LinuxCNC - tokarka
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 16223
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
LinuxCNC - tokarka
Witam.
Zainstalowałem sobie symulator na domowym kompie wg. poradnika kol. MIKI i nawet się udało.
I już wiem co to VB
Bawię się configiem tokarkowym i jest kłopot.
Oś x mam skonfigurowaną na 1/2 skoku sruby i wizualizacja przekłamuje przy stożkach czy promieniach.
Ma ktoś pomysł jak się dobrać do wyświetlania, coby wymiar na x między 50 a 110 nie był 60 a 30 ?
A jeszcze cudniej by było gdyby wymiar 50 i 110 był z " ø "
Zainstalowałem sobie symulator na domowym kompie wg. poradnika kol. MIKI i nawet się udało.
I już wiem co to VB
Bawię się configiem tokarkowym i jest kłopot.
Oś x mam skonfigurowaną na 1/2 skoku sruby i wizualizacja przekłamuje przy stożkach czy promieniach.
Ma ktoś pomysł jak się dobrać do wyświetlania, coby wymiar na x między 50 a 110 nie był 60 a 30 ?
A jeszcze cudniej by było gdyby wymiar 50 i 110 był z " ø "
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 7861
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: LinuxCNC - tokarka
Kiedyś próbowałem Ci wytłumaczyć, że z tych głupich przyzwyczajeń będziesz miał kłopoty.kamar pisze:Oś x mam skonfigurowaną na 1/2 skoku sruby i wizualizacja przekłamuje przy stożkach czy promieniach.
Ale ty jesteś wybitnie odporny na wiedzę ...
Na swojej manualnej tokarce, to sobie możesz mieć skale w czym Ci pasuje, ale CNC to matematyka.
Te przekłamane rysunki to nie najgorsza rzecz, jaka Cię jeszcze spotka.
Zamiast zrobić ze sobą porządek, to Ty próbujesz zrobić burdel w komputerze.
Jeszcze nie raz walniesz łbem w ścianę, którą sam sobie stawiasz.
Na manualnej maszynie rób sobie co chcesz, ale w CNC używa się G7 i G8 !
.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 96
- Posty: 16223
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: LinuxCNC - tokarka
Kolego tuxcnc, możesz sie w delikatny sposób odstosunkować. Takiego buca jak ty to ze swiecą szukać. Twoje opinie mam w głębokim poważaniu i omijaj proszę moje tematy.tuxcnc pisze:Ale ty jesteś wybitnie odporny na wiedzę ....
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 82
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Ogólnie - wizualizacja w LinuxCNC jest dość marna. Po pierwsze - wymiarowane powinny być tylko operacje posuwu roboczego. Ewentualnie osobno posuw roboczy i przejazd na pusto. Po drugie - w NGCGUI każda operacja powinna być wymiarowana na wizualizacji osobno.
W tej chwili widać tylko skąd dokąd nóż przejedzie, czyli bajzel a nie podgląd.
[ Dodano: 2012-01-28, 21:16 ]
Kamar - tuxcnc ma paskudny jęzor, ale miewa też i rację. Jak posyłasz nóż z x50 na x110, to on robi 60 jednostek, a nie 30. Jak używasz NGCGUI w symulacji - wstaw mu w pliku startowym odpowiednie g, i skonfiguruj samą oś 1:1 - i ci się wizualizacja zejdzie z wpisanymi danymi.
W tej chwili widać tylko skąd dokąd nóż przejedzie, czyli bajzel a nie podgląd.
[ Dodano: 2012-01-28, 21:16 ]
Kamar - tuxcnc ma paskudny jęzor, ale miewa też i rację. Jak posyłasz nóż z x50 na x110, to on robi 60 jednostek, a nie 30. Jak używasz NGCGUI w symulacji - wstaw mu w pliku startowym odpowiednie g, i skonfiguruj samą oś 1:1 - i ci się wizualizacja zejdzie z wpisanymi danymi.