Nie wiem co przedstawia prostokąt na nogach. Blaszane pudło, czy puc żeliwa, ale przypuszczam że ewentualne wygięcie nastąpi poniżej tego prostokąta. Na rysunku w tej części wygląda to bardziej na płaskowniki niż na blachę. Chyba trzeba policzyć to na wyboczenie przy takich proporcjach jak na rysunku. Jeśli poprzestać na zginaniu to znając siłę i wymiary można określić moment gnący.