Problemy z giętarką cnc

Witam

Mam kilka pytań jeśli chodzi o giętarkę cnc tzn.

Mam problem przy uruchomieniu maszyny. Aby łatwiej było mnie zrozumieć opiszę cały proces uruchamiania. Włączam maszynę głównym włącznikiem, czekam aż uruchomi się sterowanie i uruchamiam pompę. Następnie włączam automatykę prasy. Na monitorze pali się na czerwono jeden z przycisków aby można było uruchomić prasę muszę przycisnąć przycisk poniżej aby zapalił się na zielono. W momencie naciśnięcia tego przycisku, maszyna wykonuje szybki wg mnie najazd na krańcówki ale tylko osią x. Oś y wykonuje tylko szybki ruch do góry ale zatrzymuje się w bliżej nieokreślonym miejscu (Abym mógł uruchomić maszynę na jednym z „laserów” musi się zapalić zielona kontrolka). Aby zapaliła się kontrolka muszę, pedałem do podnoszenia stempla, na wyczucie naciskać tak długo aż zapali się ta zielona kontrolka na laserach. Sęk w tym że nie jest to takie proste ponieważ zielona kontrolka zapala się 2 mm przed momentem końca siłownika i jeśli nie trafie w ten moment to słychać metaliczne dość mocne uderzenie wg mnie w górną osłonę tłoka siłownika. Poza tym maszynę muszę wyłączać w jak najniższym położeniu stempla, ponieważ jeśli się zapomnę i wyłączę maszynę ze zbyt wysoko uniesionym stemplem, to maszyna przy szybkim ruchu do góry uderza tak samo jak opisałem wcześniej o górna obudowę siłownika. Potrafią koledzy powiedzieć co jest nie tak z tą maszyną? Wg mnie jest coś nie tak z krańcówkami.

Pozostałe problemy przedstawiłem już w innym swoim poście ale przypomnę je tutaj.

Przy założeniu że stempel i matryca i wymiar do uzyskania pozostają takie same a zmienia się tylko grubość blachy( np. z 3 na 4) to sterowanie powinno zmienić ustawienie zderzaków? ( przy gięciu na maszynie manualnej musiałem zmienić położenie zderzaków aby otrzymać taki sam wymiar) Przy tej nowej maszynie nic takiego się nie dzieje.

Po ustaleniu odpowiedniej matrycy i stempla, wpisaniu w odpowiednie miejsce grubość blachy, potrzebuje otrzymać wymiar np. 50mm więc wpisuje w sterowanie wymiar 50 jakie błędy w wymiarze mogę uzyskać? U mnie błąd wynosi ok 2 mm.

Przy programowaniu kilku gięć w trybie graficznym wpisuje grubość blachy, podaje wymiary zewnętrzne (zaznaczam to w sterowaniu) więc wg mnie powinienem uzyskać wymiary zaprogramowane + - max 0.4 mm . W moim przypadku błąd wynosi ok grubości blachy. Wygląda to tak, jak bym musiał ustawiać wymiary wewnętrzne a podawać wymiary zewnętrzne.


Proszę bardziej doświadczonych kolegów o pomoc bo albo ja jestem niedouczony albo ta maszyna nadaje się tylko na złom

Pozdrawiam serdecznie

To ta "nowa" z Chin, co to jest na Delemie DA-66T?

Niestety tak

Wydaje mi się że na jakie kol wiek usługi gwarancyjne będę czekał wieki, więc chyba szybciej będzie poszukać rozwiązania problemów na własną rękę.

maszyny nie znam ale cała procedura startu jest jak dla mnie bardzo dziwna, nigdy nie spotkałem się z maszyną cnc w której robi się coś na wyczucie, po to właśnie są krańcówki żeby maszynę z bazować i żeby w osłony nie waliła, robisz coś źle lub maszyna jest uszkodzona, zapytaj producenta, wbrew pozorom chińczyk często szybciej odpowie niż "rodzimy" producent.

Widzisz kolego "dance1" przedstawiciel producenta maszyny jak ją uruchamiał też się tego przestraszył, zaczął pisać do "swoich" co zrobić. Po otrzymaniu odpowiedzi z zadowoleniem na twarzy kazał mi postępować jak napisałem powyżej

Wg mnie, masz problem z barierą laserową.

Ustaw kluczykiem maszynę w tryb serwisowy (o ile go posiada - taki piktogram klucza płaskiego na drzwiach szafy sterowniczej), wyłącz barierę laserową i dopiero wtedy zreferuj maszynę.
Potem przełącz kluczykiem w pozycję do pracy i sprawdź czy wszystko działa.
Jeśli inicjalizacja będzie taka sama w obu trybach pracy, to należy szukać problemu w sterowniku elektronicznym (taki moduł wpinany do płyty głównej w szafie sterowniczej).

Chyba, że problem okaże się trywialny - że to krańcówki osi Y będą do wymiany.

Ale nie zaszkodzi skontaktować się z serwisem, skoro maszyna jest na gwarancji - ale to już nie twoja działka, zostaw to szefowi/kierownikowi produkcji.

Misiek_zr pisze:Widzisz kolego "dance1" przedstawiciel producenta maszyny jak ją uruchamiał też się tego przestraszył, zaczął pisać do "swoich" co zrobić. Po otrzymaniu odpowiedzi z zadowoleniem na twarzy kazał mi postępować jak napisałem powyżej

już nie policzę ile maszyn w życiu się naoglądałem i bardzo dziwne to jest dla mnie, te Twoje całe zerowanie przypomina mi "awaryjne" procedury, tupu wciskasz przycisk który wyłącza krańcówki, trzymając go wciśniętego poruszasz osiami gdzie tylko chcesz nawet przekraczając krańcówki, coś tu jest nie na rzeczy.
Gdybając i do mniemając nic nie pomogę także pozostało mi tylko powodzenia życzyć, jak już maszynę ogarniesz napisz co i jak bo ciekawy jestem i dla potomnych zostanie.

Jak tylko zaczalem czytac Twój post pomyślałem sobie - DELEM... NO i miałem rację. Niestety jakiś "gamoń" wymyślił sobie procedurę restartu na liniałach ze znacznikami referencyjnymi. Nie tylko Ty kolego musisz stawiać suwak poniżej tych punktów zanim wyłączysz sterowanie, bo potem podczas restartu znaczniki referencyjne są już poniżej. To, że suwak "wali w dekle" gdy nie znajdzie się referencja to rzecz oczywista, ale nie zagraża to maszynie.
Moim zdaniem problemem może być zbyt szybki ruch suwaka w górę. Serwisant powinien moim zdaniem spróbować od tego. Ew trzeba się upewnić, czy suwak podnosi się równomiernie.

Dla ciekawości powiem ci, że moje prasy cnc restartują się właśnie na "dobicie do dna cylindra" Liniały nie posiadają znaczników referencyjnych tylko znacznikiem jest brak zmiany sygnału z liniałów podczas dobicia. Powoduje to KAZDORAZOWE zreferowanie suwaka bez względu na jego położenie wyjściowe