Pytanko banalne pewnie dla znających temat. Oglądając tutoriale i przeprowadzając symulację FEA i wykonując potem optymalizację najczęściej z tutoriali wyciągam wniosek, że Safety Factor zazwyczaj jest na poziomie 2 ul. W związku z tym pytanie czy to jest jakaś prawidłowość i taka "stała bezpieczeństwa" w projektowaniu czy też wg Waszej fachowej opinii jest to wartość zbyt niska albo zbyt wysoka?
Dziękuję za ewentualne odpowiedzi. Proszę nie krzyczeć. Pozdrawiam forumowiczów
Safety factor i FEA
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 mar 2011, 07:00
- Lokalizacja: Polska
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 gru 2009, 12:14
- Lokalizacja: Tam gdzie chleb daja
Witam
Faktor na poziomie 2 jest to tak zwany umowny faktor przy konstrukcjach gdy nie ma narzucongo przez norme. Gdy jednak jest narzucony np. w urzadzeniach dzwigowych ktore wisza nad glowa jest factor 4:1, a przy tych samych konstrukcjach ale napedzanych pneumatyka juz 5:1 (branza oil and gas). Takze trzeba sprawdzic normy w branzy w ktorej sie robi.
Mam nadzieje ze troche pomoglem...
Pozdrawiam
Heops
Faktor na poziomie 2 jest to tak zwany umowny faktor przy konstrukcjach gdy nie ma narzucongo przez norme. Gdy jednak jest narzucony np. w urzadzeniach dzwigowych ktore wisza nad glowa jest factor 4:1, a przy tych samych konstrukcjach ale napedzanych pneumatyka juz 5:1 (branza oil and gas). Takze trzeba sprawdzic normy w branzy w ktorej sie robi.
Mam nadzieje ze troche pomoglem...
Pozdrawiam
Heops