Jak dobrać prędkść obrotów toczenia

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Marceln
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 22
Rejestracja: 23 sty 2011, 15:22
Lokalizacja: Poznań

Jak dobrać prędkść obrotów toczenia

#1

Post napisał: Marceln » 09 sie 2011, 22:14

Witam,

Mam prośbę kupiłem całkiem niedawno tokarkę "TOKARKA DO METALU 450W BASS"
szukam w necie informacji o doborze prędkości obrotowych jakie należy ustawić do
odpowiednich materiałów. Dzisiaj próbowałem potraktować mała rurkę ze stali nierdzewnej
grubość ścianki 2 mm, nożem składany z ostrzem płytkowym i kichach. Przy próbie
zebrania nawet 0,05 mm materiału wystąpiły drgania i jakoś wszystko szło nie tak.
Pytanie drugie zmieniłem materiał na mosiądz - testowo- toczyłem z prędkością obrotowa
od 1000 do 2500 obr/ min, było widać wyraźne bruzdy na długości toczenia, a chodzi mi
o to aby materiał był w miarę gładki i lśniący, potrzebuje do zastosowań modelarskich.
Więc pomyślałem, że źle dobieram prędkości obrotowe i dlatego moje pytanie gdzie mogę
odszukać takie ABC toczenia w necie.

Pozdrawiam
Marcel



Tagi:


ilove810T
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 85
Rejestracja: 01 lip 2011, 12:39
Lokalizacja: Kołobrzeg

#2

Post napisał: ilove810T » 09 sie 2011, 22:45

obrotów się nie dobiera - one wynikają z prędkości skrawania. Zalecane parametry skrawania podaje producent narzędzi. Tyle mnie uczono a jak jest w praktyce to nie mam pojęcia.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: BYDGOST » 09 sie 2011, 22:49

Jeśli chodzi o tę rurkę z kwasówki to na początek zacząłeś od dość trudnego zagadnienia jakim jest obróbka właśnie takiego materiału. Żeby podczas obróbki nie mieć problemów trzeba uwzględnić masę okoliczności takich jak: materiał obrabiany, narzędzie, obrabiarka, parametry skrawania, chłodzenie, sposób zamocowania itp. Dobrze, że pytasz o dostępne materiały bo warto do nich sięgać i tu najczęściej wymieniany jest "Poradnik tokarza" Dudika, ale jest też dużo innych. Warto też samemu podejmować próby toczenia różnych materiałów z różnymi parametrami i wyciągać wnioski. To jest najlepsza szkoła życia. Jeśli chodzi o w/w poradnik to mam kilka i mogę się podzielić.
To jest obszerny temat, ale w skrócie można ująć tak: dla danego narzędzia zaleca się określone parametry jak: prędkość skrawania, posuw i głębokość skrawania czyli grubość zbieranej warstwy i są one różne dla różnych materiałów. Tak jak wyżej kolega wspomniał producenci podają te wartości na opakowaniach, ale możesz też znaleźć w ich katalogach płytek bo o narzędziach z SW18 już prawie się nie mówi, ale warto po nie sięgać na początku swojej kariery tokarza.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: mariuszbroda » 09 sie 2011, 23:00

Ech,o matko-kolega to nie toczył na tej tokarce tylko walcował ,
po pierwsze stalka w imak i dokładnie ustawiona,od własnoręcznie zrobionego noża się zaczyna,po drugie obroty na max 100-200,ma powstać prawidłowy wiór.
Po wiórze dowiemy się,czy jesteśmy tokarzem już :lol:
Nigdy nie zaczyna się nauki od noży oprawkowych,noże oprawkowe pracują na wysokich obrotach,a na wysokich obrotach trudno nauczyć się toczyć.
Nóż własnoręcznie szlifowany doprowadzi do zrozumienia na czym polega skrawanie.
Załamać się można jak nie będzie efektów po 30 godzinach zmagania,na razie głowa do góry.....


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#5

Post napisał: Mariuszczs » 09 sie 2011, 23:09

Ja tam zaczynałem od oprawkowych i po kilku latach ostatnio użyłem przecinaka ze stalki bo mi się węglikowy ostatni złamał. Oczywiście spaliłem go z 5 mm w głąb.

