proponowałbym zastanowić się nad powszechnością programu. Czy w przypadku, jeśli obsługant zachoruje, będzie można kogoś ściągnąć, kto wam za niego robotę zrobi. Program powinien być w miarę popularny, nie warto ładować się w tych co to próbują znaleźć miejsce na rynku. Poproś o listę referencyjną użytkowników w twoim regionie. Najczęściej każdy chce na taką listę trafić, bo to reklama dla firmy, że stać ich na inwestycje, a więc gdyby próbowali, że ochrona danych, to ich pogoń.

Druga rzecz, to czy można kupować "na raty". Czy można na razie kupić pod istniejący park maszynowy, a później dokupywać postprocesory do konkretnych obrabiarek, jakie kiedyśtam kupicie. Jakich obrabiarek ich program nie obsługuje, może inaczej, do jakich obrabiarek programu nie polecają!

EdgeCAM jest niezłym chyba wyborem, bo to dość popularny i rozwijany program, tyle, że swoje kosztuje. Ale jak was stać, to chyba warto. Powiem szczerze, lubie alphacama, szczególnie do tokarek, ale Edge jest chyba bardziej przyjazny i mam wrażenie łatwiejszy, niż alpha. Programisty spytajcie, czego chciałby się uczyć.