Dwa silniki podpięte szereg. pod sterownik SSK-B03 - problem

michasp · Post napisał: **michasp** » 06 maja 2012, 08:53

Witam!

Kolega kupił maszynę do cięcia styropianu. Nową. Przywiózł w piątek. Działa w osi x i y. W osi y wszystko ok - silnik 57H76-2008B śmiga bez problemu. Gorzej z osią y. Tu dwa podpięte szeregowo silniki 57H76-2008B. Jeździ ta oś przez 2-3 minuty. I niezależnie od ruchu, zaczyna się powoli wydobywać dym ze sterownika!!

Sprawdziłem okablowanie. Jedynie co mi się nie podoba, to, że przy wpięciu cewek A+ A- B+ B- producent jakby zamieszał w kablach idących z silników. Tzn. w przypadku B+ i B- idą na sterownik równolegle: zielony i brązowy (z obu silników), a w przypadku A +i A- z jednego silnika idzie żółty na A+ a biały na A-, a z drugiego biały na A+ i żółty na A-. Napiszcie koledzy , czy ma to jakieś znaczenie ?

DIP switche na obu sterownikach są ustawione identycznie, czy tak ma być? Przecież w jednym przypadku jest tylko jeden silnik - a w drugim dwa szeregowo?

Jestem lamerem w temacie CNC, więc wybaczcie za ewentualne głupstwa, gdybym coś "popełnił". Ale pomóżcie nam, proszę. Zależy nam na czasie, wiem, że jest gwarancja, ale kurcze pieczone, tu wszystko wygląda idealnie, nie wiem czego się czepić?

Jedno co mi się nie podoba, to, że na obudowie nie ma zera ochronnego! Zasilamy sterownik z sieci jednofazowej 230V AC, po różnicówce, ale rozkręcając obudowę, widzę, że kabel PE jest obcięty. Czy to może mieć wpływ? Masa napięcia zasilającego sterowniki jest izolowana od obudowy. Czy tak ma być? Nie ma przy urządzeniu żadnych scematów, oprócz instrukcji obsługi.

tuxcnc · Post napisał: **tuxcnc** » 06 maja 2012, 09:31

michasp pisze:Kolega kupił maszynę do cięcia styropianu. Nową.

To niech ją zwróci sprzedawcy zamiast w niej grzebać.

.

michasp · Post napisał: **michasp** » 06 maja 2012, 09:40

To kolejny transport w tą i w tamtą, koszty, czas...

pukury · Post napisał: **pukury** » 06 maja 2012, 09:57

witam.
jeżeli jest jakaś gwarancja i " z wnętrza sterownika wydobywa się dym " (

) to zrób jak radzi kol. tuxcnc .
jak zaczniecie w niej grzebać ( chyba że już ) to koszty mogą być większe niż przesyłka .
albo poszukajcie elektronika na miejscu .
pozdrawiam .

tuxcnc · Post napisał: **tuxcnc** » 06 maja 2012, 09:58

michasp pisze:To kolejny transport w tą i w tamtą, koszty, czas...

Chytry dwa razy traci.

Jest coś takiego jak rękojmia.
Jeśli z nowej maszyny idzie dym, to znaczy że dostawca sprzedał coś innego niż obiecywał.
W tej sytuacji ma następujące możliwości : naprawić, zabrać i zwrócić pieniądze, przegrać w sądzie.

Własnoręczne dłubanie w nowej maszynie na gwarancji, to zwykła głupota, szczególnie w takiej, w której zastosowano "patenty" takie jak szeregowe łączenie silników krokowych.
Jest szansa, że wymaga ona dużo większej przeróbki niż się Wam wydaje.
Pojęcia o tym nie macie, stracicie gwarancję, pieniądze i zostaniecie z kupą złomu.

Formalnie rzecz biorąc trzeba by wyrzucić całą elektronikę, dać nowe sterowniki, tak żeby każdy silnik miał swój i odpowiednio to połączyć.
Koszt od kilkuset do półtora tysiąca złotych, a może się okazać, że się tego nie da zgrać z oprogramowaniem które Wam dostarczono w komplecie.

.

michasp · Post napisał: **michasp** » 06 maja 2012, 10:01

Ok, to już są konkretne odpowiedzi!

