Deskorolki akurat nie robiłem ale tworzyłem już co nieco ze sklejki i wiem że duży arkusz jest sztywniejszy przy wyginaniu go wzdłuż jednego boku a bardziej ugina się kiedy obciąża się wzdłuż drugiej osi. Chodzi o zwykle nieparzystą liczbę warstw z których składa się sklejka. Trzeba tak wycinać w tym wypadku kształtki z arkusza żeby więcej warstw miało słoje wzdłuż profilu deski. Składanie deskorolki z kilku sklejek ma więc uzasadnienie. Powiedzmy że masz do wyboru użycie jednej grubej sklejki składającej się z 9 warstw albo trzech kształtek ze sklejki o grubości 3 warstw. W obu wypadkach wytniesz je tak żeby więcej warstw miało słoje wzdłuż deski. Mimo to w pierwszym wypadku uzyskasz 5 warstw o lepszym kierunku włókien drewna a w drugim będzie to 6 warstw (3 x 2). Zatem to drugie rozwiązanie daje deskę mocniejszą (nie będzie szorowała brzuchem po podłożu kiedy stanie na niej cięższy osobnik) Ponadto w trakcie sklejania można użyć jakiegoś szablonu i celowo zdeformować deskę tak żeby bez obciążenia jej środek był nieco wyżej niż końce. Robiłem na przykład w ten sposób łukowo wgięte do środka drzwiczki do szafki narożnej.

Bezpieczniejsze byłyby kółka wytoczone z grubej sklejki. Też by się ścierały, to pewne ale te mogą po prostu nieoczekiwanie rozszczepić się wzdłuż słojów drewna i skończy się "dachowaniem"