Falownik a moc bierna

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16240
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Falownik a moc bierna

#1

Post napisał: kamar » 15 lis 2011, 05:50

Witam.
Mam pytanie do kolegów bardziej obeznanych z elektryką i elektroniką.
Sytuacja wygląda tak :
Kochany zeork wymienił mi licznik na jakieś czterokanałowe ustrojstwo z przesyłem danych.
Pomijam fakt że w pierwszym miesiącu zawyżył odczyty chyba pięciokrotnie (podobno żle wprowadzono dane początkowe :) ) Dotychczas miałem zainstalowane kondensatory do kompensacji mocy biernej. Monter licznika uprzedzał, żeby ich teraz pilnować, włączone bez poboru same podobno pobierają energię. Ponieważ zdecydowaną większość maszyn mam na falownikach to się zastanawiam czy te kondensatory w ogóle coś dają ?



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 15 lis 2011, 11:48

kamar pisze:Pomijam fakt że w pierwszym miesiącu zawyżył odczyty chyba pięciokrotnie (podobno żle wprowadzono dane początkowe :) )
Mam (opierające się na moich obserwacjach, niezbyt zawsze trzeźwych) podejrzenie, że te nowe liczniki jakoś dziwnie pracują, jakby były zdalnie sterowane - raz jakby szybciej, raz wolniej. Teoretycznie wystarczyłoby aby zdalny operator "podkręcił" nieco licznik, przesyłając przez sieć energetyczną rozkazy dla procesora. Niewiele, nawet groszowo, np w nocy, tak aby nikt się nie skapował, ale przemnożone razy tysiące liczników daje ...ho, ho.. .
Kto chciałby sprawdzić musiałby założyć własny "mechaniczny" podlicznik, nieczuły na rozkazy.
Dlaczego o tym piszę? A bo po aferze potencjalnie większej od paliwowej, z przed dwóch bodaj lat (której nota bene ukręcono łeb) z oszukiwaniem przez gazownie na kaloryczności gazu (zwiększona z 0,8% do nawet 5% zawartość azotu w składzie gazu w sezonie grzewczym a przez to dużo większe zużycie i opłaty), po aferach z oszukiwaniem klientów przez banki, telefonię itd, to w naszym kraju można się wszystkiego spodziewać. I nie ma nas tak naprawdę kto bronić, niestety
Co koledzy o tym sądzą?
pozdrawiam,
Roman


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#3

Post napisał: qqaz » 15 lis 2011, 22:23

Sam kondensator prąd przewodzi więc przy braku indukcyjności z pewnością wskazania licznika będziesz miał większe o jakąś tam wartość. Wielkością odpowiednio do sąsiada który jest nieskompensowany. Wreszcie ten magiczny cos fi to wymóg elektrowni a nie użytkownika.
Dodatkowo same falowniki to też bardziej pojemność niż indukcyjność.
Ale prosta sprawa - telefon do "elektryka" aby zmierzył parametry na przyłączu - dopiero wtedy decyzja.


orzel10000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 212
Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
Lokalizacja: lubelskie

#4

Post napisał: orzel10000 » 15 lis 2011, 22:44

czy kolega KAMAR ma cały czas te kondensatory czy były zmieniane razem z licznikiem


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16240
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#5

Post napisał: kamar » 15 lis 2011, 23:20

qqaz pisze: Wreszcie ten magiczny cos fi to wymóg elektrowni a nie użytkownika.
Dodatkowo same falowniki to też bardziej pojemność niż indukcyjność.
.
Ja się nie znam ,ja pytam :) Mnie tłumaczono że te kondensatory pomagają wtedy, gdy silnik maszyny chodzi na niepełnym obciążeniu np. luzem . A jeżeli silnik chodzi przez falownik ?