Mnie się osobiście nie podoba podpięcie dwóch silników pod jeden sterownik.

W instrukcji nie ma takiej opcji.

Pozdrawiam

M

pukury · Post napisał: **pukury** » 06 maja 2012, 10:37

witam.
o tym nie pisałem bo to jakieś szaleństwo ( podpinanie silników szeregowo do jednego steru ) .
może podeślij na forum jakieś fotki - maszyny i sterów .
w sumie to ciekawe - kto tak robi .
może inni się nie natną .
pozdrawiam .

michasp · Post napisał: **michasp** » 06 maja 2012, 10:57

Co do podpięcia silników: napiszę precyzyjniej, bo może wprowadziłem Was w błąd.

Silnik jest spięty szeregowo (układ cewek) - a do stera są wpięte dwa silniki równolegle. Tzn. jak wyczytałem w opisie tego silnika (znalezionym w necie, poniżej link) - uzwojenia jego mogą być spięte w rożne sposoby. Tu akurat jest to spięcie szeregowe. Silnik ma 8 wyprowadzeń i po dwa kolory (żółty-niebieski/pomarańczowy-brązowy) są zwarte, a reszta kolorów (zielony, czarny, czerwony i biały) wchodzą do sterownika. Jest tam połączenie tych kabelków od silnika z kablem czterożyłowym i przejście w inne kolory (opisane w pierwszym poście: brąz, biały, żółty i zielony). I te kable z obu silników (uzwojenia spięte szeregowo) są podpięte równolegle do jednego stera. Z tą różnicą, że na wejściu A+ i A- biały z żółtym są zamienione - tzn jeden silnik jest wpięty:

Brązowy (wychodzi z silnika zielony) na B+
Zielony (wych. z silnika biały) na B-
Biały (wych. z silnika czarny) na A+
Żółty (wych. z silnika czerwony) na A-

a drugi silnik jest wpięty:

Brązowy (wychodzi z silnika zielony) na B+
Zielony (wych. z silnika biały) na B-
Biały (wych. z silnika czarny) na A-
Żółty (wych. z silnika czerwony) na A+

Tu opis silnika:

http://*/index.php?topic=682.0

Czy taki układ jest prawidłowy?

Nie mam fotek, a do maszyny jest kawałek (naście km).

Dzięki z góry

M

tuxcnc · Post napisał: **tuxcnc** » 06 maja 2012, 11:50

michasp pisze:Co do podpięcia silników: napiszę precyzyjniej, bo może wprowadziłem Was w błąd.

Silnik jest spięty szeregowo (układ cewek) - a do stera są wpięte dwa silniki równolegle.

Gorzej już być nie może.
Sterownik wymusza stały prąd, tylko nie wiadomo gdzie.
Jak przez jeden silnik popłynie więcej, to przez drugi musi mniej ...
Zresztą połączenie szeregowe też nie jest poprawne.
Silnik to nie opornik, przyłożenie dowolnej siły do wirnika powoduje zmianę pola magnetycznego, a ta zmiana wymaga reakcji sterownika.
To dość skomplikowane zjawiska i trudne do wyjaśnienia, ale wystarczy wiedzieć że występują.
Jeden silnik musi mieć jeden sterownik.

Podłączenie kilku silników pod jeden sterownik ma sens tylko w bardzo prostych układach małej mocy i bez regulacji prądu. Wtedy podaje się stałe napięcie na wszystkie, a każdy silnik sam się reguluje.

W opisywanym tutaj układzie albo sterownik będzie głupiał, albo silniki będą głupiały, a najprędzej i jedno i drugie.

.

pixes2 · Post napisał: **pixes2** » 06 maja 2012, 12:00

Tymi kolorkami za mocno się nie przejmuj.
Jeżeli silniki te napędzają jedną oś, każdy swoją stronę, są skierowane oś w oś względem siebie, to jeden musi się kręcić w lewo, drugi w prawo. Ta zamian kolorów, to po prostu zmiana kierunku obrotów jednego silnika.
Gorszy ten dymek... Koledzy dobrze radzą - z powrotem do producenta. Jeżeli są ślady waszego gmerania w środku, może być już pozamiatane...

Pozdrawiam.
Tomek.

Dwa silniki podpięte szereg. pod sterownik SSK-B03 - problem