Nutoll 550 - jak smarować

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2263
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#111

Post napisał: rc36 » 21 sty 2017, 15:51

Moim zdaniem jest za gęsty olej i nie tworzy się mgła olejowa, skutkiem tego górne tryby nie mają za dobrego smarowania.



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#112

Post napisał: ALZ » 21 sty 2017, 17:26

Nie ma co przesadzać, wystarczy jedna kropla na kilka godzin pracy. Jeśli tylko po dotknięciu zębatki jest ślad oleju to wszystko ok. Wbrew pozorom nadmiar oleju w takich przekładniach nie jest wskazany.


SP9SJZ
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 14 sty 2017, 17:11
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

#113

Post napisał: SP9SJZ » 21 sty 2017, 17:46

Model premium, dobre żarty.. Wywaliłem właśnie stalowe osłony śruby pociągowej (takie w kształcie spirali) gdyż tak potrafiły się zablokować, że nie można było ruszyć pokrętłem suportu, olej 15w40 wlany w skrzyni. Wszystko poskładane, czekam teraz na normalne noże.


dap0
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 16 lis 2017, 09:52

Re: Nutoll 550 - jak smarować

#114

Post napisał: dap0 » 14 cze 2018, 10:25

:D Najlepiej zamontować w tokarce centralny układ smarowania, uzupełniać w zbiorniku środek smarny, smarowanie wszystkich powierzchni ciernych odbywa się automatycznie i problem z głowy. :lol:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Nutoll 550 - jak smarować

#115

Post napisał: RomanJ4 » 14 cze 2018, 15:22

A ja swoją smaruję (poza śrubami sanek i gitarą, łożyska wrzeciona stałym) olejem maszynowym rozcieńczonym naftą do konsystencji prawie wody za pomocą spryskiwacza po płynie do okien. Samo smarowanie w ten sposób nawet dużych i niepłaskich powierzchni przebiega bardzo szybko, wystarczy kilka psiknięć.. Spryskiwacz robi bardzo dobrze penetrującą wszelkie szczeliny mgiełkę. Również narzędzia, w tym pomiarowe, części zamienne i przystawki fajnie się tym sposobem konserwuje(wystarczy raz na jakiś czas) przed wilgocią z powietrza. Wtłaczam taką miksturę także w smarowniczki kulkowe łoża i sanek w suporcie, przez co filcowe zgarniacze są cały czas naolejone. Bo w/g mnie olej lepiej sprawuje się od smarów stałych, zwłaszcza na pryzmach - brudny, zanieczyszczony opiłkami, wiórkami i innym syfem olej lepiej jest zgarniany z pryzm i pow. ślizgowych zewnętrznym mosiężnym zgarniaczem, a spodni mokry filcowy zgarniacz od razu nanosi czysty olej na powierzchnie....
Konserwuję swoje maszyny tym sposobem już ładnych parę lat a rudej jakoś nie widać choć warsztat nie ma stałego ogrzewania....

Obrazek
pozdrawiam,
Roman


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 979
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Nutoll 550 - jak smarować

#116

Post napisał: kolec7 » 15 cze 2018, 10:08

RomanJ4 pisze:
14 cze 2018, 15:22
A ja swoją smaruję (poza śrubami sanek i gitarą, łożyska wrzeciona stałym) olejem maszynowym rozcieńczonym naftą do konsystencji prawie wody za pomocą spryskiwacza po płynie do okien. Samo smarowanie w ten sposób nawet dużych i niepłaskich powierzchni przebiega bardzo szybko, wystarczy kilka psiknięć.. Spryskiwacz robi bardzo dobrze penetrującą wszelkie szczeliny mgiełkę. Również narzędzia, w tym pomiarowe, części zamienne i przystawki fajnie się tym sposobem konserwuje(wystarczy raz na jakiś czas) przed wilgocią z powietrza. Wtłaczam taką miksturę także w smarowniczki kulkowe łoża i sanek w suporcie, przez co filcowe zgarniacze są cały czas naolejone. Bo w/g mnie olej lepiej sprawuje się od smarów stałych, zwłaszcza na pryzmach - brudny, zanieczyszczony opiłkami, wiórkami i innym syfem olej lepiej jest zgarniany z pryzm i pow. ślizgowych zewnętrznym mosiężnym zgarniaczem, a spodni mokry filcowy zgarniacz od razu nanosi czysty olej na powierzchnie....
Konserwuję swoje maszyny tym sposobem już ładnych parę lat a rudej jakoś nie widać choć warsztat nie ma stałego ogrzewania....

Obrazek

Popieram! Robię tak samo, tylko do rozcieńczenia używam benzyny ekstrakcyjnej.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”