[ Dodano: 2011-11-16, 00:10 ]
orzel10000 pisze: cały czas te kondensatory czy były zmieniane razem z licznikiem
Kondensatory wiszą te same od dziesięciu lat. Przy normalnych licznikach wyraźnie zmniejszały kWh po stronie biernej.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#6

Post napisał: Leoo » 16 lis 2011, 11:35

Od pewnego czasu istnieje wymóg stosowania systemu PFC w układach falowników - po naszemu korekcja cos fi. Korekcja ogólna z użyciem kondensatorów musi być dopasowana do obciążenia, tak więc bez pomiarów nie obejdzie się. Jeśli odbiorników czystoindukcyjnych jest wiele ale nie pracują w systemie ciągłym może dojść do przekroczenia optymalnej wartości cos fi, co z kolei może doprowadzić do wejścia sieci w rezonans.


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16240
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#7

Post napisał: kamar » 16 lis 2011, 14:54

Leoo pisze: Jeśli odbiorników czystoindukcyjnych jest wiele ale nie pracują w systemie ciągłym może dojść do przekroczenia optymalnej wartości cos fi, co z kolei może doprowadzić do wejścia sieci w rezonans.
Nie żebym coś z tego rozumiał, ale pomiarów obciążenia to się raczej nie zrobi, tak różne w ciągu godziny że nie trafi za nimi. Na razie wyłączyłem kondensatory całkiem i się zobaczy.


orzel10000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 212
Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
Lokalizacja: lubelskie

#8

Post napisał: orzel10000 » 16 lis 2011, 15:40

może kondensatory się wyładowane i licznik wariuje


Arkady90
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 54
Rejestracja: 12 paź 2006, 11:33
Lokalizacja: Kristiansand

#9

Post napisał: Arkady90 » 16 lis 2011, 16:29

Zeby używać kondensatory kompensujace to musialo by pracowac na stale wiele silnikow indukcyjnych, owszem czym mniej taki silnki obciazony tym wiekszy wspolczynnik mocy. To bylo dobre w zakladach przemyslowych kiedys... Ale teraz wiekszosc falownikow musi spelniac normy np. IEC6100-3-12, i maja w sobie PFC aktywny lub bierny i nie ma potrzeby kompensowania. Tak swoja droga jezeli ta bateria kondensatorow byla caly czas wlaczona a obciazenie indukcyjne nie wystepowalo (silniki klatkowe, transformatory na jolowym biegu) to wystepowalo przekompensowanie!

Współczesne układy automatycznie mierza wspolczynnik mocy i dolaczaja moc bierna (kondensatory) w zaleznosci od potrzeb, taki uklad raczej kolega potrzebuje (jezeli ma licznik na moc bierna). Te stare kondensatory najlepiej odlaczyc.

Te nowe elektroniczne liczniki sa czule na harmoniczne prądu i dlatego niektórym możne się wydawać ze sa jakies "oszukane". Stary analog to bylo cos dobrego dla odbiorcy, niedosc ze mozna bylo pobierac moc bierna to jeszcze znaczne harmoniczne pradu pobierac (powodowane glownie przez prostowniki w zasilaczach -LCD,PC, TV ,wzmacniacze audio, falownikach..)

odlaczyc kondy (chyba ze maja pomiar automatyczny i same sie dostosowuja do warunkow) i obserwowac wskazania mocy biernej. Trzeba tez pamietac ze moc bierna jest powodowana wlasnie przez harmoniczne i nie da sie ich kondensatorami wyeliminowac, (potrzeba filtr aktywny harmonicznych pradu ... ale to dla >1MW, np rafineria aluminium, czy galwanizeria)

pozdrawiam
Arek


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16240
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#10

Post napisał: kamar » 16 lis 2011, 18:08

Arkady90 pisze: Tak swoja droga jezeli ta bateria kondensatorow byla caly czas wlaczona a obciazenie indukcyjne nie wystepowalo (silniki klatkowe, transformatory na jolowym biegu) to wystepowalo przekompensowanie!
Załączone były na stałe, czy było przekompensowanie to nie wiem ale jak kiedyś przy jakiejś przeróbce instalacji odłączyłem i zapomniałem załączyć, to rachunek skoczył ok. 50%.
Dzięki wszystkim za rozjaśnienie, punkty poszły.
Kondensatory odłączyłem. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”