Witam,
Przepraszam że odgrzewam "stary temat".

Maszyna opisywana w temacie jest dostępna na sprzedaż. Zmieniam miejsce zamieszkania i nie mam możliwości zabrania ją ze sobą. Czekam na propozycje, rozpatrzę każdą ofertę.

e-mail: [email protected]

Dziękuje bartuss1 za wypowiedź. Wiele mi pomogła Czyli mam po prostu rozumieć że ten projekt to na niewiele się zda. Tak? Przynajmniej w bagno się nie wpakuje. Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, jeśli możesz to zdradzisz mi tajemnice ile kosztowała Cie ta maszynka: link.

Po rozmowie z kolegą bartuss1 wiele spraw się wyjaśniło. Zastosuję w maszynie listwę zębatą. Teraz pozostaje kwestia stołu. Na razie etap przemyśleń.

Pozdrawiam wszystkich
Paweł Z.

Witam wszystkich, mam takie pytanie ogólne. Czy pole pracy 2500 x 1250 (takie będzie) pozwala na prace na detalach? Chodzi mi np. o frezowanie a raczej grawerowanie np medali - chodzi o grawerkę np. logo albo powiedzmy wkładam płytę z brązu 1200 x 500 gr. powiedzmy 2 mm i wycinanie z tego prostokątów z zaokrąglonymi rogami o wymiarach powiedzmy 80 x 40, a następnie powiedzmy grawerka na nich np liczb + napis ew. logo. Chodzi mi o prace w detalu. Potrzebuję takiego dużego pola do pracy, jednak nie chciałbym rezygnować z takiej obróbki-grawerki.

Wiem że jest tutaj wiele osób które znają się na frezarkach i podobnym maszynach, tak więc jeśli to nie stanowi problemu to prosiłbym o pomoc.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie, Paweł Z.

Hmm tak myślałem nad tymi rozwiązaniami i co raz to więcej mam "niewiadomych". Może inaczej Panowie, szanowni koledzy. Powiedzmy że ma to być precyzyjna maszynka do frezowania w płytkach aluminium, brąz, frezowania (precyzyjnego) w pleksi. Jakie wymiary można uzyskać stosując wałki podparte powiedzmy fi 25 i mając do dyspozycji kwotę ok 4000 zł chodzi o mechanikę bez elektroniki oraz silniczków.

Minimum potrzeba ok 1100 mm dla osi Y. Dobrym pomysłem jest przesuwanie materiału (podział pracy na części). Materiał obrabiany max grubość ok 10 cm co daje min. 100 mm dla osi Z.

[ Dodano: 2009-09-30, 17:19 ]
Czytałem troszkę informacji o projektach z sklepu sponsora, co Panowie powiecie na projekt "Projekt powiększonego plotera frezującego".

Cytuję tekst:

Konstrukcji identycznej jak jego mały poprzednik, lecz powiekszony tak, aby dopasować prowadnice liniowe wałkowe o wymiarach fi 40 w układzie XYZ długość L=1000 , L=1500mm L=500mm

Informacje techniczne:

* Korpus spawany z profili stalowych
* blat z plyty mdf
* pole pracy X-620mm, Y-1150mm, Z-250mm
* Materiały obrabiane: sklejka, drewno, mdf, stopy aluminium i inne metale miękkie.

Prowadnice liniowe pozwalają na precyzję przesuwów, napędy zrealizowane poprzez śruby trapezowe, silniki krokowe. Solidna konstrukcja na wałkach o średnicy 40mm umożliwia obróbkę metali miękkich. Dokładność na poziomie 0,1mm. Ploter można zbudować z 50% gotowych elementów.

Ile Panowie w tym prawdy? Chodzi mi o dokładność oraz możliwość pracy w aluminium a co za tym idzie brązie także? W projekcie jest pomyłka ponieważ 1150 jest dla osi X a 620 dla Y, jednak czy była by możliwość modyfikacji tak by powiedzmy 1150 było rzeczywiście dla osi Y? Pomogło by mi to znacznie.

Druga sprawa to czy wałek podparty powiedzmy fi20 lub fi25 da więcej aniżeli wałek fi40 bez podparcia?

Prosiłbym o informacje.

PS. Panowie wszystkiego najlepszego, dziś nasze święto

Pozdrawiam Paweł Z.

Witam wszystkich. Oczywiście wszystkie odpowiedzi które pomagają nagradzam "przyciskiem pomógł"

Jak wrócę do domu to wrzucę projekt stworzony w Rhino (szkic 3d) ale widać budowę stołu

Hmm kwestia 4 silniczka na razie odpada. O napędzie na listwach jeszcze pomyślę tylko teraz kwestia napędzania tego. Jest to możliwe przy 3 silniczkach?

