kupno tokarki do remontu, wykonanie remontu kapitalnego

Grzesh · Post napisał: **Grzesh** » 07 sie 2009, 23:19

Witam
Mam zamiar kupić tokarkę: średnica toczenia nad łożem ok. 300, długość toczenia ok. 700, prześwit wrzeciona ok. 30 mm najlepiej produkcja Polska z lat 80, do wydania ok. 10 tyś.

I zastanawiam się czy warto kupić tokarkę do kapitalnego remontu w cenie np. 3000 tyś a resztę przeznaczyć na remont?
Problem w tym, że nie wiem ile wynosi (oczywiście +, -) koszt generalnego remontu obrabiarki typu TUM 35 gdzie wymagane jest szlifowanie łoża, wymiana łożysk, kół zębatych itp., bo obawiam się, że kupno tokarki w cenie złomu spowoduje, że koszt remontu przekroczy mój budżet.
Czy ktoś z kolegów zlecał remont tokarki? Jaki był koszt? Co było regenerowane? Gdzie był wykonany?

Oczywiście najlepiej było by kupić za 10 tyś w bardzo dobrym stanie tokarkę, lecz gdzie szukać?
Wychodzę z założenia, że jak ktoś sprzedaje to w złym stanie lub cos jest do naprawy.

Tokarki będę używał hobbystycznie, czasem jakieś zlecenie od znajomych, na potrzeby domowe itp.
pozdrawim Grzesh

CNCRob · Post napisał: **CNCRob** » 08 sie 2009, 00:05

Kiedyś mieliśmy kontakt z pewną ekipą rosyjskich fachowców

trzech ludków, którzy co pare lat przyjeżdżali do nas i robili remont kilku starych maszyn. Znali się na tym - to trzeba im przyznać. Za robociznę brali coś około 4tys zł, w tym rozbierali maszyne do czynników pierwszych, szlifowali wszystko co potrzeba i składali ją na nowo, czasem dorabiali układ smarowania, czasem podczas składania dawali nowe podzespoły jakie im dostarczyliśmy. Więc kosztorys możesz liczyć około 3-4tys robocizna plus części.

Arcio · Post napisał: **Arcio** » 08 sie 2009, 00:59

Grzesh,
Pamiętaj, że kupno i remont tokarki za powiedzmy 3kPLN nie skończy się tylko na szlifowaniu łoża, a może się nawet okazac że to szlifowanie wcale nie będzie najdroższym zabiegiem przy tym remoncie.
Przykład:
mamy tu na Śląsku firmę, która szlifuje łoża i za taki szlif zapłaciłem 1,8kPLN dla tokarki C11MB o dł. toczenia 1500mm i te 1,8kPLN to pryszcz biorąc pod uwagę koszt łożysk wrzeciona - prawie 4,5kPLN, a gdzie pozostałe łożyska, koła zębate, śruba pociągowa, półnakrętka śruby, pompa olejowa, sprzęgło, odbudowa imaka, ewentualna modernizacja instalacji elektrycznej

Grzesh pisze:Oczywiście najlepiej było by kupić za 10 tyś w bardzo dobrym stanie tokarkę, lecz gdzie szukać?

Mam na sprzedaż tokarkę TUG40x1500
http://www.allegro.pl/item699579150_tok ... ychow.html
przydałaby się jej regeneracja łoża, ale pozostałe mechanizmy są 100% sprawne, bardzo cicha praca, moja cena jest oczywiście do negocjacji i jestem przekonany że na gotowo wyjdziesz w 10kPLN

Grzesh pisze: Wychodzę z założenia, że jak ktoś sprzedaje to w złym stanie lub cos jest do naprawy.

Dobrze myślisz - dobrych maszyn się nie sprzedaje.

CNCRob · Post napisał: **CNCRob** » 08 sie 2009, 01:01

czego jeszcze nie dodałem, szlifowane łoże traci wierzchnią, utwardzoną powierzchnię i już dużo łatwiej jest podatne na wycieranie...

Arcio · Post napisał: **Arcio** » 08 sie 2009, 01:09

Draco pisze: dużo łatwiej jest podatne na wycieranie...

Masz rację, ale po szlifowaniu łoża już nie współpracują ze sobą powierzchnie metalowe tylko zawsze stosuje się przy wyprowadzaniu geometrii materiały ślizgowe np Turcite B.

CNCRob · Post napisał: **CNCRob** » 08 sie 2009, 01:14

to i tak niewiele daje bo najczęściej łoża wycierają się od opiłków metali obrabianych a nie od pracy wzajemnej...

Arcio · Post napisał: **Arcio** » 08 sie 2009, 09:53

Draco pisze:łoża wycierają się od opiłków metali obrabianych

ja np walczę z tym w ten sposób, że raz na miesiąc wymieniam zgarniacze płyty suportowej od strony uchwytu, wycinam je z filcu i przed montażem nasączam olejem, to taka moja prosta metoda
dodatkowo nie zgadzam się na obróbkę żeliwa

CNCRob · Post napisał: **CNCRob** » 08 sie 2009, 09:58

Arcio pisze:dodatkowo nie zgadzam się na obróbkę żeliwa

dokładnie, z żeliwa robi się niezła pasta ścierna

mrozanski · Post napisał: **mrozanski** » 08 sie 2009, 12:33

do celów domowych poszukał bym czegoś w przyzwoitym stanie ale nie do remontu generalnego. oczywiscie po kupnie znajdzie sie pare rzeczy do poprawek ale to nie bedzie koszt rzedu 7 tys. a maszyny w dobrym stanie czasami sie trafiaja. chyba najłatwiej bedzie kupic cos do czesciowego remontu jak napisal kol. Arcio.

Arcio · Post napisał: **Arcio** » 08 sie 2009, 16:48

Draco pisze:z żeliwa robi się niezła pasta ścierna

mam u mnie na części tokarkę C11MB 450x750 która pracowała w żeliwie i nie chciałbyś jej widziec - obraz nędzy i rozpaczy

, były właściciel powiedział, że łoże było 3 razy szlifowane

kupno tokarki do remontu, wykonanie remontu kapitalnego