Znaleziono 2 wyniki

autor: dragon44
15 sie 2014, 19:58
Forum: Na luzie
Temat: Początek firmy - pomoc, dyskusja.
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 2591

mc2kwacz pisze:Dobrze prawisz. Ludzie sobie dopiero ostrzą zęby na dotacje które będą. BYĆ MOŻE. Programy które jeszcze dogorywają to jakieś badziewie. W ogóle to dotacje z funduszy nie są takie proste, ponieważ trzeba się wstrzelić w pasujący program który trwa tylko jakiś określony czas.
Nie pamiętam jaki to był program i ile w nim było kasy do rozdania, ale chodziło o to, że należało wypełnić wniosek przez www. Strona zamykała się po przekroczeniu 150% kapitału do rozdania (wiadomo, nie wszyscy spełniają kryteria, wygrywają najlepsi..) Limit został przekroczony po dwóch minutach!!!
Domyślam się że po tej suszy która teraz dopadła tą krainę darmowej kasy na pierwsze pieniądze ludzie rzucą się jak wygłodniałe sępy... A no i ciekawym faktem jest to, że nie wiadomo czy to będą dotacje czy pożyczki (!)
mc2kwacz pisze:50 tysięcy, to "na waciki" a nie na rozwój firmy. Byle samochód więcej kosztuje.
Za dotacje na rozpoczęcie działalności z pup z tego co pamiętam nie można było kupić auta... A przynajmniej mój znajomy budowlaniec z wielodzięsięcioletnim doświadczeniem i sprzętem nie mógł kupić teczwórki tylko jakieś klamoty, które w większości już posiadał, albo były i dalej są mu nieprzydatne... (jak mały kompresor, którego nie używa, bo wygodniej jest podjechać na orlen...)

Tyle dobrego, że te pożyczki są na dowolny cel, byle nie spłatę kredytu. Możesz za to kupić sprzęt, auto, zainwestować w nieruchomość albo używać ich jako aktywa obrotowe do zapewnienia sobie case flow, co przy starcie może komuś uratować cztery litery. Bo na cholerę komuś pieniądze za które MUSI COŚ kupić, mało tego, to COŚ musi najpierw dokładnie przedstawić w biznesplanie... i spróbuj tylko coś pozmieniać, to papierkologii nie będzie końca

dodane:
lukidunaj, na początek pomoże Ci odłożenie kilkudziesięciu tysięcy albo zorientowanie się gdzie je można wyrwać. Napisałeś, że nie będziesz mieć problemu z załatwieniem dotacji, sęk w tym że może ich nie być. Zaryzykujesz własną kasę w biznes? Czemu zaczynasz drążyć temat od d*py strony? na cholerę Ci biznesplan i cała reszta jak nie będziesz mieć kasy? znajdź środki, zrób rozpoznanie w branży, zorientuj się w sprzęcie, narzędziach, pomiarówce, w końcu na samej robocie, wycenie, oprogramowaniu, a na koniec jak już będziesz miał całą strategie w głowie otwórz worda i zapisz go jako "Mój Biznesplan"....
autor: dragon44
14 sie 2014, 23:35
Forum: Na luzie
Temat: Początek firmy - pomoc, dyskusja.
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 2591

lukidunaj pisze:Jeśli chodzi o dotacje to mam kontakt z dobrą kobietą która się tym zajmuje już od dłuugiego czasu więc myślę, że to nie problem. Dlatego nie zawracam sobie na razie tym głowy.
dotacje? dzisiaj? z tego co wiem pup rozdaje 21k osobom, które nie zdmuchiwały jeszcze dwudziestu pięciu świeczek na torcie i są bezrobotne i spełnią ich wszystkie wymagania, w tym nie będą przez rok pracować dodatkowo na etacie. A drugą opcją są pożyczki dla firm w lokalnych funduszach inwestycyjnych. Niskie oprocentowanie, rok karencji, do 60 rat i do 50k, no ale jest haczyk, trzeba oddać. A no bym zapomniał, w grę wchodzą jeszcze inkubatory, ale to już mowa o spółkach. Generalnie to teraz jest najbardziej ch*jowy czas na zakładanie działalności, bo program 07-13 się skończył i nie ma już nigdzie kasy, a program 14-20 się jeszcze nie zaczął. W maju mówiło się że wystartuje najwcześniej w drugim kwartale 2015 roku. Więc nie wiem za który cycek chce Kolega wydoić Unie, ale raczej z żadnego sutka złotówkowe mleko nie popłynie. Chyba że się mylę i mnie Kolega oświeci ;)

Wróć do „Początek firmy - pomoc, dyskusja.”