strony)
no chyba ze tego oleju ma być tyle zęby pod sama pompek dostawał bo tam jest niby takie okienno z poziomem i nie ma go tam za dużo (jak spuściłem olej to bylo go okolo 4-5 litrow)
chyba ze taka pompek trzeba jakoś odpowiednio zalać albo cos innego
jeśli ktoś ma jakieś pomysły bardzo będę wdzieczny


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#7

Post napisał: Frantz » 11 lis 2008, 14:32

Witam .wszystko sie zgadza śruby te to są elementy ograniczajace ruch pierscienia w obie strony.Jeżeli pompa nie zasysa sama oleju to niestety trzeba ja zregenerować tzn.wymienić lub przetoczyć powierzchnie kamieni trących o pierścień.Następna sprawa to czy na powierzchni wewnętrznej bocznego pierścienia nie ma rys i zadrapań . W taki przypadku pompa przepuszcza "bokiem " i nie ma mowy o wywołaniu podciśnienia zasysajacego olej .W ostateczności kiedy pompa jest jeszcze w dobrym stanie a problemem jest niepoprawnie obracający sie pierścień można ją ustawić (zablokować pierścień ) w pozycji prawych obrotów wrzeciona .Przecież 95 procent tokarka pracuje z prawymi obrotami (patrzac od strony wrzeciennika).Nie ma to wiekszego znaczenia dla smarowania poniewaz koła długo trzymaja olej i nawet przy pracy na lewych obrotach nic sie nie stanie. Oczywiści jest to rozwiazanie tymczasowe . Widziałem pare razy na allegro ktoś wystawiał pompke ale najlepszym rozwiazaniem jest zlecenie regeneracji i domaganie sie gwarancji :mrgreen:


jjanusz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 292
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:55
Lokalizacja: krasnogliny

#8

Post napisał: jjanusz » 11 lis 2008, 16:35

oj miałem zagrywkę z tą pompką, na początku
a potem dorabiałem całe (kilka sztuk)
mam nawet gdzieś rysunki części (oprócz dekli)
ale najważniejsze to luzy na bokach i na pierścieniu obracającym się , bo jak za ciasno to chodzi tylko w jedną stronę ,przełączać przeważnie nie chce, na pierwszym biegu silnika, bo na drugim to prawie zawsze chodziła (a tak jak psze kolega wyżej to się dość często blokowało na jeden kierunek, jak nie było czasu zregenerować)
pozatym te pompki chodzą po kilkadziesiąt lat jak jest olej w skrzynce
niedość że masz pracę to jeszcze pieniądze byś chciał


Autor tematu
Strumin
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 53
Rejestracja: 06 paź 2008, 21:55
Lokalizacja: Krakow

#9

Post napisał: Strumin » 11 lis 2008, 17:37

po części już trochę to rozgryzłem, jednak nadal nie działa tak jak powinno, pluje i zasysa olej w dobrym kierunku na obydwu obrotach, jednak jest mały problem z przykręceniem jej do korpusu gdy ja przykręcę tak strasznie luźno śruby sie tylko trzymała(i lekko ruszała) to wtedy jest ok, ale gdy dokrece mocniej to wtedy sie chyba blokuje ten pierścień obrotowy i nie dziala iby by moze tak moglo byc tylko czy nie bedzie cieknol tamtendy olej, wiec mysle ze jakaś podkladeczke bede musial tam docia z czegos,
odnośnie mocowania śrubkami możecie mi powiedziec czemu tam są 2 inne krótsze śrubki a 4 dłuższe??

a takie pytanie w tym pierścieniu sa 4 dziury po 2 z jednego kanalika, dziury te nie sa na środku pierścienia, tzn tak jakby przesunięte w stronę jednego "bieguna" i pytanie czy maja one być bliżej otworu co zasysa olej do pompki czy tego co pluje olejem? bo to chyba robi różnice bo inaczej tak by nie zrobili tego


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#10

Post napisał: Frantz » 12 lis 2008, 00:06

Jeśli dobrze pamiętam to pompka do korpusu była przykręcana bez żadnych podkładek z preszpanu czy innego materiału.Na pewno połączenie było uszczelniane hermetykiem zreszta w tych czasach jedynym środkiem jaki był w użyciu.Wracając do pierścienia który obraca sie w obudowie to trzeba znaleść takie położenie w którym otworki będą otwierały kanały i innej możliwości poprostu nie ma.W ostateczności moge porozmawiać z kolega który nadal pracuje na remontowym czy by sie podjął naprawy ale to juz najlepiej na GG.Wiem że pare osób próbowało regenerować takie pompki ale temat jest trudny i wielu sie poddało .Bardzo dobrze napisał JJANUSZ który wspomniał że na drugim biegu pompka lepiej działa czyli na obrotach silnika 2800 .Wiąże sie to z wieksza siłą odsrodkową a tym samym mocniejszym dociśnieńciem kamieni do pierscienia.Pompka musi być mocno przykręcona do obudowy .Prosze też sprawdzić czy wałek nie " wyjechał " zlożysk w kierunku pompki poprzez lekkie pobicie twardym kawałkiem drewna w zakończenie wałka.Prosze pamiętac że przy lekko zużytych pompkach lepiej używać nieznacznie gestego oleju.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”