Mam taki pomysł na kurs cnc troche inaczej


Autor tematu
ziomek[Psk]
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 30
Rejestracja: 01 cze 2007, 11:10
Lokalizacja: Polska

Mam taki pomysł na kurs cnc troche inaczej

#1

Post napisał: ziomek[Psk] » 13 kwie 2014, 13:08

Witam
Pracuje jakoś frezer ustawiacz cnc ~5 lat Przeważnie w narzędziowniach co jakiś czas dostaje kogoś do przeszkolenia na frezarkę . Zazwyczaj są to młodzi różnorodni od zawodówek po studia.Większość bez doświadczenia bo ciężko znaleźć wykwalifikowanego Większość wyjechała a ci co są to mają dobra kasę i nie zmieniają . Do czego zmierzam czasami przychodzą osoby po kursie operator cnc frezer tokarz itp , i jak widzę czego oni tam uczą na tych kursach za co biorą kasę od urzędów to się nóż otwiera w kieszeni . Co to za kurs jak on przy maszynie stał w sumie 4 h z czego dotknął ja 2 razy śmiech . Zaczynam szkolić gościa najpierw pierwszy tydzień tylko się przygląda jak mocować jakie oprawki narzędziarz , później sam jakieś drobne programy , ustawianie , parametry , codziennie inny detal a nawet kilka , w sumie poświęcam na niego okolu 2 do 3 godz dziennie , Po miesiącu sam już coś dłubie a po dwóch przynosi flaszkę Finlandii :) i podziękowanie za przeszkolenie i że znalazł już druga prace lepiej płatna . Tak wyciągając wnioski to chyba sobie kupię frezarkę i po godzinach pracy bardzo chętnie weżnę kogoś kto chwiałby takie doświadczenie zdobyć. Jak ma wydawać kasę na kurs w grupie to ummie będzie jedyny .Myślę że to na pewno komuś już kiedyś przez myśl przeszło , a jak jest maszyna to i jakaś robótka tez możne wpadnie na boku .

To takie moje przemyślenia ale mogę się mylić jak coś to prostujcie :)

[ Dodano: 2014-04-13, 13:16 ]
Przepraszam poszło nie w ten dział co miało Prosze admina jeśli to możliwe o rzucenie na dział ogólny cnc


Jestem skończony jak koniec świata :)

Tagi:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Mam taki pomysł na kurs cnc troche inaczej

#2

Post napisał: WZÓR » 13 kwie 2014, 14:56

ziomek[Psk] pisze:... a po dwóch przynosi flaszkę Finlandii :) i podziękowanie za przeszkolenie (...)
Tak wyciągając wnioski to chyba sobie kupię frezarkę i po godzinach pracy bardzo chętnie weżnę kogoś kto chwiałby takie doświadczenie zdobyć. ...
Nie radzę ..... , za taką opłatę prędzej , czy później wpadniesz w alkoholizm. :mrgreen:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4693
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Mam taki pomysł na kurs cnc troche inaczej

#3

Post napisał: pitsa » 13 kwie 2014, 23:11

Trudno o prawdziwego Mistrza więc "kurs u mistrza" powinien cieszyć się powodzeniem. :-)
Kiedyś taki mistrz to była normalka.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


darkghoust
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 230
Rejestracja: 22 kwie 2007, 11:15
Lokalizacja: Cięćk/Hull UK

#4

Post napisał: darkghoust » 13 kwie 2014, 23:47

Ja bym się chętnie na takie szkolenie pisał. Nawet bym stawkę podbił do dwóch flaszek whisky jeżeli wyniósł bym konkretną wiedzę
Lubię duże zabawki. Obecnie SCM Chronos HT
Uwaga dyslektyk!!!
Bój sie dwumasa!!!!!! Podobno zjada dzieci, a z kości wysysa szpik


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#5

Post napisał: lajosz » 14 kwie 2014, 01:06

Ha ha.

Ja kiedyś przeprowadziłem taki kurs (z Artcama) .
Kursantami byli górale.
Przyjechali i na dzień dobry, jeszcze zanim cokolwiek się zaczęło postawili litra samogonu i na zagrychę coś, co nazywają "korboce" (taki jakby serowy makaron, bardzo dobry) .