@bartus widziałem Twoje projekty o podobnych wymiarach i prawdopodobnie użyta jest jedna śruba.

Jak wrócę do domu to opiszę dokładnie zarówno projekt jak i linki do projektów bartusa.

Pozdrawiam serdecznie
Paweł Z.

[ Dodano: 2009-09-29, 19:15 ]
Witam ponownie.

Zgodnie z obietnicą wstawiam taki prototyp tej maszyny. Wyciągałem wnioski z budowy innych maszyn (zdjęcia na forum) i doszedłem to takiego "modelu".



Szanowni koledzy, czy mógłby mi ktoś zdradzić (lub sam autor jeśli tutaj zajrzy) jakie wymiary miała maszyny kolegi z forum - gaspar'a? Tutaj zamieszczam link do maszyny o którą mi chodzi. maszyna kolegi gaspar'a

Jeśli chodzi o wałki, w takim razie czemu nie mogę zastosować tam wałków? Myślałem że chodzi o ugięcie (chociaż podparte ?!? ).

Hmmm a gdyby tak powiedzmy dla osi Z dać skok 120 mm taki jest jeszcze dla mnie przystępny. Projekt ciągle się zmienia więc można troszkę dostosować się z nim:)

PS. Pełny szacunek wobec kolegi ARAS'a. Nie każdego stać na przyznanie się do błędu.

Chodzi mi po głowie jeszcze pomysł budowy konstrukcji ok 1000 x 500 lub 750 x 500 a później próba budowy większej maszyny, z lepszych elementów przy czym coś można by już samemu zrobić Jednak najbardziej korzystny dla mnie rezultat można uzyskać na tej maszynie o której mowa w temacie.
Wiem mogą znaleźć się opinie że można kupić gotową maszynę, jednak po prostu nie dysponują taką sumą.


Liczę drodzy koledzy na pomoc Wiem że są tutaj osoby które wiedzą o czym mówią Każdej rady wysłucham i z góry za nie dziękuje.

Jeszcze nic nie robię

Dobra może inaczej. Wałki fi 20 się ugną? I jak wygląda sprawa wałków na boku. Można tak zrobić?

Tzn się jak przesuwasz element tak?

Wałki fi 25 dają aż taką różnicę?

Dodam w ramach wyjaśnienia iż przedmioty z aluminium/brązu będą max o wymiarach ok 600 x 400 zwykle 500 x 200. Więc przedmioty nie są duże można zmniejszyć szybkość pracy i tyle.

Pole takie potrzebuję do pleksi (to jest główny materiał obrabiany na tej maszynie 70% czasu pracy to pleksi).

Czyli licząc że łożyska z obudową mają długość 50mm czyli brama powinna być długa:
2 x 50 + 400 = 500 mm tak? 50 cm bramy? ogromna będzie i znacznie zmniejszy pole pracy.

Zaczynam się znów mocno zastanawiać nad realizacją tego projektu. Koszta zwiększyły się dotychczas o jakieś 600 zł.

Witam, rozstaw liczysz jako odstęp pomiędzy łożyskami tak? Myślałem o odległości ok 160 mm. Szanowni koledzy czy taka maszyna ma sens? Chciałbym osiągnąć dokładność na poziomie 0.5mm jest to realny wynik?

PS. Dzięki ARAS za odpowiedź.

Witam wszystkich. Niedawno pisałem o planach budowy frezarki, jednak po dłuższych przemyśleniach i pracach zmieniły się nieco założenia.

Moje nowe założenia:
1) materiały obrabiane:
pleksi, szkło, aluminium, brąz oraz drewno (raczej b. rzadko).

2) pole robocze:
oś X - 1900 mm
oś Y - 1343 mm
oś Z - 250 mm
AD. Chcę po prostu wykorzystać śruby i wałki o długości sprzedaży (sprzedać co 0.5 m) dlatego też takie wymiary. Po przeliczeniach takie oto wyniki otrzymałem.

3) elektronika skompletowana w trakcie składania silniczki 3Nm, 3 sterowniki MD5042 + płyta główna, trafo softstart oraz zasilacz skompletowane.

4) chcę zastosować jedną śrubę na oś (także dla osi X) mam nadzieję że poradzi sobie z przesunięciem bramy.

Początkowo chciałbym zastosować tam śruby trapezowe oraz wałki (oczywiście podparte). Tutaj mam kilka pytań.

1. Czy wałek fi 20 podparty na całej długości da radę przy obróbce?
2. Czy śruba trapezowa 18x4 nie będzie wpadała w zbyt duże wibracje? 2mb śruby to dosyć duży kawałek już.
3. Czy wałki mogą pracować przykręcone do boków ramy? Jak wygląda w takim wypadku zużycie wałków, nie ma to większego wpływu?

Z góry dziękuje. Pozdrawiam.