Mała, żółta łódź podwodna cz.2.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 51
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

Mała, żółta łódź podwodna cz.2.

#1

Post napisał: kasztan » 16 paź 2014, 01:39

Kupiłem na portalu aukcyjnym tokarenkę modelarską Hobbymat MD65.
Polowałem na taki sprzęt z rok i dziś dotarł on do mnie.
Muszę się trochę Was podpytać i pochwalić nabytkiem;)

W komplecie z tokarką były:
- instrukcja niemiecka i polska
- zestaw kół zmianowych - chyba nigdy nie używanych
- zestaw kluczy
- kieł stały i obrotowy
- uchwyt wiertarski
- drugi zestaw szczęk do uchwytu tokarskiego

Obrazek
Okazało się, że tokarka jest w oryginalnym styropianowym opakowaniu!

Obrazek

Obrazek
Oryginalne klucze do tokarki.


Generalnie Tokarka wygląda jak prawie nowa.
Tylko lekkie obtarcia na krawędziach zdradzają, że jednak ktoś ją kiedyś używał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz nasuwa mi się jedno pytanie. Co powinienem zrobić przed rozpoczęciem pracy z taką tokarką, która przeleżała nieużywana np. 30 lat, żeby nie zrobić jej krzywdy?



Tagi:

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 48
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2

Post napisał: zacharius » 16 paź 2014, 08:58

pogratulować. za ile jeśli nie tajemnica?

mam identyczną w wersji "standart" tylko zdecydowanie więcej pracowała.
pierwsze to zobaczyć czy gdzieś nie zostało konserwacji jeśli zostało to usunąć, przesmarować wyregulować i już by można coś podziałać.
aha krok który należy uczynić przed pierwszym to zamówić u kolegi jaoperator taki oto imak do tej
maszynki.

https://www.cnc.info.pl/topics89/imak-s ... 34,230.htm

post 8 strona 24. zabawka troche kosztuje ale jest warta swojej ceny.

i garść różnorakich kostek na noże.
z czystym sumieniem mogę polecić.

a tak to wygląda ma maszynce.
Obrazek

tak w międzyczasie dołożyłem zgarniacze filcowe na support i konika.
od razu mogę powiedzieć że przydadzą sie 2 uchwyty wiertarskie mały 0,6-6 i duży 3-13 na stożek mk1 + tuleja przedłużająca mk1-mk1 bo czasami brakuje wysięgu konika.

drugi apgrejt który poczyniłem to kupiłem taką oto rączkę
http://www.ebmia.pl/dzwignie-zaciskowe- ... _3296.html

do konika zamiast pierwszej śruby od uchwytu. mam to ustawione tak że jak przekręcę rączkę w lewo to konik się luzuje a jak wprawo to łapie, jak potrzebuję mocniej go zblokować do dokręcam drugą śrubę. samej rączki zazwyczaj do wiercenia w zupełności starcza.

trzeci apgrejt to wstawiłem suwmiarki cyfrowe że niby liniały, o wiele wygodniejsza praca. co prawda do dyszki bo to najtańsze co było.


Obrazek

akurat to jest trochę złe miejsce dla liniału bez zgarniacza bo sie strasznie na niego sypie. ale lepszego nie wymyśliłem.

Obrazek

no i na deser przykład marnotrawstwa czasu (oczywiście po polerowaniu:)

Obrazek
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 51
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: kasztan » 16 paź 2014, 10:06

Witam,
Hobbymata kupiłem do nauki toczenia i bardzo lekkich prac typu zrobić przycisk lub pokrętło na panel frontowy. Później na pewno zastosowania się rozwiną;)
Długo zastanawiałem się nad miniLathe, ponieważ MD65 jest bardzo trudna do dostania w dobrym stanie.
Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to sprzęt do lekkich prac jednak bardzo ważna była dla mnie możliwość jej samodzielnego przenoszenia.

Moja tokarka wygląda jakby była niedawno wyczyszczona. Nie znalazłem śladu gęstych smarów czy brudu. Odkręciłem oś poprzeczną i tam także zero śladów używania. Wszystko jest ładnie przetarte delikatną oliwką. Jedyne co prawdopodobnie będzie wymagało przeczyszczenia lub regulacji to śruba i nakrętka posuwu "wzdłużnego". W tym miejscu trzeba pokrętło dobrze chwycić w dłoń, żeby zakręcić. Reszta pokręteł kręci się dwoma palcami jak marzenie. Zauważyłem jeszcze luzy na śrubach pociągowych suportu, gdy zaczynamy kręcić w druga stronę. Dopiero po pół obrotu nakrętka łapie i zaczyna ciągnąć wózek. Jest jakaś regulacja luzów na nakrętkach?

