elektroniczny katomierz

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
azaz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 232
Rejestracja: 02 sty 2005, 20:45
Lokalizacja: wwa

elektroniczny katomierz

#1

Post napisał: azaz » 23 paź 2008, 19:35

Witam
Potrzebuje zrobic czytnik kata giecia dla gietarki.
Urzadzenie bedzie mialo za zadanie wylaczyc elektrozawor po osiagnieciu danego kata.
Czy ktos mi moze pomdpowiedziec jakies rozwiazanie problemu.
bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi
pozdrawiam



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#2

Post napisał: Leoo » 23 paź 2008, 20:01

Trochę za mało informacji.
Jaka jest wymagana rozdzielczość pomiaru, czy będzie wizualizacja pomiaru, czy ma to być urządzenie elektroniczne itd? Może wystarczy krańcówka na obracanej tarczy czujnika?


Autor tematu
azaz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 232
Rejestracja: 02 sty 2005, 20:45
Lokalizacja: wwa

#3

Post napisał: azaz » 23 paź 2008, 20:13

rozdzielczosc powinna byc na poziomie +-1 stopien
w pierwszym momecie tez pomyslalem o tarczy z krancowka ale to moze byc troche klopotliwe.
Moze jakis czujnik elektroniczny ale jest problem z oprogramowaniem do tego :/

Awatar użytkownika

rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 917
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#4

Post napisał: rockykon » 23 paź 2008, 20:38

kawałek uP + enkoder, i masz rozdzielczość nawet do pojedynczych sekund ...


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#5

Post napisał: Leoo » 23 paź 2008, 20:41

Rozumiem, że chodzi o takie pudełko z klawiaturą i wyświetlaczem gdzie wpisuje się kąt gięcia, pstryk i gotowe?
To nie będzie aż takie proste. Gięcie elementów sprężystych, jakim niewątpliwie jest blacha, wymaga poprawki. Jej wartość zależy od rodzaju materiału, jego grubości itp. Sterownik musi mieć możliwość wpisywania tej poprawki bądź wybierania jej z tablicy materiałowej. Przedsięwzięcie nie będzie tanie. Potrzebny będzie enkoder absolutny jednoobrotowy, wyświetlacz... i procesor, do którego ktoś chętny napisze odpowiedni soft.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: clipper7 » 23 paź 2008, 20:42

azaz pisze:Moze jakis czujnik elektroniczny
Proszę bardzo :

http://www.meas-spec.com/myMeas/MEAS_do ... Series.pdf
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
azaz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 232
Rejestracja: 02 sty 2005, 20:45
Lokalizacja: wwa

#7

Post napisał: azaz » 23 paź 2008, 21:16

widze ze sprawa rzeczywiscie nie jest taka prosta i chyba bedzie trzeba sie zadowolic tarcza z krancowka ale badzo dziekuje za pomc

Awatar użytkownika

rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 917
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#8

Post napisał: rockykon » 23 paź 2008, 21:43

Gięcie elementów sprężystych, jakim niewątpliwie jest blacha, wymaga poprawki.
Za pewne kolega nie będzie wyginał codziennie innego materiału, i naprawdę da się to w uproszczeniu opanować (metoda prób i błędów), kiedys pracowalem na takiej maszynie i poprawki wprowadzaliśmy z głowy ..
Potrzebny będzie enkoder absolutny jednoobrotowy,
a nie możne być inkrementalny z indeksem ? + kalibrowanie maszyny ?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2111
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#9

Post napisał: qqaz » 23 paź 2008, 21:55

Bez przesady z tym skomplikowaniem, nie jest tak strasznie
1) belka zaginarki zawsze startuje z poz. początkowej wiec może być zwykły enkoder inkrementalny który powinien mieć taką ilość impulsów aby w prosty sposób przekładały się na zadany kąt.
2) oczekiwaną wrtość kąta wpisuje kolega do handlowego licznika rewersyjnego np 7985.. czy coś tam, za 600zł - TME, Simex, Omron czy cała hałastra innych oferentów. Licznik z własnym zasilaniem i jeszcze oferujacy DC do zasilania czujnika( enkodera). A niektóre modele mają jeszcze mnożnik impulsów pozwalający na dopasowanie wartości wyświetlanej do żródła impulsów.
3) korpus enkodera mcujemy do belki zaginarki ale ośkę do wskazówki blokowanej na takiej dużej tarczy :wink: na której obsługanci mazakiem będą nanosić poprawkidla zaginanej już wcześniej blachy. I tak po jakimś czasie tablica korekty sama się utworzy - byle tylko na samym początku narzucić logikę i porzadek w nanoszonych na tablicy korektach.
$) praca wygląda wtedy tak:
- dla blachy jakiejś np 2mm St3 ustawiamy wskazówkę na znacznik powodując że enkoder odjął pewną ilość impulsów od poz "0"( licznik pokaże np -2 st.
- do licznika wpisujemy oczekiwany kąt( czyli liczbę impulsów)
uruchomiona belka enkoderem dochodzi do progu zliczania, aktywacja wyjścia zaworów, powrót belki do poz zero.


Autor tematu
azaz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 232
Rejestracja: 02 sty 2005, 20:45
Lokalizacja: wwa

#10

Post napisał: azaz » 02 lis 2008, 20:45


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”