Petroholic pisze:Rowek centralnie bo i nóż z ostrzem centralnym na obroty CCW.

Nawet gdybyś zrobił niecentralnie ale szerzej na obie strony, to mógłbyś zakładać nie tylko wytaczaki(pod które wystarczy dla wyosiowania dać podkładki jak w zwykłym imaku) ale i inne noże z płytka powyżej środka trzonka..
Ale i tak ciekaw jestem efektu Twojej oprawki...
Oczywiście wraz ze wzrostem zataczanej średnicy rosną też opory skrawania, dlatego do planowania dużych średnic dają masywny "talerz" z dużą bezwładnością który działa jak koło zamachowe - nie traci momentu pędu i równiej pracuje (planowanie to przecież przerywana praca mniej więcej 50:50)
http://www.clickspringprojects.com/larg ... utter.html

strikexp pisze:pewnie osłabia konstrukcję...

Nie bardzo, inaczej nie byłoby powszechnie stosowane. Zresztą, obciążenie noża w tym zastosowaniu (poza siłą odśrodkową) nie różni się praktycznie w niczym od tego w typowym imaku narzędziowym..

atlc pisze:ale jak coś się zluzuje to nie wystrzeli jak z karabinu- musiałoby ściąć śruby.

jak dasz w miarę wyważone (czyli wystające z drugiej strony dla przeciwwagi)



to raz - będzie mniej rzucać masą i generować drgania, a dwa -oszczędzisz łożyska nadając nawet większą prędkość obrotową.

Zrobiłbym nóż skośnie na typowy wymiar trzonka, np 12 czy 16; 20... by móc mocować różne noże z różnymi kątami płytek w zależności od potrzeb, a ukośne zamocowanie np 10° daje możliwość mocowania także tych które przy prostopadłym by się nie nadawały. Także nóż 1 z Twojego postu można w takim bez przeszkód mocować, wtedy kąt nachylenia krawędzi skrawającej płytki do poziomu zamiast 93° wyniesie 83°..