Znaleziono 4 wyniki

autor: waluś
17 sty 2016, 14:40
Forum: CNC podstawy
Temat: Czy da się jakoś reanimować transformator?
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2165

Yarec pisze:Ta folia (owijka zewnętrzna) to estrofol i jest do nabycia na metry (np. taśma szer. 25 mm).
A jakie to trafo (moc, napięcia) ?
Dzięki za podpowiedź, ale temat już nie aktualny. Mam nowe trafo.
autor: waluś
05 sty 2016, 20:06
Forum: CNC podstawy
Temat: Czy da się jakoś reanimować transformator?
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2165

Osz kurcze, ale jak porozwijam tę folię to już jej tak ładnie nie nawinę. Można po w razie czego owinąć póżniej zwykłą izolacją?

EDIT:
Rozwijam i rozwijam tę folię, widzę, że ten gruby drut tez dziabnięty wiertłem jest, ma wyraźny ślad na kilku sąsiednich zwojach, ale przerwany nie jest. Rozwijam dalej, w razie czego będę wiedział przynajmniej jak jest zbudowany transformator.

EDIT2:
Rozwijam całe wtórne uzwojenie, żeby dokopać się do pierwotnego. Już widzę, że będę miał masę drutu na groty do lutownicy :D

EDIT3:
Uff, odwinąłem całe wtórne dokopałem się do pierwotnego i faktycznie dziabnęło tak czubkiem wiertła, ze pomiędzy grubymi drutami przeszło i przerwało cienki drut. Czyli trafo do wyrzucenia, mam zapas grotów do lutownicy na 10 pokoleń i stówę w plecy :(

Sytuacja jak z tej piosenki :lol:


Ale zabezpieczenia jednak nie było.
autor: waluś
05 sty 2016, 19:51
Forum: CNC podstawy
Temat: Czy da się jakoś reanimować transformator?
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2165

To jest w zasadzie tylko lekkie zadrapanie (przedziurawienie tej folii), a drut zewnętrzny faktycznie jest bardzo gruby więc nic mi się nie stało, na pewno się nie przerwał. Jak mogę znaleźć to zabezpieczenie?
autor: waluś
05 sty 2016, 19:38
Forum: CNC podstawy
Temat: Czy da się jakoś reanimować transformator?
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2165

Czy da się jakoś reanimować transformator?

Zrobiłem sobie właśnie skrzyneczkę sterowniczą i chciałem uruchomić próbnie z silnikami, a tu du** :shock:

Znalazłem szybko winowajcę - transformator toroidalny nie daje napięcia na wyjściu. Wcześniej jak testowałem wszystko luzem (bez skrzynki) to działało ok, silniki kręciły z Machem.

Przypomniałem sobie, że jak wierciłem otwór w ściance szafki to omsknęło mi się wiertło i uszkodziłem nieco tą folię bezbarwną na transformatorze. Może to być przyczyną jego niesprawności teraz? I czy da się to jakoś chałupniczo przywrócić do życia?

Mierzyłem omomierzem i na uzwojeniu wtórnym (czerwone kabelki) jest przejście, a na pierwotnym (niebieskie) nie ma.

Wróć do „Czy da się jakoś reanimować transformator?”