Po pierwsze jaka grubość tej rurki i czy podparta konikiem jeśli jest długa.
Po drugie czy luzy wykasowane


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: mariuszbroda » 09 sie 2011, 23:39

Bez obrazy dla innych,ale żeby zaczynać od oprawkowych to trzeba mieć talent,bo na oprawkowych przy najmniejszym błędzie nie ma toczenia i wtedy zaczynamy zwiekszać obroty i niby coś tam toczy.....
Ja tam jak jechałem do babki do Zawiercia(na wakacje),to w centrum nazwijmy to miasta był kowal,to ja stałem przy nim,a z 10 godzin każdego dnia(na trzecie wakacje to już bułkę dla mnie miał zawsze)-tak nauczyłem się kowalstwa....
Jak jechałem do drugiej babki do Bielska,to w centrum miasta były prawdziwe zakłady przemysłowe,w lecie okna były otwarte na ulice,właziłem na takie okno i 10 godzin gapiłem się jak pracuje tokarz,na trzecie wakacje to już brał mnie do środka...tak nauczyłem się tokarstwa...
Od dziecka coś ze mną było nie tak :lol:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: ezbig » 10 sie 2011, 00:44

Na początek wybrałeś sobie ciężki materiał jak na taką małą tokarkę. Ja mam też taką (ale o innej nazwie) i tak naprawdę po 2 latach ją dopiero wyczułem. Fakt, dużo nie robiłem, to mi się w czasie rozciągnęło. Musisz opierać się jednak w dużej części na eksperymentach, bo owszem ogólne zasady są ważne, ale ta tokarka jest delikatna, silnik ma słaby i to co dobrze mi wychodziło na dużej ciężkiej maszynie tutaj nie miało żadnego odniesienia. Na początku musisz porobić testy na różnych materiałach, czy dobrze idzie to widać po ładnym wiórze, a jak za mocno przybierzesz to stanie, albo zacznie drgać. Na swojej stali nie obrabiałem (ale wydaje mi się, że przesadziłeś z obrotami), na razie tylko obrabiam drewno i aluminium. U mnie aluminium dobrze idzie od 400 obrotów, a przy 1100 mam lusterko (noże zwykłe lutowane - takie po 69zł/komplet z allegro). Drewno to przy każdych obrotach dobrze idzie, ale traktuje je frezem do drewna (aluminium też ładnie idzie tym frezem).


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: mariuszbroda » 10 sie 2011, 03:14

W sumie pamiętam jak na takiej małej tokarce nie potrafiłem nic,a muszę dodać,że na normalnej tokarce (TUE 35) nie miałem problemów.
Na takiej małej wszystko jest inaczej,pełne 4 dni zajęło mi żeby od kompletnego załamania dojść do w miarę sprawnego toczenia.
Dziś jak mam do wytoczenia detal fi 30,to zdaje się wolę na małej.....
Posyłam koledze kilka zdjęć,to jest stal kwasoodporna 304,pokazany nóż,imak.także detale po toczeniu-idzie całkiem sprawnie.
Koledze też pójdzie,nie ma siły-obejrzałem tego BASS-a,powinien toczyć.
Pewnie uchwyt to ma całkiem do-wiadomo czego.Trzeba kupić Bizona i toczyć..
Pozdrawiam
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
no szybki kurs html i chyba zrobiłem
Ostatnio zmieniony 11 sie 2011, 00:31 przez mariuszbroda, łącznie zmieniany 3 razy.


Autor tematu
Marceln
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 3
Posty: 22
Rejestracja: 23 sty 2011, 15:22
Lokalizacja: Poznań

#9

Post napisał: Marceln » 10 sie 2011, 16:40

Witam,

Dziękuje za wszystkie uwagi i porada, jednak dzięki Waszym
poradom ma dalsze kilka pytań:
co to jest:
- STALKA
- Gdzie można kupić uchwyt Bizon do mojej tokarki
i ostatnie pytanie czy są dostępne w handlu podkładki pod
nóż tak aby można było regulować w razie potrzeby jego położenie
względem ości toczenia.

A co do długości tocznych przedmiotów ze stali są to rurki fi 30 długość 100 mm
chodzi tylko o załamanie końcówek pod kontem 45 stopni.

Pozdrawiam
Marcel


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#10

Post napisał: Mariuszczs » 10 sie 2011, 17:30

podkładki pod nóż to po prostu blaszki których musisz naciąć

stalka to określenie surowego noża np z materiału SW18 - kupujesz taką np o wymiarach 10x10x120 i ostrzysz jak ci pasuje

jak toczysz końcówki to tylko wypuść materiał z uchwytu np 1 cm nie więcej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”