Jak wygląda sprawa wrzeciona? Czy wypadałoby do niego zajrzeć i wymienić smar?

Czy dobrze widzę, że na swoim MD65 masz założoną osłonę na silnik? Czy ona ma chronić przed wpadaniem brudu w wiatrak?

Właśnie zastanawiałem się czy ten okrągły imak jest funkcjonalny (nie wydaje się). Ile zapłaciłeś za swój zestaw szybkozmienny imaków? Myślę, że taki zestaw to kwestia czasu.

Za to zgarniacze filcowe to, moim zdaniem, konieczność już na starcie.

Dziękuje i pozdrawiam,
Łukasz

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 48
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4

Post napisał: zacharius » 16 paź 2014, 11:01

kasztan pisze:Witam,
Hobbymata kupiłem do nauki toczenia i bardzo lekkich prac typu zrobić przycisk lub pokrętło na panel frontowy. Później na pewno zastosowania się rozwiną;)
potrafi sporo więcej ;)
kasztan pisze: Jedyne co prawdopodobnie będzie wymagało przeczyszczenia lub regulacji to śruba i nakrętka posuwu "wzdłużnego". W tym miejscu trzeba pokrętło dobrze chwycić w dłoń, żeby zakręcić.
z tyłu supportu są śruby regulacyjne może wystarczy podregulować ścisk supportu na szynie
kasztan pisze: Reszta pokręteł kręci się dwoma palcami jak marzenie. Zauważyłem jeszcze luzy na śrubach pociągowych suportu, gdy zaczynamy kręcić w druga stronę. Dopiero po pół obrotu nakrętka łapie i zaczyna ciągnąć wózek. Jest jakaś regulacja luzów na nakrętkach?
super luźno też nie powinno być, przy zwykłym toczeniu (nie stożki) to małą podłużną skręcam na amen żeby nie miała prawa uciekać.

pół obrotu luzu nawrotnego to ja też mam na poprzecznym, myślałem że jest wyrobione a jednak to chyba konstrukcja taka. natomiast na podłużnej jest lepiej.
po to zamontowałem te suwmiarki, mam te luzy teraz gdzieś :)
kasztan pisze: Jak wygląda sprawa wrzeciona? Czy wypadałoby do niego zajrzeć i wymienić smar?
można zajrzeć ale bez fanatyzmu, ja zaglądnąłem tylko od tyłu troche dołożyłem litowego do łożysk samochodowych i zamknąłem to
kasztan pisze: Czy dobrze widzę, że na swoim MD65 masz założoną osłonę na silnik? Czy ona ma chronić przed wpadaniem brudu w wiatrak?
a to w pierwszej wersji jak stała byle jak. teraz mam stół pod nią zrobiony i osłony już nie ma. wiatrak owszem czasem coś tam zasysa ale to nie leci do samego silnika tylko do tego pudła z pasami i gitarą
kasztan pisze: Właśnie zastanawiałem się czy ten okrągły imak jest funkcjonalny (nie wydaje się). Ile zapłaciłeś za swój zestaw szybkozmienny imaków? Myślę, że taki zestaw to kwestia czasu.
kolega ma ustaloną stawkę za części po 50zl per kawałek, czyli 5 dych kostka centralna, 5 kostka do noża, 5 części toczone w kupie (mimośród, rączka i tp)
za pierwszym razem dałem coś z pół tysia ale uważam że się opłacało + dozamawiałem jeszcze 4 kostki później.
w każdej kostce siedzi swój nożyk i każda jest ustawiona na wysokość (toczę składakami więc po wymianie płytki nic się nie zmienia)
kasztan pisze: Za to zgarniacze filcowe to, moim zdaniem, konieczność już na starcie.
dałem filcowe bo najbliżej pod ręką było, ma też swoje minusy, ciężko z niego drobny pyl metalowy sczyścić.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 51
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: kasztan » 16 paź 2014, 11:16

zacharius pisze:pół obrotu luzu nawrotnego to ja też mam na poprzecznym, myślałem że jest wyrobione a jednak to chyba konstrukcja taka. natomiast na podłużnej jest lepiej.
po to zamontowałem te suwmiarki, mam te luzy teraz gdzieś
U mnie jest podobnie. Na poprzecznym jest pół obrotu na wzdłużnym może ćwierć obrotu.