Mówiłem, że jeśli zaczniemy szkolenie od tych przyniesionych "materiałów szkoleniowych" , to nazajutrz mogą nic nie zapamiętać z tego kursu :)
Nie zraziło ich to i ....... zaczęło się :)
Jako że pacierza i wódki nie odmawiam, to dość łatwo przyszło mi zgodzić się na taki przebieg "szkolenia"
Oczywiście szkolenie właściwe i tak było w tzw. trakcie, ale już po 2 godzinach mowy nie było o żadnym szkoleniu bo dyskusja zeszła na zupełnie inne tematy niż jakiś tam Artcam :)

Niestety, okazało się, że szkolenie było tak intensywne, że zabrakło materiałów szkoleniowych.
No więc ja, (jako w końcu "instruktor") sięgnąłem do lodówki po własne materiały i szkolenie nabrało tempa :)

Jadnak nawet moje materiały szkoleniowe okazały się nie wystarczające, a kursanci nadal "głodni wiedzy" , no i instruktor jeszcze całkiem całkiem.
Nie było innego wyjścia, jak posłać umyślnego po kolejne flaszki.
Upapraliśmy się tego dnia konkretnie :)
Nie wiem czy kursanci zapamiętali coś z wykładów, ale ....... wspominali dobrze :) Ja również :)

Do dzisiaj utrzymujemy kontakt i śmiejemy się z tego ...... "szkolenia" .

Tak że nie bać się bo takie szkolenia to czysta przyjemność :)))


Autor tematu
ziomek[Psk]
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 30
Rejestracja: 01 cze 2007, 11:10
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: ziomek[Psk] » 14 kwie 2014, 07:41

Hehehehhe
Trochę to zeszło na inny kurs niż myślałem , jak to jedno słowo potrafi odmienić wszystko:)
Widzę że temat się spodobał ,dziękuje za przemyślenia poparte doświadczeniem. Może rzeczywiście zaczynając takie szkolenie trzeba by się ubezpieczyć . Przyjdzie kilku takich głodnych wiedzy i sprostaj zadaniu .Solidne podstawy nabyte przez lata teraz zaprocentują - a mówili że wykształcenie "akademikowe" się nie przyda :)
Jestem skończony jak koniec świata :)

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#7

Post napisał: Zienek » 14 kwie 2014, 10:26

Jak kogoś bierzesz na przeszkolenie, to w umowie o pracę zawieraj klauzulę, że w związku z inwestycją w szkolenie delikwenta okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące, a wcześniejsze zwolnienie łączy się z karą za rozwiązanie umowy rzędu np. 1 średniej krajowej.


gregor1975
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 420
Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
Lokalizacja: K-K

Re: Mam taki pomysł na kurs cnc troche inaczej

#8

Post napisał: gregor1975 » 14 kwie 2014, 10:47

ziomek[Psk] pisze:Tak wyciągając wnioski to chyba sobie kupię frezarkę i po godzinach pracy bardzo chętnie weżnę kogoś kto chwiałby takie doświadczenie zdobyć. Jak ma wydawać kasę na kurs w grupie to ummie będzie jedyny
Bardzo dobry pomysł! Jak już kupisz tą maszynę, to byłbym chętny.
Zienek pisze:Jak kogoś bierzesz na przeszkolenie, to w umowie o pracę zawieraj klauzulę, że w związku z inwestycją w szkolenie delikwenta okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące
Taki zapis jest guzik warty, gdyż co do zasady zapisy umowy o pracę nie mogą być dla pracownika mniej korzystne, niż wynikające z KP. O ile dłuższy okres wypowiedzenia jest dla pracownika bardziej korzystny w momencie podpisywania umowy, o tyle sytuacja się odwraca, gdy pracownik chce zrezygnować z pracy. I wtedy zgaduj zgadula w sądzie.
Zienek pisze:a wcześniejsze zwolnienie łączy się z karą za rozwiązanie umowy rzędu np. 1 średniej krajowej.
Nie można karać pracownika za legalne wypowiedzenie umowy o pracę.

Jak już doradzać, to rzeczowo - pracodawca ma narzędzia umożliwiające mu odzyskanie nakładów poniesionych na szkolenie pracownika. Musi tylko jasno zdefiniować, co było szkoleniem i pod żadnym pozorem nie pomylić szkolenia z instruktażem.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#9

Post napisał: Zienek » 14 kwie 2014, 11:49

No to właśnie Gregor - chodzi jakąś rekompensatę za inwestycję w szkolenie pracownika.


gregor1975
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 420
Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
Lokalizacja: K-K

#10

Post napisał: gregor1975 » 14 kwie 2014, 13:52

Art. 103.4 p.1 oraz p.2, Art. 103.5 Kodeksu Pracy.

W sumie prawie wychodzi na Twoje, tylko inaczej nazwane - nie przedłużamy okresu wypowiedzenia, tylko ustalamy okres w czasie którego wypowiedzenie umowy przez pracownika lub rozwiązanie umowy przez pracodawcę z winy pracownika skutkować będzie zwrotem kosztów szkolenia.

Dla nas niby to samo, warto jednak nazywać rzeczy po imieniu, aby na sali sądowej nie było zdziwienia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM”