Łączenie srub kulowych

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
faniron
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 12 lut 2006, 18:56
Lokalizacja: Dolnośląskie

Łączenie srub kulowych

#1

Post napisał: faniron » 27 sty 2008, 22:38

Szyny prowadnic liniowych trapezowych można łączyć, a czy jest jakiś sposób na połączenie śrub kulowych ?



Tagi:

Awatar użytkownika

KAJOS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1302
Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: NISKO

#2

Post napisał: KAJOS » 27 sty 2008, 23:24

Kropelka spisuje się wyśmienicie :mrgreen:
Połączyć śruby :shock:
Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.

Obrazek

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#3

Post napisał: DZIKUS » 28 sty 2008, 00:47

teoretycznie sie da, praktycznie nie wyobrazam sobie zgrania katowego gwintow obu srub, tak by w miejscu ich laczenia nie bylo "punktowej" zmiany podzialki tegoz gwintu. zalozmy, ze jedna ze srub zatoczysz na pewnym odcinku tak, by na wcisk wchodzila w otwor wyiercony w osi drugiej sruby. da sie to zrobic dokaldnie, tak, zeby wchodzilo na lekki wcisk. ale jak pozniej ustalic polozenie katowe obu srub, tak by nie bylo wpsomnianej "punktowej" zmiany skoku gwintu? juz pomijam takei rzeczy, jak zmenisjzenie sztywnosci sruby w meijsu laczenia, czy klopot z zablokowaniem ustawionych srub wzgeldem siebie (kolkowanie?)

laczenie prowadnic szynowych to inna sprawa, tam masz tylko ruch liniowy i w zasadzie interesuje ci jedynie ustawienie wszystkeigo w jednej lini prostej, co w przypadku maszyny o konstrukcji posiadajacej odpowiednie plaszczyzny bazowe nie sprawia zadnego problemu, bo po prostu syzny sa do nich dociskane i tyle.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
faniron
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 12 lut 2006, 18:56
Lokalizacja: Dolnośląskie

#4

Post napisał: faniron » 28 sty 2008, 10:59

tak by w miejscu ich laczenia nie bylo "punktowej" zmiany podzialki tegoz gwintu

Kod: Zaznacz cały


A może wykorzystać do zgrania gwintu nakrętkę ?


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#5

Post napisał: jasiu... » 28 sty 2008, 16:33

A gdyby rzeczywiście wykonać to w następujący sposób: silnik napędza pierwszą śrubę, a nakrętka sztywno, rurą, połączona jest z drugą nakrętką, tak by śruba mogła się w tą rurę wkręcać. Do końca drugiej śruby mocujemy element, który wykonuje ruch (stół, suport). Zakładając, że obroty silnika powodują wkręcanie się pierwszej nakrętki, ta poprzez rurę pociąga drugą nakrętkę i nieruchomą wobec niej śrubę.

A jeśli nakrętka nakręci się do oporu? Wówczas z napędzaną śrubą zacznie się obracać zablokowana nakrętka i będzie powodować nakręcanie się drugiej nakrętki na drugą śrubę, której koniec jeden zacznie znikać w rurze, a drugi dalej przyciągać w stronę silnika suport.

Nie chce mi się rysować, ale z opisu myślę, że niektórzy przynajmniej zrozumieją, o co mi chodzi. Podobnie przy wykręcaniu - wykręca się jedna śruba, aż do zablokowania i wtedy poprzez obracającą się razem pierwszą śrubę i połączone rurą nakrętki wysuwa się z rury druga śruba. Wada - rozbudowane, chyba mało sztywne, chociaż? Może warto nad tym pomyśleć, bo krótsze śruby czasami ktoś ma, a dłuższe musiałby kupić.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”