instrukcja obsługi SP2107
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 23
- Rejestracja: 19 lut 2011, 21:58
- Lokalizacja: kazimierza wielka
instrukcja obsługi SP2107
Witam wszystkich ojciec kupił tokarkę sp2107
ale instrukcja jest tylko po angielsku czy posiada ktoś po polsku?
albo czy może ktoś odpowiedzieć na kilka pytań?
ale instrukcja jest tylko po angielsku czy posiada ktoś po polsku?
albo czy może ktoś odpowiedzieć na kilka pytań?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11570
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
porównaj oznaczenie
http://machinery.tradepad.net/products- ... c6128.html
i tu
http://shzj.en.alibaba.com/product/2887 ... LATHE.html
co do instrukcji to tego typoszeregu tokarki są baaardzo do siebie konstrukcyjnie podobne, więc jakakolwiek pl instrukcja się nada
http://machinery.tradepad.net/products- ... c6128.html
i tu
http://shzj.en.alibaba.com/product/2887 ... LATHE.html
co do instrukcji to tego typoszeregu tokarki są baaardzo do siebie konstrukcyjnie podobne, więc jakakolwiek pl instrukcja się nada
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16220
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Pryncypialność godna Robespierre . A jak nie ma to sąd 24-godzinny i gilotyna.BYDGOST pisze:. A Ty możesz użyć wszelkich środków prawnych żeby go do tego zmusić.
A swoją drogą to dziwi mnie kult DTR-ki na tym forum. Co i rusz pojawiające sie teksty np - kupiłem wiertarkę WS-16 ,nie mam DTR-ki, POMOCY !! dają wiele do myślenia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
DTR do ws to tylko z sentymentu bo ktoś chce zrobic w orginale, ale gro maszyn potrzebuje DTR - czasem się okazuje że maszyna po remoncie i ma wyklejone prowadnice i zapomnieli albo specjalnie nie nawiercili otworu doprowadzającego olej żeby maszyna wruciła za 3 lata znowu do remontu. W DTR na rysunkach widac jak na dłoni. Często brakuje częsci - np ja kupiłem małol sprawwną 2H125 i się głowiłem jak jest tam powrt pinoli w górę - tzn zastanawiałem się gdzie i jaką sprężynę założyc. Okazało się że nie ten gabaryt - maszyny tego typu mają przeciwwagi które to powodują tą wygodę że pinola nie wsuwa się do samej góry tylko zostawiamy w położenie optymalnym np przy serii wiercen . Niby prosta rzecz ale bez rysunku w DTR nie doszedł bym za szybko że trzeba dac linkę i ciężarki.
Właściwie dużo osób nie wie kupując maszynę o istnieniu DTR. Gdzieś widzieli jak się toczy albo inne i potrzebują np bo mają całą wieś psujących sie maszyn rolniczych.
Ale jak ktoś wie że istnieją takie dokumentacje to już jest dobrze
Właściwie dużo osób nie wie kupując maszynę o istnieniu DTR. Gdzieś widzieli jak się toczy albo inne i potrzebują np bo mają całą wieś psujących sie maszyn rolniczych.
Ale jak ktoś wie że istnieją takie dokumentacje to już jest dobrze
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja wiem, że to może lekka przesada, ale z drugiej strony dlaczego pozbawiać się przywileju należnego z mocy prawa i dlatego warto z dostawcą potarmosić się o wywiązanie się z obowiązku. Wiele firm chce robić interesy jak najmniejszym kosztem w tym także kosztem użytkownika. O to właśnie mi tylko chodziło.kamar pisze: Pryncypialność godna Robespierre . A jak nie ma to sąd 24-godzinny i gilotyna.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11570
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Masz w zupełności rację kolego, ale znamy szarą i niestety przeważającą rzeczywistość. Jeśli ktoś ma tyle samozaparcia aby pałować się w sądach...O to właśnie mi tylko chodziło.
Do niektórych maszyn nie ma w ogóle DTR-ek, nawet po chińsku i to dopiero schody jak coś strzeli.
Czy DTR-ka jest potrzebna? Obyć się bez niej oczywiście można ,zwłaszcza przy mniej skomplikowanych maszynach. Ale przy bardziej jest czasem niezbędna, zwłaszcza jak musimy jakiś podzespół rozebrać. Nie mówiąc o schematach elektrycznych. Ile to ukrytych śrub zostało zerwanych, ile to się człowiek naklął i palców naobtłukiwał, bo nie wiedział o tajnym kołku, a puścić nie chciało.
pozdrawiam,
Roman
Roman