Hamulec tokarki karuzelowej

Witam.
Jestem studentem III roku Mechaniki i Budowy Maszyn
Kontynuuję przez cały semestr projekt niektórych elementów tokarki karuzelowej. Tym razem padło na hamulec. Książka Pana Wrotnego, podpowiada, że należy użyć hamulca wielopłytkowego. Tak też zrobiłem. Wystąpił jednak pewnien problem przy konsultacjach z prowadzącym projekt. Siła docisku płytek to aż 24kN. Prowadzący zasiał pewne wątpliwości i poprosił o udowodnienie mu że jestem w stanie za pomocą cewki taką siłę przyłożyć lub zaproponować i obliczyć inne rozwiązanie. Niestety nic nie przychodzi mi do głowy, poza drastycznym pomysłem zwiększenia liczby płytek, co i tak nie rozwiąże problemu.

Moment obrotowy to 1820[Nm]

Bardzo proszę o pomoc, lub ewentualnie zaproponowanie jaki inny hamulec mogę zaprojektować.

Hamulec wielopłytkowy musi być dobry.
W układzie napędu tokarki, na której pracuję, są wyłącznie sprzęgła eletromagnetyczne i hamulec też. Tokarka ma 7,5 KW i wrzeciono zatrzymuje się po max 3 sekundach. Hamulec jest na pierwszym wale we wrzecienniku.

Innym możliwym rozwiązaniem jest hamulec tarczowy na silniku.

Tylko w jaki sposób ma byc realizowany docisk tarcz i jak to obliczyć?