Przyrząd do gwintowania na tokarce

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

Autor tematu
Pafełek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 146
Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
Lokalizacja: Lublin

Przyrząd do gwintowania na tokarce

#1

Post napisał: Pafełek » 28 lis 2014, 17:56

Witam
Myślałem jak przyspieszyć gwintowanie rurek aluminiowych fi 6 i poprawić dokładność nacinanego gwintu.Gwintowanie narzynką trzymaną w ręce różnie wychodzi,zwłaszcza zacząć jest ciężko żeby gwint wyszedł prosto.
Wymyśliłem prosty przyrząd który trochę zaoszczędził mi czasu i poprawił jakość, ponieważ wszystkie rurki nagwintowane są prosto.

Wałek liniowy zamontowany w uchwycie wiertarskim na koniku.Na wałek włożyłem łożysko liniowe z kołnierzem.Na kołnierzu wspawałem narzynkę m6.Gwintuje na małych obrotach trzymając za łożysko i jednocześnie dopychając.
Jak się potem okazało nie byłem pierwszy z takim przyrządem i znalazłem sporo podobnych pomysłów na tym forum i gotowych głowic do kupienia:-)
Mój wydaję się szybki i tani do wykonania.



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 28 lis 2014, 18:14

Takie zjawisko nazywa się "wyważaniem otwartych drzwi", ale świetnie sobie poradziłeś.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#3

Post napisał: RomanJ4 » 28 lis 2014, 19:01

BYDGOST pisze:Takie zjawisko nazywa się "wyważaniem otwartych drzwi",
No cóż, każda innowacja się liczy, wszak współczesna cywilizacja długo miała się za wynalazcę betonu.. :mrgreen:
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Pafełek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 146
Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
Lokalizacja: Lublin

#4

Post napisał: Pafełek » 30 lis 2014, 10:43

No cóż, spodziewałem się takich komentarzy ale i tak dumny z siebie jestem:-)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 30 lis 2014, 11:09

Nie, nie, nikt tu się nie wyśmiewa, Boże broń, tylko czasem warto przetrząsnąć net w temacie, by nie wymyślać koła drugi raz i nie płacić frycowego z kwadratowym..
Ale czasem świeże spojrzenie na kwestię owocuje w bardzo ciekawe rozwiązania.. (i to się nazywa: wynalazczość!)
(..fajnie byłoby jakieś zdjątko...? :cool: )
pozdrawiam,
Roman


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#6

Post napisał: jasiu... » 30 lis 2014, 11:14

To jest właśnie typowy przypadek, gdzie tokarzowi przydałaby się wiedza z zakresu zasadniczej szkoły zawodowej, kierunek: tokarz. :grin:

A poważnie, ja bym się doczepił do tego spawania narzynki. Nie trzeba było wspawać tylko tulejkę, w której narzynkę (wymiennie) mocujesz śrubką? Przy spawaniu pewnie odpuściłeś, bo nie idzie nie podgrzać narzynkę, na zdrowie jej to pewnie nie wyszło.

A fabryczne toto wygląda tak: ewentualnie tak:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#7

Post napisał: WZÓR » 30 lis 2014, 18:50

jasiu... pisze:To jest właśnie typowy przypadek, gdzie tokarzowi przydałaby się wiedza z zakresu zasadniczej szkoły zawodowej, kierunek: tokarz. :grin: ...
Tokarzowi się nie dziwię - uczy się .... , a jak widać nie ma nikogo , kto by pokazał ... jak i co....
.... , jestem ciekaw co robią w tym zakładzie kierownicy , brygadziści ..... , no i BHP ?
Pafełek pisze:Witam
Myślałem jak przyspieszyć gwintowanie rurek aluminiowych fi 6 i poprawić dokładność nacinanego gwintu.Gwintowanie narzynką trzymaną w ręce ...
.... :shock:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
Pafełek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 146
Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: Pafełek » 30 lis 2014, 20:19

Yyy ale ja nie jestem tokarzem i nie mam takiego wykształcenia.Zanim zakupiłem tokarkę jedynymi narzędziami do obróbki metalu których używałem była szlifierka i wiertarka:-)A teraz szkolę się przy pomocy np tego forum:-)
Co do przyrządu to źle się wyraziłem bo oczywiście wspawałem narzynkę w uchwycie.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#9

Post napisał: BYDGOST » 01 gru 2014, 16:08

To nigdy już nie "wspawuj" narzynki w uchwyt. Jeden zdolny gościu pospawał wałki z łożyskami w pionowej głowicy do frezowania. Wyobraź sobie późniejszy remont takiej głowicy. To nic, że nie jesteś tokarzem. Najważniejsze, że chcesz się uczyć.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
Pafełek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 146
Rejestracja: 27 paź 2014, 20:34
Lokalizacja: Lublin

#10

Post napisał: Pafełek » 01 gru 2014, 19:09

BYDGOST pisze:To nigdy już nie "wspawuj" narzynki w uchwyt..
Nadal nie tak:-) Wspawałem na kołnierz uchwyt a narzynka jest normalnie wkręcona:-)
Dzisiaj zrobiłem wersję z wklejeniem na klej do metalu aby uniknąć zmiany kształtu przy spawaniu.Nie wiem tylko na ile ten klej jest mocny.

Co do BHP, wydaję mi się że trzymając za łożysko z kołnierzem, kołnierz osłania moją dłoń przed ewentualnym spotkaniem ze szczękami uchwytu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”