kolega ma ustaloną stawkę za części po 50zl per kawałek, czyli 5 dych kostka centralna, 5 kostka do noża, 5 części toczone w kupie (mimośród, rączka i tp)
za pierwszym razem dałem coś z pół tysia ale uważam że się opłacało + dozamawiałem jeszcze 4 kostki później.
w każdej kostce siedzi swój nożyk i każda jest ustawiona na wysokość (toczę składakami więc po wymianie płytki nic się nie zmienia)
Brzmi bardzo sensownie.

Mam jeszcze jedno pytanie. Jako że dopiero zaczynam zabawę z tokarką.
Jakie nożyki kupić na początek? Jakiś zestaw, stalki, składaki ? (domyślam się,że odpowiedź na pewno nie jest oczywista)
Będę skrobał głównie poliamid, aluminium i brąz.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 48
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#6

Post napisał: zacharius » 16 paź 2014, 12:02

zależy ile się chce wydać.

ja mam obecnie taki "zestaw" składaków
wszystkie o trzonku 10x10
SCLCR/L (prawy i lewy) płytka romb 80stopni CCMT0602xx do stali CCGT0602xx do kolorowych, plastików itp
SDNCN, SDJCR/L na płytkę romb 55 stopni DCMT0702xx DCGT0702xx
MGEHR przecinak na płytkę MGMN200
SER i SIR do gwintowania zewn, wewn akurat na płytki 11ER i 11IR ale tych warto poszukać o trzonku 12x12 na płytki 16ER i 16IR bo płytki łatwiej dorwać

+ parę wytaczaków na CCMT i DCMT garść różnorakich stalek HSS 10x10, 5x10, 3x10 jak zatocze to taki nóż będzie :) + parę okrągłych stalek hss fi 3 i z dupek od frezów VHM 3,17 robię sobie mikro nożyki

aha xx w oznaczeniach to promień zaokrąglenia dzióbka płytki. najczęściej spotykany w tych rozmiarach jest 04, czyli średnio dokładna obróbka. na alu robi lustro na stali zależy jaka stal.

zaczynałem zabawę od HSSek i nożyków z lutowaną płytka, też okej ale trzeba umieć to naostrzyć dobrze i mieć szlifierkę z kamieniami do HSS i węglika a płytkę jak poszła końcówka odwrócił na inną krawędź i robisz dalej.

ALE na początek jest dobrze pobawić się HSSem żeby poczuć maszynkę i nabrać wprawy.
z takiego kawałka 10x10x150 to 2 noże wyjdą wielokrotnego ostrzenia a kosztuje 15 zl raptem
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
kasztan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 51
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: kasztan » 20 paź 2014, 19:18

Zrobiłem skan polskiej instrukcji jaką otrzymałem wraz z tokarką.
Załączniki
Hobbymat_MD65_PL.zip
Polska instrukcja do Hobbymat MD65
(1.04 MiB) Pobrany 406 razy


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 324
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: G3d » 20 paź 2014, 21:59

Dzięki za insstrukcję :)
Jeszcze nie patrzyłem, czy się przyda, ale też mam tego małego potworka :)
W planach zCNCowienie :)
Mniej gadania - więcej robienia.

Awatar użytkownika

GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 699
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#9

Post napisał: GrafRamolo » 21 paź 2014, 00:18

Gratulacje, fajna maszynka. Imak szybkozmienny też mam uzywam i polecam.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 48
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#10

Post napisał: zacharius » 21 paź 2014, 09:00

oo polska DTRka jest bez obrazków :O

dodaje niemiecko ruska ale już z obrazkami

co do CNCowania tej maszyny nie wydaje się to być dobrym pomysłem bez gruntownej przeróbki śrub napędowych. o ile z podłużnym nie ma problemu bo dość spora śruba tam siedzi, to z poprzecznym mogą być niezłe jajca bo tam gwincik m6 czy m8 jest już nie pamiętam, i miejsca na nakrętkę to też nie bardzo
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”